"Janko Muzykant" <j...@w...pl> napisał:

> > Z ciekawości - na czym to spieprzenie polega? Czyżby wadliwe działanie
> > stabilizacji powodowało, że wydłużenie czasu ekspozycji zwiększa szanse
> > na uniknięcie poruszenia zdjęcia?
>
> Do końca chyba nie wiadomo - coś tam (matryca) wpada w drgania podczas
> otwierania migawki, ale nie zawsze.
> Tu info:
> http://www.imaging-resource.com/PRODS/EP1/EP1BLUR.HT
M
> Wkurza to, bo praktycznie wszystkie zdjęcia robię trzema strzałami, a i
> tak bywa, że żaden nie jest perfekcyjny. A potem sort, co trwa
> niepotrzebnie.
> Aktualizacja odrobinę pomogła, ale nie do końca.
>[...]

Cóż... wygląda na to, że ktoś tam w biurze konstrukcyjnym nieźle dał ciała.
Znając praktyki japońskich koncernów (tam się ludzi za nieudolność nie
zwalnia, lecz przesuwa na mniej odpowiedzialne stanowiska) zapewne pracuje
nadal w Olympusie, tyle, że zamiast projektować aparaty pewnie zamiata
podwórka albo nosi jakieś skrzynki...

--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)