>
> wszelkie testy kolorów jakie widziałem są raczej po to aby pokazać ze w
> ekstremalnej sytuacji różnica jest... tylko jak duża i czy to wazna
> cecha to już inna sprawa


nie wiem jakiego masz LCDka ale ja ogladałem bardzo dokładnie kilka (moze
nawet bliżej 10ciu) modeli gdy wybierałem telewizor dla siebie i w cenie do
3500zł NIE było żadnego który nie zmieniałby kolorów i jasności pod kątem.
Tego nie widać na pierwszy rzut oka w bardzo jasno oświetlonym sklepie.
Jednak jak pojdziemy sobie do pomieszczenia przyciemnionego w sklepie czy
też mamy mozliwosc sprawdzenia telewizora wieczorem w domu u znajomych -
wtedy wychodzą wszystkie wady. Oczywiście poprawa katów patrzenia w LCD
jest dość spora, jeszcze trzy lata temu, powyzej 20-30 stopni obraz stawał
sie prawie dwa razy ciemniejszy, obecnie to już jest może 10% powyżej 30
stopni. Widać to jednak bardzo wyraźnie w przyciemnionym pokoju. Kolory tez
bardzo się zmieniają. Ja to testowałem w najprostszy sposób, gasiłem
światło, stawałem centralnie na wprost do ekranu i powoli schodziłem w bok
telewizora, odchodziłem tak aż zauważałem różnicę tzn gdy obraz zaczynał
się zmieniać pod wzgledem kolorów czy też jasnosci albo kontrastu. Niektóre
modele LCD są bardzo słabe i już mały kąt wystarczy żeby zobaczyć
pogorszenie sie parametrów obrazu - powtarzam że koniecznie testuj to w
ciemnym pomieszczeniu. Mi też początkowo w sklepie wydawało sie wszystko
ok. Nie znalazłem telewizora w technologii LCD czy tam LED (pod tym
wzgledem to to samo) który przeszedłby test do 40stopni bo pod większym
kątem i tak nikt raczej nie oglada. Najlepiej z tego co pamietam wypadł
Samsung C650, ale za to sztuczny teatralny obraz i słabiutki SD go
kompletnie dla mnie dyskwalifikował. Ten ostatni model ma rodzinka więc
często go moge ogladać, jesli ktoś naprawde chce kupić LCD to ten model nie
jest najgorszym wyborem, chyba najmniejsze zło.


--
******************************************
Pozdrawia BearBag...
******************************************