eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › lHamowanie letnimi w zimie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 87

  • 51. Data: 2018-12-21 18:15:33
    Temat: Re: lHamowanie letnimi w zimie
    Od: Uncle Pete <4...@g...com>

    > Jest bardzo skuteczne ... ale dlaczego ABS mialby byc mniej skuteczny ?
    > On wlasnie to robi, tylko lepiej, bo i czujniki ma, i osobno w kazdym
    > kole reguluje :-)

    Ja sprawdzałem tylko na śniegu i wydawało mi się, że czułem dużą
    różnicę. Tłumaczę to tak: dla zadziałania ABS potrzebny jest poślizg
    (OK, niekoniecznie pełna blokada koła). Potem włącza się ABS - z pewnym
    opóźnieniem. Potem od włączenia się ABS do przywrócenia przyczepności
    też mija jakiś czas. I przez cały ten czas (od rozpoczęcia poślizgu do
    jego zakończenia w wyniku działania ABS) samochód nie hamuje. Niby to
    jest krótki okres, ale powtarza się co cykl pracy ABS. Pytanie, dlaczego
    po prostu wtedy nie hamować na granicy przyczepności? Bo, jak rozumiem,
    przyczepność zrywa się nie od razu. Na śliskim śniegu z błotem wydawało
    mi się, że stałe trzymanie pedału hamulca na niezbyt dużej sile
    hamowania dość szybko prowadziło do włączenia ABS, w odróżnieniu od
    stukania stopą w pedał.

    Mam znajomą pani doktor fizyki, muszę z nią to przekonsultować...


  • 52. Data: 2018-12-21 18:17:18
    Temat: Re: lHamowanie letnimi w zimie
    Od: Uncle Pete <4...@g...com>

    >> Spróbuj na tym samym - ale właśnie nie doprowadzając do blokady kół.
    >
    > Jak to chcesz osiągnąć?

    Tu gdzieś obok napisałem. Akurat ABS moim zdaniem pomaga wyczuć ten moment.


  • 53. Data: 2018-12-21 18:17:25
    Temat: Re: lHamowanie letnimi w zimie
    Od: kk <k...@o...pl>

    On 2018-12-21 17:53, Uncle Pete wrote:
    >> Na tym samym to trudno - bo jak ABS wylaczyc :-)
    >
    > Nie doprowadzaj do jego włączania.
    >
    >> No i jak "nie doprowadzajac do blokady" ?
    >> Nie doprowadze, to nie wiem czy wystarczajaco mocno wcisnalem.
    >> Moze moglem mocniej, a ja tymczasem odpuszczam zamiast wciskac.
    >> A samo pulsowanie pedalem tez nie ulatwia precyzyjnego dawkowania sily.
    >
    > Ja to robiłem krótkim dość mocnym wciskaniem pedału hamulca i jego
    > puszczeniem. Robi się to na czuja, trochę mocniej (a zwłaszcza dłużej)
    > dociśniesz to słyszysz ABS. No to dociskasz słabiej/krócej. Właśnie ABS
    > pomaga wyczuć ten moment, bo przecież włącza się nie od razu po
    > rozpoczęciu hamowania (no, chyba że jest idealnie ślisko). Co prawda
    > eksperymentowałem w sytuacji bez zagrożenia, nie wiem, czy tak się da
    > hamować w stresie ))

    I chcesz powiedzieć, że robiłeś to lepiej i szybciej niż ABS?


  • 54. Data: 2018-12-21 19:14:19
    Temat: Re: lHamowanie letnimi w zimie
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Uncle Pete" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:pvj76i$21b$...@n...news.atman.pl...
    >>> Spróbuj na tym samym - ale właśnie nie doprowadzając do blokady
    >>> kół.
    >> Jak to chcesz osiągnąć?

    >Tu gdzieś obok napisałem. Akurat ABS moim zdaniem pomaga wyczuć ten
    >moment.

    Blad, co zreszta wiele poradnikow pisze.

    Masz ABS, to wciskasz mocno, komputer sie zajmie tym, zeby nie bylo za
    mocno.

    Jesli natomiast chcesz odpuscic po pierwszym objawie zadzialania ABS
    ... zazwyczaj on dziala, bo jedno kolo juz wpada w poslizg.
    A pozostale niekoniecznie - i dlatego nalezy docisnac, a nie odpuscic.

    J.



  • 55. Data: 2018-12-21 19:18:02
    Temat: Re: lHamowanie letnimi w zimie
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 21-12-2018 o 09:21, cef pisze:
    > W dniu 2018-12-21 o 08:48, Kris pisze:
    >
    >> Jak to się stało więc że przeżyłem jeżdżąc w latach 90-tych dużymi
    >> Fiatami bez zimowych opon?
    >> Czy ówczesne opony były jakieś uniwersalne czy teraz umiejętności
    >> jazdy mniejsze u ludzi tak że spadnie 5cm śniegu i się problemy robią?
    >> U nas wczoraj pierwsze 5 cm śniegu napadało i masakra się zrobiła.
    >
    > Po prostu jechało się wolnej.

    Nie - tylko tamtym oponom było bliżej do całorocznych niż letnich.


