eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocyklekaskRe: kask
  • Data: 2012-07-25 15:53:45
    Temat: Re: kask
    Od: "$heikh el $hah" <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-07-25 15:50, de Fresz pisze:
    > On 2012-07-25 15:33:06 +0200, duddits <p...@N...gomoto.tv> said:
    >
    >>> Czyli jak ktoś zwyczajnie jeździ po mieście, to już nie powinien na
    >>> upierdliwości zwracać uwagi?
    >>
    >> Jeszcze jakbyś sprecyzował te "upierdliwości" to może unikniemy
    >> nieporozumień :) Ja zakładałem (nomen omen), że chodziło Ci o jego
    >> częste zdejmowanie/wkładanie. Dla mnie nie jest to upierdliwość.
    >
    > Generalnie idzie mi o liczbę operacji, jakie trzeba wykonać przy
    > zakładaniu/zdejmowaniu.
    > Kask z otwartą szczęką stoi na półce niestabilnie, często nie mieści się
    > do kufra, jak się ma zwyczaj nosić w nim rękawiczki, to potrafią wypaść,
    > czyli do "przechowywania" lub transportu pieszego trzeba zamknąć
    > szczękę. Czyli przed założeniem na łeb, trzeba ją otworzyć trzymając
    > kask w rękach, co nie zawsze jest wygodne. A więc otwarliśmy i
    > zakładamy. Legendarna kompatybilność z okularami - średnia, przy brylach
    > na nosie a to uszko się zawinie, a to same okulary się przesuną - i tak
    > trzeba je poprawiać. Gorzej przy zdejmowaniu, bo mi spadały na tyle
    > często (w tym na glebę), że zacząłem je i tak ściągać przed zdjęciem kasku.
    > Jazda z otwartą szczęką - w przypadku Grexa i C2 taka sobie frajda, bo
    > po pierwsze rozkład masy w połączeniu z naporem powietrza jest męczący,
    > po drugie zdarzało się, że na większej dziurze lub przy mocniejszym
    > hamowaniu szczęka opadała (czasem idealnie w pole widzenia), po trzecie
    > różnica w wentylacji pomiędzy otwartą szczęką, a otwartą całkowicie samą
    > szybą nie jest IMHO kolosalna.
    > Zdejmowanie - najpierw otworzyć szczękę, później zdjąć okulary, zdjąć
    > kask, zwykle zamknąć kask, żeby go wrzucić do kufra, czy na półkę. Niby
    > drobiazgi, ale powtarzane naście razy dziennie, w połączeniu z brakiem
    > realnie odczuwalnych zalet, prowadzą do wniosku - po wała się w to
    > bawić? Że można wszamać batonika lub zajarać szluga bez ściągania? Ja
    > tam na postoju i tak zawsze z przyjemnością zdejmuję kask, bo to w łeb
    > ciepło, czy pogadać słabo.

    O, k-wa. Nie bierz się przypadkiem za snowboarding. Już przy próbie
    założenia (klasycznego!) buta byś poległ.


    --
    ? $heikh el $hah
    ? ????? ?????? ?????? ?????

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: