eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodykolizja + nieprzyznanie sie do winy sprawcyRe: kolizja + nieprzyznanie sie do winy sprawcy
  • Data: 2010-12-20 15:59:30
    Temat: Re: kolizja + nieprzyznanie sie do winy sprawcy
    Od: "Arek (G)" <a...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-12-20 13:38, Franc pisze:

    >>>> mialem dzis kolizje, facet wyjechal mi na podporzadkowanej, niby mnie nie
    >>>> widzial
    >>>> zderzylismy sie
    >>>>
    >>>> policja przyjechala jego wina, mandacik dostal, przyznal sie
    >>>>
    >>>> lecz w momencie podpisania mandatu stwierdzil ze jednak sie nie zgadza i
    >>>> nie podpisuje mandatu....
    >>>
    >>> Mozesz przyblizyc jaka byla jego argumentacja? Bo jesli nie bo nie to jest
    >>> to czystym skur..em.
    >>
    >> Kiedyś taki koleś z podporządkowanej musi wjechać. Bardziej obstawiam,
    >> że to autor wątku wjechał w gościa bo nie chciało mu się zdjąć na chwilę
    >> nogi z gazu.
    >
    > Tego nie wiesz.
    > Zakładając, że wjechał mu w bok - to i tak z podporządkowanej wymusił.
    > Mnie uczyli, że jak wyjadę z podporządkowanej i koleś co akurat jechał
    > główną MUSIAŁ dotknąć hamulca - to już wymusiłem. Nie musi mi wjechać w
    > bok, aby to stwierdzić.

    Przecież nie napisałem, że tak było na pewno. A idąc Twoim tropem, to na
    bardziej ruchliwych drogach nikt nigdy nie mógłby wyjechać z
    podporządkowanej.

    I jeszcze jeden aspekt, co innego wymuszenie a co innego winny kolizji.

    >> Werdykt policji jest gówno wart, oni pewnie nawet nie analizowali
    >> zdarzenia, dla nich podporządkowana to podporządkowana.
    > Że jak? A co mieli analizować? Jeden jedzie, drugi jedzie - to powinno
    > wystarczyć.
    >
    >> A skoro gość nie przyjął mandatu to chyba musiał mieć powód.
    > Taa, wystarczy jest cfaniakiem - nic więcej mu nie trzeba.

    I co miałby przez to "cfaniactwo" zyskać? Nie przyjął mandatu stracił
    więcej czasu, bo musiał zostać przesłuchany, potem sprawa w sądzie.
    Jeżeli nie ma sensownych argumentów to z góry przegrana. Więc jaki
    miałby w tym cel?

    >> Swoją drogą sporo ludzi tak ma, że jak jadą główną to mają w dupie wszystko co się
    >> dzieje dookoła, bo mają pierwszeństwo.

    > Zawsze hamujesz, jak przejezdzasz skrzyżowanie na zielonm świetle? Bo jak
    > nie, to masz w dupie wszystko i BEZWZGLĘDNIE egzekwujesz swoje
    > pierwszeństwo przejazdu.

    Jak widzę kogoś wjeżdżającego na skrzyżowanie, to nie wjeżdżam mu w dupę
    tylko dlatego, bo mam pierwszeństwo.


    A.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: