-
11. Data: 2010-02-02 11:39:23
Temat: Re: kradzieżprądu
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "kogutek" <k...@v...pl> napisał w wiadomości
news:354f.00000412.4b680671@newsgate.onet.pl...
>> Witam
>> W jaki sposób można namierzyć kradzież prądu? A dokładniej chodzi mi o
>> cos
>> takiego. Kolega powiedział że można namierzyć kradzież prądu urządzeniem
>> z
>> antenką lub jadąc powoli samochodem z anteną kierunkową. Tak słyszał od
>> kogoś że ten ktoś to naocznie widział. Ja uważam że to niemożliwe - pewno
>> ktoś pomylił namierzanie radiostacji. Uważam że sie nieda tak namierzyć
>> bez
>> wejścia do domu. ewentyulane zsumowanie liczników z jakimś większym (np z
>> licznikiem na stacji trafo) da tylko przyblizoną wartość że ktoś np na 10
>> domków kradnie. Jestem laikiem w tym temacie i niechodzi mi o to jak
>> kraść i
>> nie dać sie złapać. Chodzi mi czy jest to technicznie możliwe za pomoca
>> jakiś fal (radiowych czy tez innych) udowodnienie lewego pobory prądu nie
>> wchodząc do domu podejrzanego.
>>
>>
>>
>>
>> Z poważaniem,
>>
>> Robert :
>>
>>
>>
> Jest możliwe technicznie. Wystarczy ze licznik będzie się kontaktował że
> sprzedawcą prądu. Kontrolujący może w takiej sytuacji dostać informację o
> chwilowym zużyciu prądu. Podjeżdża pod odbiorcę i patrzy że licznik
> pokazuje
> zero a światła się u odbiorcy świecą. Jakie wnioski. Żarówki mają iść
> przez
> licznik.
Mocne.
-
12. Data: 2010-02-02 12:00:51
Temat: Re: kradzieżprądu
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>
Użytkownik "kogutek" <k...@v...pl> napisał w wiadomości
news:354f.00000412.4b680671@newsgate.onet.pl...
> Jakie wnioski. Żarówki
> mają iść przez licznik.
Parami, czy gęsiego?
-
13. Data: 2010-02-02 12:03:49
Temat: Re: kradzieżprądu
Od: "William Bonawentura" <n...@i...pl>
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:hk9334$cg0$1@mx1.internetia.pl...
>
>> Jest możliwe technicznie. Wystarczy ze licznik będzie się kontaktował że
>> sprzedawcą prądu. Kontrolujący może w takiej sytuacji dostać informację o
>> chwilowym zużyciu prądu. Podjeżdża pod odbiorcę i patrzy że licznik
>> pokazuje
>> zero a światła się u odbiorcy świecą. Jakie wnioski. Żarówki mają iść
>> przez
>> licznik.
>
> Mocne.
W Enionie instalują elektroniczne liczniki z interfejsem optycznym (chyba
Irda). Jest wykorzystywany tylko do funkcji serwisowych (programowanie
zegara). Inkasenci dalej odczytują wskazania z wyświetlacza. Pytałem
dlaczego i dostałem odpowiedź, że cena czytników była zbyt duża. A inkasent
i tak musi chodzić bo nie wszyscy mają nowe liczniki. Jak będa mieli 90%
liczników wymienionych to pomyślą o zakupie czytników dla inkasentów.
-
14. Data: 2010-02-02 12:05:39
Temat: Re: kradzież prądu
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jacek Maciejewski" <j...@o...pl> napisał
> Dnia Tue, 2 Feb 2010 11:12:07 +0100, Anonim napisał(a):
>> Ja uważam że to niemożliwe
> I bardzo słusznie.
Az tak kompletnie to nie.
Plynacy prad w kablach generuje pole magnetyczne, a zmienne
napiecie - elektryczne.
Wiec mozna namierzyc jakies podlaczone do magistrali kable
niezgodne z projektem, albo jesli ma licznik na zewnatrz to
sprawdzic czy sie kreci i czy prad plynie ..
J.
