-
51. Data: 2009-07-27 06:30:59
Temat: Re: kask w którym nie wieje
Od: "Kefir" <k...@r...pl>
Elou!
"ania" <a...@t...kropka.pl> wrote in message
news:h4d0mf$1mul$1@alfa.ceti.pl...
>
> Użytkownik "OGONek~"
>
>> Jak sobie dokupisz whisper streep kit do shui to masz to samo - zalezy co
>> kto lubi. Ja nie lubie jezdzic i nic nie slyszec.
>
> no nie wiem, ostatnio fachowiec regulowal szybke mojego XR1000 i bylo tak
> pieknie.... ale krotko
> znowu wieje tak, ze mi oczy lzawia, jest jakis kask, w ktorym nie wieje w
> srodku dluzej niz kilka tygodni bez regulacji?
No, ten...Szuj ;) Moze ten fachowiec wyregulowal lecz nie dociagnal srubek
mocujacych mechanizm albo juz Ci sie poluzowaly. Trzeba regularnie je
sprawdzac (dokrecac), zwlaszcza jesli, np w miescie, czesto
pondosisz/opuszczasz szybe.
--
Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki ST955 / XT660X
Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta
-
52. Data: 2009-07-27 06:46:45
Temat: Re: kask w którym nie wieje
Od: n...@s...com
On Mon, 27 Jul 2009 08:30:59 +0200, "Kefir" <k...@r...pl>
wrote:
>sprawdzac (dokrecac), zwlaszcza jesli, np w miescie, czesto
>pondosisz/opuszczasz szybe.
loktajta sekup, albo uzyj lakieru do paznokci (tylko takiego za
tysionc, zeby nie kolidowal).
Dziala.
pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
-
53. Data: 2009-07-27 07:29:55
Temat: Re: kask w którym nie wieje
Od: "Kefir" <k...@r...pl>
Elou!
<n...@s...com> wrote in message
news:d9jq65dvv4rutp75hj9fkg26jj869aqso0@4ax.com...
> On Mon, 27 Jul 2009 08:30:59 +0200, "Kefir" <k...@r...pl>
> wrote:
>
>>sprawdzac (dokrecac), zwlaszcza jesli, np w miescie, czesto
>>pondosisz/opuszczasz szybe.
>
> loktajta sekup, albo uzyj lakieru do paznokci (tylko takiego za
> tysionc, zeby nie kolidowal).
> Dziala.
Atoniedomnie - miesie nie odkrenca tylko chcialem pomoc. Raz na rok
sprawdzam...
--
Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki ST955 / XT660X
Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta
-
54. Data: 2009-07-27 09:01:36
Temat: Re: kask w którym nie wieje
Od: "ania" <a...@t...kropka.pl>
Użytkownik <n...@s...com> napisał w wiadomości
news:d9jq65dvv4rutp75hj9fkg26jj869aqso0@4ax.com...
> On Mon, 27 Jul 2009 08:30:59 +0200, "
> loktajta sekup, albo uzyj lakieru do paznokci (tylko takiego za
> tysionc, zeby nie kolidowal).
na lakierach to sie nie znam - newrom obcial wlosy i zaczal malowac
paznkocie - swiat sie konczy
--
ania
-
55. Data: 2009-07-27 09:36:25
Temat: Re: kask w którym nie wieje
Od: n...@s...com
On Mon, 27 Jul 2009 11:01:36 +0200, "ania" <a...@t...kropka.pl>
wrote:
>na lakierach to sie nie znam - newrom obcial wlosy i zaczal malowac
>paznkocie - swiat sie konczy
Oj Anka, Anka.
pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
-
56. Data: 2009-07-27 09:43:07
Temat: Re: kask w którym nie wieje
Od: "ania" <a...@t...kropka.pl>
Użytkownik <n...@s...com>
>>na lakierach to sie nie znam - newrom obcial wlosy i zaczal malowac
>>paznkocie - swiat sie konczy
>
> Oj Anka, Anka.
to chyba oj romus romus (romana?:-) )
ps
do malowania otarc na owiewkach, jak juz cos, to sie przydaja jedynie te
lakiery po 2-5 zl
--
ania
-
57. Data: 2009-07-27 10:00:57
Temat: Re: kask w którym nie wieje
Od: n...@s...com
On Mon, 27 Jul 2009 11:43:07 +0200, "ania" <a...@t...kropka.pl>
wrote:
>to chyba oj romus romus (romana?:-) )
Anka, nie znam Twojego matrixa, znaczy branzy.
Nie rozumiem Twoich skojarzen.
Nie wiem dlaczego wydaje Ci sie ze uzycie lakieru do paznokci jest
jednoznaczne z malowaniem paznokci.
