wlasnie ogladalem picasso '03 u sasiadow - za kiere troche wchodze a
troche nie (dzwignia zmiany biegow troszke daleko i jak odsune fotel
by nogi byly daleko to juz ja ledwo siegam . Nogi w pelni nie
rozprostuje jakbym jechal na dluzszej trasie czasami w weekendy robie
po 300-600 mil na rybki)
w bagazniku wedka wejdzie tylko po max ukosie (gora lewo-dol prawo) do
tego moze i bagaznik duzy,ale na wsadzenie wozka dla dzieci bo wysoki
a w sumie nie za dlugi (no jak wsadze tak wedke po ukosie to juz wiele
bagazy nie wsadze).
Chwala, ze niezawodne (brak jakiejkolwiek awarii do tej pory) za to
facet mi powiedzial, ze 1.6 to nawet malo na pusto jak lubisz szybciej
pojezdzic a z przyczepa to juz raczej porazka.
podobaja mi sie schowki.
Belki na dach odpadaja bo: a jestem na kupnie auta to wybiore co mi
pasi a nie bede pozniej bagaznikow kupowal, b jak juz bym sie na nie
zdecydowal to kupilbym jakiegos malego hatchbacka z wiekszym silnikiem
(poszalec na pusto mozna, przyczepe pewnie pociagnie a i taniej i moze
nowszy bedzie)
co do astry to albo osobowakombi z 1.4 lub vana (kombi z 2 fotelami a
reszta blacha) 1.7 diesel w moim zasiegu.