W dniu 2016-08-03 o 14:28, HF5BS pisze:
> Układ ma jeden przycisk zwierny i na działać tak, że naciśnięcie, a nie
> puszczenie przycisku ma zmieniać stan wyjścia układu.
Czyli to jest przełącznik bistabilny?
Jedno naciśnięcie włącz, drugie wyłącz?

Robert

do góry

Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nnso1k$hga$...@n...news.atman.pl...
>Może coś w tym typie, co ja na przekaźnikach wymyśliłem? (przełącznik
>on-off)
>Układ ma jeden przycisk zwierny i na działać tak, że naciśnięcie, a
>nie puszczenie przycisku ma zmieniać stan wyjścia układu.
>http://photos.nasza-klasa.pl/10440440/317/main/0136
15cec5.jpeg
>Kto ma profil na NK, może też tutaj:
>http://nk.pl/#profile/9953033/gallery/album/2/317

Czy Ty go posylales na grupe pare lat temu ?

Chyba nie, kto inny to zrobil - twojego nie chce mi sie analizowac,
ale czy jest odporny na hazardy ?
Ze jeden przekaznik przelaczy nieco wczesniej, albo nieco pozniej ...

Daje sie zrobic na 4 przekaznikach i jednym przycisku przelacznym.

>Jak łatwo zauważyć, prócz przekaźników, żarówki i przycisku, no,
>oczywiście zasilania, układ nie ma nic innego, żadnych oporów,
>pojemności, półprzewodników...

Nic dziwnego, wszak funkcje logiczne mozna i zestykami realizowac.
Tylko jak widac - troche to skomplikowane, a wystarczy prosta
mechaniczna zapadka jak w dlugopisie czy isostacie.

J.

do góry

W dniu 2016-08-03 o 15:12, J.F. pisze:
>
> Daje sie zrobic na 4 przekaznikach i jednym przycisku przelacznym.
Pamiętając wcześniejszy wątek z żyrandolem, to zaraz ktoś pokaże jak to
zrobić na dwóch, a może nawet jednym przekaźniku. :-)

Robert

do góry

Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości
W dniu 2016-08-03 o 15:12, J.F. pisze:
>> Daje sie zrobic na 4 przekaznikach i jednym przycisku przelacznym.
>Pamiętając wcześniejszy wątek z żyrandolem, to zaraz ktoś pokaże jak
>to zrobić na dwóch, a może nawet jednym przekaźniku. :-)

Smiem twierdzic, ze w taki pelnoprawny sposob to jednak 4/5
przekazniki potrzebne.
Mniej to juz z hazardami.

Oczywiscie mozna i na jednym, z mechniczna zapadka.
A tam duzo nie trzeba - jedna blaszka, jedna sprezynka :-)

J.

do góry

Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:57a1fb6c$0$15189$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu 2016-08-03 o 15:12, J.F. pisze:
>> Daje sie zrobic na 4 przekaznikach i jednym przycisku przelacznym.
>Pamiętając wcześniejszy wątek z żyrandolem, to zaraz ktoś pokaże jak
>to zrobić na dwóch, a może nawet jednym przekaźniku. :-)

Wykrakales
https://www.circuitlab.com/circuit/4ndbv7/toggle-rel
ay-flip-flop/

Uklad troche dziki - cewki polaczone szeregowo i forsowane podwojnym
napieciem jak przycisk nacisniety, ale sprawia wrazenie dzialajacego.
Przekaznikom krotkie przepiecie przeszkadzac nie bedzie, ale w
liczniku moze sie zdarzyc dlugie :-)


No i tak sie zastanawiam - ile naprawde potrzeba, bez dzikosci.
Maszyna stanow potrzebuje 2 bity, to sie powinno dac na 2/3
przekaznikach zrobic.
Ale pamietam tez jak sie poprzednio zastanawialem i zawsze mi jakis
hazard wychodzil, dopiero na 4/5 dawalo sie zrobic :-)

J.

do góry

Użytkownik "Robert Wańkowski" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:57a1e697$0$12556$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2016-08-03 o 14:28, HF5BS pisze:
>> Układ ma jeden przycisk zwierny i na działać tak, że naciśnięcie, a nie
>> puszczenie przycisku ma zmieniać stan wyjścia układu.
> Czyli to jest przełącznik bistabilny?
> Jedno naciśnięcie włącz, drugie wyłącz?

Dokładnie tak!
Choć od razu powiem, że nie miałem jak sprawdzić w praktyce (brak
przekaźników po prostu), ale skrupulatnie prześledziłem każdy obwód, który
się po kolei tworzył i wyszło mi, że powinno działać.