P.S. Szczyt bezczelnosci
http://www.motofakty.pl/artykul/kradli_prad_z_fotora
daru.html
PPS. To jaki Tesla mial pomysl na trasmisje pradu na odleglosc ?
Duzo nie trzeba, kilkanascie metrow :-)
-
15. Data: 2010-02-02 12:06:08
Temat: Re: kradzież prądu
Od: "TomekM" <adm[@]chrzanow.pl>
>>>> Ja uważam że to niemożliwe
>>>
>>> I bardzo słusznie.
>> No a ja bym sie jadnak zastanowił. Myśle ze moze istniec urządzenie,
>> które jest
>> w stanie wykryć istniejące przewody pod napięciem bez obciżenia.
>> Sama czesto uzywam takie wynalazku do wykrywania przewodó w scianie.
>> Jesli tylko są pod napięciem, to wykrycie przewodu jest 100% z dużą
>> dokłądnością.
>> Wykrycie istniejących w budynku przewodów pod napięciem (po odłączeniu
>> licznika)
>> z odległości większe to tylko kwestia czułości i sprawności takiego
>> detektora.
>> Myśle ze dało by sie eksperymentalnie coś takiego zbudować.
>> Pytanie brzmi: jak zbudowac taki tetekor który wykryje przewdó pod
>> napięciem z powiedzmy 20m
>> Pozdrawiam
>> Tomek
>>
> Wykrywacz przewodów pod napięciem - sa takie urządenia ale zasięg mają
> kilka cm
> Wykrywacz metalu? OK ale zasięg jes też kilka cm (często z powyższym
> tworzą zestaw) - mam takie coś kupione w markecie za kilka złotych.
> Wykrywacz metalu do posuzkiwań w ziemi zasięg załóżmy 2 m.
>
> O większych zasięgach niesłyszałem i niewyobrażam sobie z 20 m detektora
> który wykryje napięcie w przewodach. pozostanie jeszcze kupa blachy w
> domku (metalowe okucia w oknach, futryny, druty zbojeniowe, dachy sprzęt
> TV,
nie do końca, bedąc jeszcze na praktykach w rejonie energetycznym jeździłem
sobie na lokalizacje uszkodzonycj kabli energetycznych.
Pomijając faze tzw. dopalania kabla - lokalizacja polegała na tym,
ze podłączlismy do PRACUJĄCEGO KABLA generator wysokiej czestotliwości
a potem specjalna sonda przypominająca wykrywacz metalu i szło sie w pole ze
słuchawkami. mojesce uszkodzonego kabla zakopanego ponad metr w ziemi
mozna było zlokalizowac z dokładnością pół metra.
Treaz sobie wyobraż ze energetycy zapinają na siec taki generatorek a potem
pojeźdzałą pod dom i wyłączają ci główne bezpieczniki. Jeśli w chaupie bedą
jakies
"lewe" kable, to po podłączeniu takiego sygnały wykryjesz je bez problemu.
Urządzenie do wykrywania moze przypominac coś na zasadzie własnie
pelengatora.
Wszystkie 'lewe' kable bedą nadawały jak anteny.
Pozdrawiam
Tomek
-
16. Data: 2010-02-02 12:20:22
Temat: Re: kradzieżprądu
Od: Zbych <a...@o...pl>
William Bonawentura pisze:
> Inkasenci dalej odczytują wskazania z
> wyświetlacza. Pytałem dlaczego i dostałem odpowiedź, że cena czytników
> była zbyt duża.
Dziwne. U mnie na osiedlu spółdzielni opłacało się wymienić wodomierze
na model z odczytem radiowym. W przypadku licznika energii powinno to
być jeszcze prostsze/tańsze.
-
17. Data: 2010-02-02 12:33:17
Temat: Re: kradzież prądu
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "TomekM" <adm[@]chrzanow.pl> napisał w wiadomości
news:hk94ks$r30$1@mx1.internetia.pl...
>>>>> Ja uważam że to niemożliwe
>>>>
>>>> I bardzo słusznie.
>>> No a ja bym sie jadnak zastanowił. Myśle ze moze istniec urządzenie,
>>> które jest
>>> w stanie wykryć istniejące przewody pod napięciem bez obciżenia.
