-
61. Data: 2020-06-29 18:14:18
Temat: Re: jakie drogie auto kupić? Żadne
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:rdd1l5$4uk$1$C...@n...chmurka.net...
W dniu 29-06-2020 o 16:42, J.F. pisze:
> Użytkownik "Mateusz Viste" napisał w wiadomości grup
>>> Ja żadnego z powyższych nie mam, a żyję, jeżdżę i na co dzień nie
>>> odczuwam, żeby mi czegokolwiek brakowało, a jeżdżę średnio 75
>>> km dziennie. Widocznie nie jest to jednak aż tak istotne.
>
>> Klima we Francji niepotrzebna ? Kabriolet czy co ? :-)
>
>> Swoja droga ... jak ja jezdzilem bez klimy.
>> Moze ten klimat byl jednak chlodniejszy ... czy to tylko ja mlodszy
>> ?
>Klimat.
>Kiedyś (tj. w 1998) pojechałem Alfą bez klimy na Lazurowe Wybrzeże -
>myślałem że już z niego nie wrócę...
>Od tego czasu każde auto miałem z klimą, a i w Polsce okazało się to
>niezbędne.
Ja jezdzilem Sierra do Wloch, bardzo zle nie wspominam.
Ale miala szyberdach. Taka klima dla ubogich.
A wczesniej dojechalem do Barcelony nawet bez szybra ... i tez jakos
tragicznie nie wspominam.
No ale wtedy nie bylo w Polsce +35 ... chyba nie, bo jak sie historycy
odezwa, to sie okaze, ze juz przed wojna ... :-)
J.
-
62. Data: 2020-06-29 18:22:57
Temat: Re: jakie drogie auto kupić? Żadne
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2020-06-29 o 18:09, J.F. pisze:
> Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:37fd0726-c57a-42a8-bf39-55860fb17c8fo@g
ooglegroups.com...
>> Zle napisałeś. Jeśli jeździsz tanimi używanymi samochodami to
>> powinieneś napisać że warto kupić każde nowe.
>> Jak nikt nie będzie kupował nowych to starych po pewnym czasie nie
>> będzie. To jakie auto należy kupować?
>
> Dobrze mowisz.
> I jeszcze trzeba dodac, ze po 3 latach auto auto to szmelc i trzeba
> kupic nowe, a stare czym predzej sprzedac :-)
>
> Ale ... co bedzie, jak producenci zaczna robic auta na 3 lata ? :-)
Albo producenci zaczną produkować trzylatki :-)
skoro będzie taki zbyt.
-
63. Data: 2020-06-29 18:23:58
Temat: Re: jakie drogie auto kupić? Żadne
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Uncle Pete" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5efa001f$0$516$6...@n...neostrada.
pl...
>> Czemu ? Jest roznica czy kierowca jedzie w 20C czy 35C ...
>W upały widzę, jak kierowcom masowo zaczyna odbijać - podejrzewam, że
>właśnie przez upały.
Ale odbijanie, czy nieuwaga ?
Choc czasem trudno odroznic :-)
>> Swoja droga ... jak ja jezdzilem bez klimy.
>> Moze ten klimat byl jednak chlodniejszy ... czy to tylko ja mlodszy
>> ?
>Ja też - nawet po południu Francji w sierpniu. O dziwo dało się
>przyzwyczaić, ale nie stałem tam na słońcu w korkach.
Ba, miliony Francuzow w sierpniu jezdzilo po Francji w autach bez
klimy.
W lipcu zreszta tez jezdzili, ale moze mniej :-)
J.
-
64. Data: 2020-06-29 18:27:06
Temat: Re: jakie drogie auto kupić? Żadne
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .06.2020 o 17:33 Cavallino <C...@k...pl> pisze:
> Klimat.
> Kiedyś (tj. w 1998) pojechałem Alfą bez klimy na Lazurowe Wybrzeże -
> myślałem że już z niego nie wrócę...
Co powiesz na golfa III w pięć osób w sierpniu na Sycylii? - nawet na Etnę
wjechaliśmy :-)
Też 97 lub 98 rok. Ech to były czasy...
TG
-
65. Data: 2020-06-29 18:32:01
Temat: Re: jakie drogie auto kupić? Żadne
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .06.2020 o 18:23 J.F. <j...@p...onet.pl> pisze:
> Ba, miliony Francuzow w sierpniu jezdzilo po Francji w autach bez klimy.
>
> W lipcu zreszta tez jezdzili, ale moze mniej :-)
Na południu Hiszpanii i Francji co drugi tubylec jedzie z uchylonym oknem.
Wnioskuję po tym, że klima jest (auto "świeże") ale już nie działa i nie
naprawiają.
Nawet n auatostradach to częsty widok.
TG
-
66. Data: 2020-06-29 19:35:08
Temat: Re: jakie drogie auto kupić? Żadne
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o...@l...harvard.local..
.
W dniu .06.2020 o 18:23 J.F. <j...@p...onet.pl> pisze:
>> Ba, miliony Francuzow w sierpniu jezdzilo po Francji w autach bez
>> klimy.
>> W lipcu zreszta tez jezdzili, ale moze mniej :-)
>Na południu Hiszpanii i Francji co drugi tubylec jedzie z uchylonym
>oknem. Wnioskuję po tym, że klima jest (auto "świeże") ale już nie
>działa i nie naprawiają.
>Nawet n auatostradach to częsty widok.
Moze te francuskie klimy takie sa, moje jakos dluzej wytrzymywaly :-)
A moze sie przyzwyczaili ... albo zwyczajnie wietrza auto po nagrzaniu
na parkingu.
J.
-
67. Data: 2020-06-29 19:41:49
Temat: Re: jakie drogie auto kupić? Żadne
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2020-06-29 o 19:35 +0200, J.F. napisał:
> Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" napisał w wiadomości grup
> >Na południu Hiszpanii i Francji co drugi tubylec jedzie z uchylonym
> >oknem. Wnioskuję po tym, że klima jest (auto "świeże") ale już nie
> >działa i nie naprawiają.
> >Nawet n auatostradach to częsty widok.
>
> Moze te francuskie klimy takie sa, moje jakos dluzej wytrzymywaly :-)
>
> A moze sie przyzwyczaili ... albo zwyczajnie wietrza auto po
> nagrzaniu na parkingu.
"jedzie z otwartym oknem, to pewnikiem ma zepsutą klimę" - to
wnioskowanie ciekawe, by nie powiedzieć znamienne.
We Francji (w szczególności w jej południowej połowie) żyje jeszcze
bardzo dużo normalnych ludzi, którzy nie uważają klimatyzacji w aucie
za jakiś konieczny wynalazek. A jeśli już mają bo producent im sprzedał
na siłę, to nie używają bo wolą oddychać powietrzem. Wiem wiem, na
polskich grupach miłośników oddychania przez rurkę to przechodzi ludzkie
pojęcie... Różnica kulturowa zapewne.
Mateusz
-
68. Data: 2020-06-29 20:06:25
Temat: Re: jakie drogie auto kupić? Żadne
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .06.2020 o 19:41 Mateusz Viste <m...@x...invalid> pisze:
> 2020-06-29 o 19:35 +0200, J.F. napisał:
>> Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" napisał w wiadomości grup
>> >Na południu Hiszpanii i Francji co drugi tubylec jedzie z uchylonym
>> >oknem. Wnioskuję po tym, że klima jest (auto "świeże") ale już nie
>> >działa i nie naprawiają.
>> >Nawet n auatostradach to częsty widok.
>>
>> Moze te francuskie klimy takie sa, moje jakos dluzej wytrzymywaly :-)
>>
>> A moze sie przyzwyczaili ... albo zwyczajnie wietrza auto po
>> nagrzaniu na parkingu.
>
> "jedzie z otwartym oknem, to pewnikiem ma zepsutą klimę" - to
> wnioskowanie ciekawe, by nie powiedzieć znamienne.
>
> We Francji (w szczególności w jej południowej połowie) żyje jeszcze
> bardzo dużo normalnych ludzi, którzy nie uważają klimatyzacji w aucie
> za jakiś konieczny wynalazek. A jeśli już mają bo producent im sprzedał
> na siłę, to nie używają bo wolą oddychać powietrzem. Wiem wiem, na
> polskich grupach miłośników oddychania przez rurkę to przechodzi ludzkie
> pojęcie... Różnica kulturowa zapewne.
>
Nie sądzę, jeszcze "w koło komina" bym zrozumiał, ale w lipcu/sierpniu na
autostradzie?
Jesteś na miejscu to zwróć kiedyś uwagę.
Jak masz włączoną klimę to też oddychasz tym samym powietrzem. Obieg
wewnętrzny w trybie auto odpala się tylko jak jest duża różnica temp.
między zadaną a powietrza.
Jak jedziesz 500km w upale to lepiej/bezpieczniej z klimą niż bez.
Szczególnie, że przy otwartym oknie na autostradzie masz "łomot" - żadna
przyjemność.
TG
-
69. Data: 2020-06-29 23:00:43
Temat: Re: jakie drogie auto kupić? Żadne
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 29-06-2020 o 18:03, cef pisze:
>> Mnie się trafia zawsze gdy chcę, zwłaszcza że nie chcę w lipcu czy
>> sierpniu, poza tym wiem, kiedy mogę się spodziewać lastów i wakacje
>> planuję na takie właśnie terminy, a nie odwrotnie.
>
> No i jeszcze to jest wyjazd w jedno miejsce - tam i do domu.
> Jak zaplanujesz sobie objazdówkę, to autem wyjdzie lepiej.
Też nie - wtedy taniej wyjdzie autobusem na miejscu.
Ale tego środka lokomocji w ogóle nie trawię, podobnie jak
zorganizowanych przez biura podróży wycieczek.
-
70. Data: 2020-06-29 23:04:02
Temat: Re: jakie drogie auto kupić? Żadne
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 29-06-2020 o 18:27, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu .06.2020 o 17:33 Cavallino <C...@k...pl> pisze:
>
>
>> Klimat.
>> Kiedyś (tj. w 1998) pojechałem Alfą bez klimy na Lazurowe Wybrzeże -
>> myślałem że już z niego nie wrócę...
>
> Co powiesz na golfa III w pięć osób w sierpniu na Sycylii? - nawet na
> Etnę wjechaliśmy :-)
> Też 97 lub 98 rok. Ech to były czasy...
Na Etnę to ja w 1994 pieszo wszedłem, bo mi ostatni sensowny autobus
zwiał z dworca jak dojechałem spóźnionym pociągiem.
No prawie wszedłem - bo po kilku km marszu przez pola lawowe zmiękła mi
rura i resztę drogi pokonałem stopem.... ;-)