Az sie boje powiedziec ze klemy w motocyklu smaruje wazelina, zebys se
czego dziwnego nie wyobrazila.
pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
-
58. Data: 2009-07-27 10:13:42
Temat: Re: kask w którym nie wieje
Od: "ania" <a...@t...kropka.pl>
Użytkownik <n...@s...com>
> Nie wiem dlaczego wydaje Ci sie ze uzycie lakieru do paznokci jest
> jednoznaczne z malowaniem paznokci.
lakiery tak - ale te po 2-5 zl, wiec nie wiem, co ma lakier za tysiac do
tego? myslalam, ze takiego uzywasz, zeby ci paznokcie nie zolkly (po tych
tanszych tak sie ponoc dzieje)
> Az sie boje powiedziec ze klemy w motocyklu smaruje wazelina, zebys se
> czego dziwnego nie wyobrazila.
ale to chyba do amila - nie do mnie, prawda?
a gdzie sprawa kasku? tak wiem - podjade sobie znowu wyregulowac
--
ania
-
59. Data: 2009-07-28 06:40:39
Temat: Re: kask w którym nie wieje
Od: "OGONek~" <spamerzywszystkichkrajow@p$^%*^#~e.sie>
Użytkownik "Zefir" <zefir77@spamerom_mowimy_stanowcze_nie.o2.pl> napisał w
wiadomości news:h4d8di$aa5$1@inews.gazeta.pl...
> jest coś nie tak. Poleci ktoś jakiś cichy, lekki kask z blendą? Najlepiej
> szczękowiec, ale gdyby spełniał te trzy wymagania to mógłby być też integral.
> Jak nic nie znajdę, to chyba kupię C2 - wielki jak sklep, ale z zeznań
> znajomych wynika, że nawet po kilku latach użytkowania są ok.
Ekhm - a po fiut ci kask szczękowy? Mozesz mi to wyjasnic? Pracujesz jako
kurier?
Szczękowce - same wady, żadnych zalet (oprócz bredni ze se mozna w nim fajka
zapalic albo jezdzic z otwarta szczeka jak jest gorąco)
Chcesz szczekowca masz glosniej i ciezej - a i tak multitec jest stosunkowo
niegwiżdżacym szczekowcem. Co do wiania wentylacji prosto w oczy to przy testach
tego nie zauwazylem - ale moze to zalezy od motocykla i ułozenia głowy w czasie
jazdy.
Co do blendy - to tylko smiech mnie ogarnia - do szuji sobie zakladasz na cale
lato szybe lekko przyciemniana i masz sprawe z dynki. Nie masz wiekszej skorupy,
cienszego styroporu itp. Jak ci sie szyba lekko przyciemniana nie podoba to
sobie kupujesz progresywnie przyciemnianą. Oczywiscie zaraz sie podniesie krzyk
o powrotach w nocy - w progresji sie da. W lekko ciemnej w miescie spoko. W
trase i tak zabierasz ze sobą takie gówna jak deszczaki i inne pierdoly wiec
jaki problem wlozyc pod kurtke jeszcze jedna szybke?
Co do blendy sprawa druga - czesto "ucina nosy".
To tyle tytulem wyjasnien - co do nalepki shuberta z tylu kasku to zenada ze nie
jest pociagnieta chociaz bezbrawnym i tyle.
--
OGONek~
-
60. Data: 2009-07-28 06:54:54
Temat: Re: kask w którym nie wieje
Od: n...@s...com
On Tue, 28 Jul 2009 08:40:39 +0200, "OGONek~"
<spamerzywszystkichkrajow@p$^%*^#~e.sie> wrote:
>Szczękowce - same wady, żadnych zalet (oprócz bredni ze se mozna w nim fajka
>zapalic albo jezdzic z otwarta szczeka jak jest gorąco)
Pieprzysz. To nie brednie, to fakty.
Brednie to wciskanie pierdol ze wszystko poza szujem czy co tam
sprzedajesz to scierwo.
>Co do blendy - to tylko smiech mnie ogarnia - do szuji sobie zakladasz na cale
>lato szybe lekko przyciemniana i masz sprawe z dynki.
Nie, bo blende masz mocno przyciemniana i opuszczasz kiedy potrzeba. W
tunelu czy w nocy jasna szyba jest lepsza.
> Oczywiscie zaraz sie podniesie krzyk o powrotach w nocy - w progresji sie da.
Jasne, da sie rowniez w calkiem ciemnej. Albo z otwarta szyba.
>trase i tak zabierasz ze sobą takie gówna jak deszczaki i inne pierdoly wiec
>jaki problem wlozyc pod kurtke jeszcze jedna szybke?
Bez sensu, a zeby pojezdzic z odslonieta twarza w upaly to mozna
zabierac drugi kask.
>Co do blendy sprawa druga - czesto "ucina nosy".
podasz jakies zrodla czy urban legend na potrzeby sprzedawcow nie
oferujacych kaski z blendami?
>To tyle tytulem wyjasnien - co do nalepki shuberta z tylu kasku to zenada ze nie
>jest pociagnieta chociaz bezbrawnym i tyle.
Dla mnie to zaleta, mozna ja zdjac.
pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!