>>> Sama czesto uzywam takie wynalazku do wykrywania przewodó w scianie.
>>> Jesli tylko są pod napięciem, to wykrycie przewodu jest 100% z dużą
>>> dokłądnością.
>>> Wykrycie istniejących w budynku przewodów pod napięciem (po odłączeniu
>>> licznika)
>>> z odległości większe to tylko kwestia czułości i sprawności takiego
>>> detektora.
>>> Myśle ze dało by sie eksperymentalnie coś takiego zbudować.
>>> Pytanie brzmi: jak zbudowac taki tetekor który wykryje przewdó pod
>>> napięciem z powiedzmy 20m
>>> Pozdrawiam
>>> Tomek
>>>
>> Wykrywacz przewodów pod napięciem - sa takie urządenia ale zasięg mają
>> kilka cm
>> Wykrywacz metalu? OK ale zasięg jes też kilka cm (często z powyższym
>> tworzą zestaw) - mam takie coś kupione w markecie za kilka złotych.
>> Wykrywacz metalu do posuzkiwań w ziemi zasięg załóżmy 2 m.
>>
>> O większych zasięgach niesłyszałem i niewyobrażam sobie z 20 m detektora
>> który wykryje napięcie w przewodach. pozostanie jeszcze kupa blachy w
>> domku (metalowe okucia w oknach, futryny, druty zbojeniowe, dachy sprzęt
>> TV,
>
> nie do końca, bedąc jeszcze na praktykach w rejonie energetycznym
> jeździłem
> sobie na lokalizacje uszkodzonycj kabli energetycznych.
> Pomijając faze tzw. dopalania kabla - lokalizacja polegała na tym,
> ze podłączlismy do PRACUJĄCEGO KABLA generator wysokiej czestotliwości
> a potem specjalna sonda przypominająca wykrywacz metalu i szło sie w pole
> ze
> słuchawkami. mojesce uszkodzonego kabla zakopanego ponad metr w ziemi
> mozna było zlokalizowac z dokładnością pół metra.
> Treaz sobie wyobraż ze energetycy zapinają na siec taki generatorek a
> potem
> pojeźdzałą pod dom i wyłączają ci główne bezpieczniki. Jeśli w chaupie
> bedą jakies
> "lewe" kable, to po podłączeniu takiego sygnały wykryjesz je bez problemu.
> Urządzenie do wykrywania moze przypominac coś na zasadzie własnie
> pelengatora.
> Wszystkie 'lewe' kable bedą nadawały jak anteny.
Ale to nie to samo.
-
18. Data: 2010-02-02 12:33:27
Temat: Re: kradzież prądu
Od: "Remek" <b...@t...pl>
Użytkownik "TomekM" napisał:
> uszkodzonycj kabli energetycznych.
> ze podłączlismy do PRACUJĄCEGO KABLA
Pracującego? To jakie było uszkodzenie? Coś słyszałeś, że dzwonią, ale nie
wiesz w którym kosciele.
Remek
-
19. Data: 2010-02-02 12:34:49
Temat: Re: kradzież prądu
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hk94e9$v8p$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Jacek Maciejewski" <j...@o...pl> napisał
>> Dnia Tue, 2 Feb 2010 11:12:07 +0100, Anonim napisał(a):
>>> Ja uważam że to niemożliwe
>> I bardzo słusznie.
>
> Az tak kompletnie to nie.
> Plynacy prad w kablach generuje pole magnetyczne, a zmienne napiecie -
> elektryczne.
>
> Wiec mozna namierzyc jakies podlaczone do magistrali kable niezgodne z
> projektem
Ale obejscie zwykle jest w budynku, w ktorym sa i lewe i prawe kable - nic
nie wykryjesz.
-
20. Data: 2010-02-02 13:36:12
Temat: Re: kradzież prądu
Od: " Wmak" <w...@g...pl>
Anonim <a...@n...mam.emaila> napisał(a):
>
>
Proponuję wpisać w Google hasło: licznik z odczytem zdalnym
Tam jest odpowiedź.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/