--
Życie jest przepiękną telenowelą, przenoszoną drogą płciową.
(C) Ferdek Kiepski
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)

do góry

Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:57a1edce$0$15186$65785112@news.neostrada.pl...
>>http://nk.pl/#profile/9953033/gallery/album/2/317
>
> Czy Ty go posylales na grupe pare lat temu ?

Czy parę, to nie wiem, musialbym sprawdzić datę, to ja, tylko inaczej mnie
było tu widać.

>
> Chyba nie, kto inny to zrobil - twojego nie chce mi sie analizowac, ale
> czy jest odporny na hazardy ?

Nie znalazłem zapętleń, najwyżej ostatni krok może być newralgiczny, ale, to
sprawdzę, jak zestawię fizycznie.

> Ze jeden przekaznik przelaczy nieco wczesniej, albo nieco pozniej ...

Newralgiczny jest tylko ostatni krok. I tu ewentualnie może być potrzebne
przypięcie kondzioła na ostatni przekaźnik.

>
> Daje sie zrobic na 4 przekaznikach i jednym przycisku przelacznym.

Tak, wiem, ale moim założeniem było użycie przycisku zwiernego, stąd
przekaźnik-powtarzacz. Poza tym ten poowtarzacz powinien zmniejszyć problem
stanów nieustalonych.

>
>>Jak łatwo zauważyć, prócz przekaźników, żarówki i przycisku, no,
>>oczywiście zasilania, układ nie ma nic innego, żadnych oporów, pojemności,
>>półprzewodników...
>
> Nic dziwnego, wszak funkcje logiczne mozna i zestykami realizowac.
> Tylko jak widac - troche to skomplikowane, a wystarczy prosta mechaniczna
> zapadka jak w dlugopisie czy isostacie.

Powiem tak - mógłbym to na pojedynczym flip-flopie, co był niedawno
podlinkowany, ale, zamiarem moim było ustalenie, czy da się to zrobić na
wyłącznie zwykłych przekaźnikach. I się dało.
Jakbym dorwał 5 sztuk jednakowych DPDT, to bym sprawdził w praktyce, czy nie
zafundowałem sobie jakiejś obsuwy, której z pozoru nie widać.

--
Życie jest przepiękną telenowelą, przenoszoną drogą płciową.
(C) Ferdek Kiepski
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)

do góry

Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:57a1fe42$0$15197$65785112@news.neostrada.pl...
> Smiem twierdzic, ze w taki pelnoprawny sposob to jednak 4/5 przekazniki
> potrzebne.
> Mniej to juz z hazardami.
>
> Oczywiscie mozna i na jednym, z mechniczna zapadka.
> A tam duzo nie trzeba - jedna blaszka, jedna sprezynka :-)

Można i tak, ale w dalszym zamyśle miało to być powiązane sterowaniem z
sąsiednimi takimi układami, więc musiałem najpierw ustalić coś, co zadziała,
żeby mogło zadziałać dalsze.
Toteż układ ulegnie komplikacji, podstawa jednak wiele zmienić się nie
powinna. Cały czas jest założenie, że funkcje wykonawcze całości mają być na
samych przekaxnikach. O hazardy będę martwić się później.

--
Życie jest przepiękną telenowelą, przenoszoną drogą płciową.
(C) Ferdek Kiepski
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)

do góry

J.F. pisze:
[..]
> Jest taki uklad flip-flop
> http://www.electronics-tutorials.ws/waveforms/tim17.
gif
> dziala, za mlodu sprawdzalem, a przynajmniej bardzo podobny :-)
>
> Zmodyfikowac by sie chyba dalo do tego co zamyslasz.
>
> Jak to zrobic bez kondensatorow ... chyba znacznie bardziej skomplikowanie.

Trzeba by się przyjrzeć na fotkach czy przypadkiem nie użył diod
prostowniczych połączonych szeregowo przeciwsobnie jako kondensatorów.

[..]


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry

Użytkownik "AlexY" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nntcb9$t9m$...@d...me...

J.F. pisze:
[..]
>> Jest taki uklad flip-flop
>> http://www.electronics-tutorials.ws/waveforms/tim17.
gif
>> dziala, za mlodu sprawdzalem, a przynajmniej bardzo podobny :-)
>
>> Zmodyfikowac by sie chyba dalo do tego co zamyslasz.
>
>> Jak to zrobic bez kondensatorow ... chyba znacznie bardziej
>> skomplikowanie.

>Trzeba by się przyjrzeć na fotkach czy przypadkiem nie użył diod
>prostowniczych połączonych szeregowo przeciwsobnie jako kondensatorów.

Nie widać takich rzeczy, ale liczba diod jest całkiem spora - przypuszczam,
że te przerzutniki to istotna część pomysłu.

do góry