eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyjazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwaRe: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa
  • Data: 2014-06-10 10:59:49
    Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 10.06.2014 10:09, Wiwo pisze:

    >> Wyraźnie pisałem nie o popędzaniu tylko o zasygnalizowaniu swojej
    >> obecności.
    >
    > Aha... Gdzie w PORD albo innym akcie prawnym jest zapis o informowaniu o
    > swojej obecności na drodze poprzez miganie światłami?
    >
    > Jakkolwiek tego nie nazwiesz, robisz to samo co ci, których krytykujesz.

    Czyli dla ciebie "Ahem, czy mógłby pan uprzejmie mnie przepuścić?" jest
    tożsame z "Spierdalaj mi z drogi, bo ja jadę! Paszoł won!" (plus
    napieranie fizyczne). Wow. Ciekawą patologię psychiki prezentujesz.

    >> Nawet najmocniejsze nie ma kompensatora bezwładności i różnica zawsze
    >> będzie. To po pierwsze.
    >
    > Przejdź się jakimś autem, które dysponuje mocą większą niż Twoje
    > toczydło, wtedy będziesz wiedział jaka to różnica.

    Powtarzam: różnica zawsze będzie. A im krócej dwa pojazdy przebywają
    obok siebi przy wyprzedzaniu - tym lepiej. Dodatkowo siedzenie na
    zderzaku ogranicza widoczność do przodu, co też nie jest wskazane.

    >> Po drugie: czyżby istniał jakiś urzędowy nakaz kupowania "mocnego
    >> auta"? Bo twoja wypowiedź to jakby sugeruje...
    >
    > Nie zrozumiałeś. Ty stwierdziłeś, że jazda na zderzaku uniemożliwia
    > dynamiczne wyprzedzenie, ponieważ potrzebna jest droga na rozpędzenie.
    > Ja stwierdziłem, że mocniejsze auta nie muszą mieć tej drogi tak długiej
    > jak słabe toczydła.

    Twoje manipulacje, a wręcz fałszowanie moich wypowiedzi, bardzo źle o
    tobie świadczy. Masz problem z językiem polskim czy jesteś kolejnym
    zasranym kłamcą?

    > Jeśli ktoś "wisi" Ci na zderzaku i popędza światłami, to raczej nie jest
    > Tico, tylko coś mocniejszego co chce polecieć szybciej, a
    > Ty mu to uniemożliwiasz.

    Niestety, nie opanowałem jeszcze techniki maskowania fazowego
    (http://en.memory-alpha.org/wiki/Phasing_cloaking_de
    vice). Nie wiem jak
    ty...

    >> Ach, tak, straszną zbrodnię popełniam nie zapierdalając stówą przez
    >> wsie i opłotki...
    >
    > No popatrz, ja przez opłotki też nie zapierdalam, a jakos nie trafiam na
    > gości, którzy mnie taktują w taki sposób jak opisujesz.

    Głupi ma szczęście?

    >> Wiesz, a ja jeszcze nigdy nie spotkałem delfina. Znaczy się nie istnieją?
    >
    > Są tacy, którzy widzieli Boga, to znaczy, że istnieje?

    Mają uznane przez sąd za wiarygodne nagranie z owym "bogiem"?

    >> Za to masz problem z czytaniem.
    >
    > Nie, nie mam.

    No to bezczelnie kłamiesz.

    > Za często na tej grupie żalą się różne osoby, jak to są
    > gnębione na drogach. A to ktoś ich bez przerwy popędza, albo drogę
    > zajeżdża, a to spycha, a to coś tam.

    Te twoje "bez przerwy" to duża nadintepretacja. Albo bardziej
    bezpośrednio - usiłujesz sprytnie kłamać.

    > Kilku z takich frustratów pochwaliło się takimi nagranymi zdarzeniami i
    > w większości przypadków okazało się, że sami mieli za uszami więcej, niż
    > ich drogowi ciemiężyciele.

    I mam na to tylko twoje słowo, które - jak widać po twoich maniplacjach
    moimi wypowiedziami - jest gówno warte.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: