-
31. Data: 2013-02-18 16:15:00
Temat: Re: kondensator dostrojczy radiowy
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F napisał:
> No, przypadek sprzed paru lat - przechodzil mezczyzna czy nawet dwoch
> walem powodziowym pod linia wysokiego napiecia, i niosl wedke
> rozlozona.
> A wedka byla ambitna - dluga i z wlokna weglowego.
>
> I sie okazalo ze plastikowe podeszwy, a kto wie - moze i gumowe
> kalosze, przewodza i to calkiem niezle.
Zawadził kijem o druty? Pewnie nie, wystarczyło zbliżenie, by skoczyła
iskra. To samo z butami -- wcale nie muszą przewodzić.
Jarek
PS
"Baczność, wysokie napięcie" -- te napisy przy trakcji kolejowej zawsze
mnie intrygowały, bardziej by pasowało "Padnij, wysokie napięcie".
-
32. Data: 2013-02-18 16:21:55
Temat: Re: kondensator dostrojczy radiowy
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@s...invalid> napisał w wiadomości
news:gof.pme.1361198010@news.chmurka.net...
> Anerys <s...@s...pl> wrote:
>
>>> Tu nawet nie chodzi o uważanie na lekcji, co o prostą logikę.
>>
>> No, ale jak logika czasem siada, można liczyć na pamięć.
>
> Ja rzadko uczyłem się wzorów. Jak wiesz i na logikę rozumiesz, co od czego
> zależy i w jaki sposób (wprost proporcjonalnie, odwrotnie
> proporcjonalnie),
> to najczęściej wzór robi się oczywisty.
Dobrze gadasz, masz u mnie wódkę! :)) Ale jak sam wiesz, czasem się trafiają
przypadki, że dziesiętne 2+2 ich przerasta. Najgorsze, że nierzadko
niektórzy z takich mają tytuł inżyniera...
>> A do tego trzeba już uważać na lekcji. Inaczej to będzie, jak np.
>> włożysz rdzeń głębiej do cewki, co będzie z jej indukcyjnością? A
>> tu odpowiedź nie jest już tak prosta.
>
> Pytanie jaki rdzeń.
W rzeczy samej - ferro-, para-, czy dia-magnetyk.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
33. Data: 2013-02-18 16:34:47
Temat: Re: kondensator dostrojczy radiowy
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnki4hbk.piv.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> PS
> "Baczność, wysokie napięcie" -- te napisy przy trakcji kolejowej zawsze
> mnie intrygowały, bardziej by pasowało "Padnij, wysokie napięcie".
Mnie też - ale w końcu wydedukowałem, na ile słusznie nie wiem, że nie
chodzi o "baczność", jako stań wyprostowany, ale "baczność", jako "miej
baczenie", czyli "uważaj".
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
34. Data: 2013-02-18 16:46:01
Temat: Re: kondensator dostrojczy radiowy
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Anerys napisał:
>> "Baczność, wysokie napięcie" -- te napisy przy trakcji kolejowej zawsze
>> mnie intrygowały, bardziej by pasowało "Padnij, wysokie napięcie".
>
> Mnie też - ale w końcu wydedukowałem, na ile słusznie nie wiem, że nie
> chodzi o "baczność", jako stań wyprostowany, ale "baczność", jako "miej
> baczenie", czyli "uważaj".
Wieloznaczność słowa "baczność" jest mi znana, ale napis ma trafiać do
prostego chłopa, co to wielki świat widział wtedy, gdy był we wojsku.
Inni jakoś mogą pisać po ludzku "uwaga", tylko na kolei uparli się na
to "baczność".
Jarek
--
Ojciec porządny, matka porządna, a syn -- kolejarz.
-
35. Data: 2013-02-18 17:06:53
Temat: Re: kondensator dostrojczy radiowy
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnki4j5p.qbi.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Wieloznaczność słowa "baczność" jest mi znana, ale napis ma trafiać do
> prostego chłopa, co to wielki świat widział wtedy, gdy był we wojsku.
Cóż, ale to "wadza wi lepij" (władza wie lepiej), jeszcze jedno jak mogę
myśleć, to liczenie na to, że ujrzawszy "baczność" chłopina stanie na
baczność i nie pójdzie dalej, a nagadany w remizie/w maglu/etc wobec
jakiegoś mitycznego "Łużondzenia elekstrycznego" będzie sie go bać, jak
diabeł wody swięconej (dzisiejsze diabły chyba juz się jej nie boją...), a
może nawet będzie, pardon le mot, spierdalać stamtąd w tzw. podskokach...
może to to?
> Inni jakoś mogą pisać po ludzku "uwaga", tylko na kolei uparli się na
> to "baczność".
Pewnie "kuma 50 lat temu tak pisali", a kuma partyjna, a Partii Sprzeciwiać
Się Nie Należy, to i mamy "baczność"... a może jednak to?
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
36. Data: 2013-02-18 17:07:27
Temat: Re: kondensator dostrojczy radiowy
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w
>>> "Baczność, wysokie napięcie" -- te napisy przy trakcji kolejowej
>>> zawsze
>>> mnie intrygowały, bardziej by pasowało "Padnij, wysokie napięcie".
>> Mnie też - ale w końcu wydedukowałem, na ile słusznie nie wiem, że
>> nie
>> chodzi o "baczność", jako stań wyprostowany, ale "baczność", jako
>> "miej
>> baczenie", czyli "uważaj".
>Wieloznaczność słowa "baczność" jest mi znana, ale napis ma trafiać
>do
>prostego chłopa, co to wielki świat widział wtedy, gdy był we wojsku.
>Inni jakoś mogą pisać po ludzku "uwaga", tylko na kolei uparli się na
>to "baczność".
Mozliwe ze jakis "germanista po wojsku" tlumaczyl niemieckie
"Achtung", ktore tez jest wieloznaczne :-)
J.
-
37. Data: 2013-02-18 17:46:41
Temat: Re: kondensator dostrojczy radiowy
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnki4hbk.piv.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> PS
> "Baczność, wysokie napięcie" -- te napisy przy trakcji kolejowej zawsze
> mnie intrygowały, bardziej by pasowało "Padnij, wysokie napięcie".
Mnie kiedyś dawno (obóz wędrowny +- 1975) zaintrygowała stojąca gdzieś w
Bieszczadach przy drodze (mogło to być w Brzegach Górnych) tablica o treści
"PZPR zawsze z Partią" (nic poza tym napisem). Że sami ze sobą to jeszcze,
jeszcze, ale żeby się z tym obnosić - nie mieściło nam się w głowach. Jednak
człowiek był wtedy ograniczony :-( - parada gay-ów też by się nam nie
mieściła w głowach.
P.G.
-
38. Data: 2013-02-18 18:41:27
Temat: Re: kondensator dostrojczy radiowy
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F napisał:
>> Wieloznaczność słowa "baczność" jest mi znana, ale napis ma trafiać
>> do prostego chłopa, co to wielki świat widział wtedy, gdy był we
>> wojsku. Inni jakoś mogą pisać po ludzku "uwaga", tylko na kolei
>> uparli się na to "baczność".
>
> Mozliwe ze jakis "germanista po wojsku" tlumaczyl niemieckie "Achtung",
> ktore tez jest wieloznaczne :-)
Najbardziej rozwiniętą kolej odziedziczyliśmy po zaborze pruskim, więc
tłumaczenie napisów kolejowych akurat z języka niemieckiego wydaje się
oczywiste. Ale z drugiej strony, po pierwszej wojnie światowej ona chyba
jeszcze w ogóle nie była zelektryfikowana.
Jarek
--
"Acht Pferde oder achtundvierzieg Mann"
-
39. Data: 2013-02-18 18:43:28
Temat: Re: kondensator dostrojczy radiowy
Od: PeJot <P...@m...pl>
W dniu 2013-02-16 19:44, Anerys pisze:
>
> Użytkownik "PeJot" <P...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:kfodf0$urc$2@node1.news.atman.pl...
>> W dniu 2013-02-16 16:18, mk pisze:
>>
>>> I tak zazwyczaj przyjmowana jest wartość 100 pF lub 150 pF...
>>> ... a w praktyce będzie zwykle trochę mniej.
>>
>> U kobiet mniej :)
Statystycznie mniejsza powierzchnia okładzin ( nr buta ) i grubszy
dielektryk ( obcasy ).
>
> Ale za to ta indukcyjność... :))
I skłonność do wpadania w rezonans :>
>
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
40. Data: 2013-02-18 18:51:08
Temat: Re: kondensator dostrojczy radiowy
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Anerys napisał:
>> Wieloznaczność słowa "baczność" jest mi znana, ale napis ma trafiać do
>> prostego chłopa, co to wielki świat widział wtedy, gdy był we wojsku.
>
> Cóż, ale to "wadza wi lepij" (władza wie lepiej), jeszcze jedno jak mogę
> myśleć, to liczenie na to, że ujrzawszy "baczność" chłopina stanie na
> baczność i nie pójdzie dalej,
To bardzo źle. Takie napisy spotyka się na przykład przy przejazdach
kolejowych. Jeśli dajmy na to jechać będzie furą, stanie na środku
drogi i ani stępa dalej, to niedobrze. Jeszcze gorzej, gdy razem
z batem stanie na baczność na tej furze -- wtedy to ani stać, ani
jechać dalej.
> a nagadany w remizie/w maglu/etc wobec jakiegoś mitycznego "Łużondzenia
> elekstrycznego" będzie sie go bać, jak diabeł wody swięconej (dzisiejsze
> diabły chyba juz się jej nie boją...), a może nawet będzie, pardon le mot,
> spierdalać stamtąd w tzw. podskokach... może to to?
W podskokach przy tej trakcji niebezpiecznie. Lepiej gdyby się przeczołgał.
>> Inni jakoś mogą pisać po ludzku "uwaga", tylko na kolei uparli się na
>> to "baczność".
>
> Pewnie "kuma 50 lat temu tak pisali", a kuma partyjna, a Partii Sprzeciwiać
> Się Nie Należy, to i mamy "baczność"... a może jednak to?
Źródła podają, że jako pierwszą zelektryfikowano linię z Warszawy do
Otwocka. W roku 1936. Warto sprawdzić jak przede wojną pisali przy drutach.
--
Jarek