On 2012-07-25 12:10:52 +0200, "$heikh el $hah"
<s...@g...com> said:

>> Znaczy że mogą sieknąć szybkiego lodzisza bez zdejmowania kasku? Dżet
>> lepszy, podniesiona szczęka się w śmietnik wbija.
>
> A w dupę kij od miotły 'przypadkiem' ci się nie wbił?

Tobie jak widać przebił się z dupy do mózgu.

--

Pozdrawiam
de Fresz

do góry

On 25.07.2012 12:18, de Fresz wrote:
> Jakoś ich nie dostrzegłem przez kilka lat używania szczękowca.

A jednak z uporem maniaka w nim jeździłeś :)

--
[GoMoto.TV]
naszym motorem jest pasja

do góry

W dniu 2012-07-25 12:19, de Fresz pisze:
> On 2012-07-25 12:10:52 +0200, "$heikh el $hah"
> <s...@g...com> said:
>
>>> Znaczy że mogą sieknąć szybkiego lodzisza bez zdejmowania kasku? Dżet
>>> lepszy, podniesiona szczęka się w śmietnik wbija.
>>
>> A w dupę kij od miotły 'przypadkiem' ci się nie wbił?
>
> Tobie jak widać przebił się z dupy do mózgu.

I uaktywnił zwój nerwowy odpowiedzialny za posiadanie poczucia humoru
(nawet najniższych lotów), nie naruszając innych obszarów? Ciekawa
teoria, ale trochę niedopracowana, trochę niedorobiona jak i ty, bo nie
przedstawiasz, po czym wnosisz.
Matce się z kocyka w założonym szczękowcu wysunąłeś, jak jeszcze ssałeś
jakieś cycki?


--
? $heikh el $hah
? ????? ?????? ?????? ?????

do góry

W dniu środa, 25 lipca 2012 12:27:54 UTC+2 użytkownik $heikh el $hah napisał:
> Matce się z kocyka w założonym szczękowcu wysunąłeś, jak jeszcze ssałeś
> jakieś cycki?
>
> --
> ? $heikh el $hah
> ? ????? ?????? ?????? ?????

Napisał prawdziwy facet, po czym wsiadł na swój skuter i pojechał do solarium...

do góry

W dniu 2012-07-25 12:20, duddits pisze:
> On 25.07.2012 12:18, de Fresz wrote:
>> Jakoś ich nie dostrzegłem przez kilka lat używania szczękowca.
>
> A jednak z uporem maniaka w nim jeździłeś :)

I - co oczywiste przy tak wysokim preclowym levelu - jeździł w nim na
wszystkich rodzajach motocykli, we wszystkich rodzajach terenu i w ogóle
na wszelkie możliwe sposoby, by móc zupełnie autorytatywnie, raz i na
zawsze rozstrzygnąć, że szczękowce to tylko na nocnik dla swojego
potomka się nadają, a i do tego nie do końca... ;]


--
? $heikh el $hah
? ????? ?????? ?????? ?????

do góry

On 2012-07-25 12:20:20 +0200, duddits <p...@N...gomoto.tv> said:

> On 25.07.2012 12:18, de Fresz wrote:
>> Jakoś ich nie dostrzegłem przez kilka lat używania szczękowca.
>
> A jednak z uporem maniaka w nim jeździłeś :)

Nie zdawałem sobie sprawy, że można się tak nie męczyć ;-)

--

Pozdrawiam
de Fresz

do góry

W dniu 2012-07-25 12:34, ursyn pisze:
> W dniu środa, 25 lipca 2012 12:27:54 UTC+2 użytkownik $heikh el $hah napisał:
>> Matce się z kocyka w założonym szczękowcu wysunąłeś, jak jeszcze ssałeś
>> jakieś cycki?
>>
>> --
>> ? $heikh el $hah
>> ? ????? ?????? ?????? ?????
>
> Napisał prawdziwy facet, po czym wsiadł na swój skuter i pojechał do solarium...

Odpisał zakompleksiony mężczyzna, który zaganiacza musi sobie przedłużać
swoim motocyklem przez wielkie "M"! :)


--
? $heikh el $hah
? ????? ?????? ?????? ?????

do góry

On Wed, 25 Jul 2012 12:27:54 +0200, "$heikh el $hah"
<s...@g...com> wrote:
> I uaktywnił zwój nerwowy odpowiedzialny za posiadanie poczucia
humoru
> (nawet najniższych lotów)

Chyba tylko i wyłącznie najniższych lotów. A co do nie uszkadzania to
chyba nie jesteś czegoś świadomy.

Albo po prostu głupi. Ale mam nadzieję,że tylko to pierwsze.

--

pzdr:
Ivam

do góry

W dniu 25.07.2012 12:37, de Fresz pisze:
> Nie zdawałem sobie sprawy, że można się tak nie męczyć ;-)

Nie, no a tak poważnie? Jakie ma wady dobry szczękowiec? Np C3? No bo ja
mam tylko otwarty, ktorego praktycznie nie uzywam (wieje) i szczękowca.
Integrala ani innych nie mam ani nie miałem, więc może nie wiem co tracę.

--
Tom01

do góry

On 2012-07-25 13:39:05 +0200, Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc> said:

>> Nie zdawałem sobie sprawy, że można się tak nie męczyć ;-)
>
> Nie, no a tak poważnie? Jakie ma wady dobry szczękowiec? Np C3? No bo
> ja mam tylko otwarty, ktorego praktycznie nie uzywam (wieje) i
> szczękowca. Integrala ani innych nie mam ani nie miałem, więc może nie
> wiem co tracę.

Ciężar, upierdliwość przy zakładaniu i zdejmowaniu, wątpliwa frajda z
jazdy z podniesioną szczęką.

--

Pozdrawiam
de Fresz

do góry