  • 56. Data: 2018-12-21 19:18:24
    Temat: Re: lHamowanie letnimi w zimie
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Fri, 21 Dec 2018 05:48:02 -0800 (PST), p...@g...com

    > To się nazywa postęp techniczny ;-)

    Mam auto EV z żyroskopem z niezależnymi silnikami na każdą oś, co to niby
    mu pomaga lepiej jechać w zakrętach, a ABS jak napierdalał w starych
    modelach spalinowych tak napierdala i w tym -- bo taka jego natura
    techniczna. Jak żeś w Zafirze nie słyszał, znakiem tego auto miało tak
    głośny silnik że wszystko zagłuszało, miało uwalony system ABS albo go
    wcale nie miało albo go zwyczajnie nigdy nie zmusiłeś do pracy, albo
    ogłuchłeś w trakcie zmiany samochodu. :P Masz, tak to brzmi w moim
    traktorze

    https://youtu.be/ZB7vbTON6JM

    Przy okazji widać trochę jak sobie na lodowisku radzą Micheliny
    CrossClimate. Na tej mini górce auto żony na letniakach nie chciało ruszyć,
    musiałem z rozpędu gnać, a na prostej w ogóle nie hamowało, przez co prawie
    drzewo zaliczyłem bo mnie ściągło na jakimś wertepie.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 57. Data: 2018-12-21 19:49:33
    Temat: Re: lHamowanie letnimi w zimie
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 2018-12-21 o 16:33, Queequeg pisze:
    > LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl> wrote:
    >
    >> ABS zawsze wydłuża drogę hamowania, nie tylko na śniegu.
    >
    > Nojak. Na asfalcie IMO ABS skraca drogę hamowania, bo umożliwia maksymalne
    > wykorzystanie przyczepności opony. Na śniegu nie, bo śnieg robi klin przed
    > oponą i hamuje samochód, a ABS na to nie pozwala.
    >

    " Pamiętajmy, na idealnie suchym i czystym asfalcie auto bez ABS
    zatrzyma się jednak wcześniej niż takie samo wyposażone w system. ABS
    może włączyć się również na nierównościach, a tak często spotykana w
    miastach przed skrzyżowaniami tzw. tarka zaburza jego pracę."

    https://www.motofakty.pl/artykul/system-abs-nie-skra
    ca-drogi-hamowania-a-czasami-moze-ja-nawet-wydluzyc.
    html

    No musisz nową wiedzę przyswoić. Przy okazji (jeśli możesz) zrób sobie
    test... Wyłączenie ABS to wyjęcie jednej wtyczki.

    >> Inaczej. ABS daje możliwość manewru (ominięcia przeszkody) bo wiadomo,
    >> że na _nie_ obracających się kołach przednich, nie skręcisz.
    >
    > Tu zgoda.
    >


    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy>>>
    POLSKA W ŚWIATOWEJ ELICIE GOSPODARCZEJ


  • 58. Data: 2018-12-21 19:50:32
    Temat: Re: lHamowanie letnimi w zimie
    Od: Uncle Pete <4...@g...com>

    > Blad, co zreszta wiele poradnikow pisze.
    >
    > Masz ABS, to wciskasz mocno, komputer sie zajmie tym, zeby nie bylo za
    > mocno.

    Wiem o tym, że jak chcę, aby ABS dobrze działał, ale tu zupełnie nie o
    to chodzi )))


  • 59. Data: 2018-12-21 19:52:44
    Temat: Re: lHamowanie letnimi w zimie
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Uncle Pete" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:pvj73a$21b$...@n...news.atman.pl...
    >> Jest bardzo skuteczne ... ale dlaczego ABS mialby byc mniej
    >> skuteczny ?
    >> On wlasnie to robi, tylko lepiej, bo i czujniki ma, i osobno w
    >> kazdym kole reguluje :-)

    >Ja sprawdzałem tylko na śniegu i wydawało mi się, że czułem dużą
    >różnicę. Tłumaczę to tak: dla zadziałania ABS potrzebny jest poślizg
    >(OK, niekoniecznie pełna blokada koła). Potem włącza się ABS - z
    >pewnym opóźnieniem.

    Na pewno szybciej zadziala niz czlowiek.

    >Potem od włączenia się ABS do przywrócenia przyczepności też mija
    >jakiś czas. I przez cały ten czas (od rozpoczęcia poślizgu do jego
    >zakończenia w wyniku działania ABS) samochód nie hamuje. Niby to

    Troche hamuje, ale slabiej.

    >jest krótki okres, ale powtarza się co cykl pracy ABS.

    Owszem ... ale jak bedziesz hamowal pulsacyjnie to tez bedzie
    cyklicznie.
    Cykli mniej, czasy dluzsze - tylko nie masz precyzyjnych czujnikow ?

    >Pytanie, dlaczego po prostu wtedy nie hamować na granicy
    >przyczepności?

    Ale jak ? Schumacher sie nazywasz czy Kubica ?
    Nie wiesz gdzie ta granica.

    >Bo, jak rozumiem, przyczepność zrywa się nie od razu.

    W zasadzie od razu.
    Taka juz natura tarcia, ze trzyma, trzyma, a potem puszcza i w
    poslizgu sila mniejsza.

    Przypadek opony toczacej sie po drodze jest nieco inny, ale IMO - moze
    na suchym asfalcie ma to wieksze znaczenie.

    >Na śliskim śniegu z błotem wydawało mi się, że stałe trzymanie pedału
    >hamulca na niezbyt dużej sile hamowania dość szybko prowadziło do
    >włączenia ABS, w odróżnieniu od stukania stopą w pedał.

    Ale z tego bardziej wniosek, ze nie wyczuwales tej granicy
    przyczepnosci.

    J.


  • 60. Data: 2018-12-21 19:59:59
    Temat: Re: lHamowanie letnimi w zimie
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik cef c...@i...pl ...

    > No i wtedy większość nie miała zimówek, więc nikt nikogo nie blokował.

    Ale miała uniwersalne...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Tylko jednego w życiu żałuję: że nie jestem kimś innym.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: