W dniu 2011-09-01 16:52, Przemysław Czaja pisze:
> Moje obecne auto to chyba 16 kolejne i jakoś nigdy przed jazdą nie
> wpadło mi do głowy studiowanie wykresów mocy silnika który w nim siedzi
> - czy już powariowaliście?

Bez zrozumienia co ma wpływ na przyspieszenie nie nauczy się dobrze
przyspieszać. Jak nauczy się odczytywać wykresy mocy i momentu to będzie
wiedział kiedy jego silnik "pcha" auto najmocniej. Wtedy pozostanie
tylko zrozumieć działanie skrzyni biegów i już można wyciskać 100% z
każdego silnika "na wyczucie" ;)

do góry

W dniu 2011-08-31 18:06, Bydlę pisze:
> On 2011-08-31 15:40:32 +0200, "proaga" <p...@W...gazeta.pl> said:
>
>> j.w., jak optymalnie jechać dieslem pod wzgledem dynamiki i spalania?
>
> Zasady są dokładnie takie same jak w benzynowych.
> ;>
>
>
>
Chyba jednak nie, ze względu na płaszczczy (nie wiem jak to się
odmienia) moment i jego maks. już w dolnych obrotach pod względem
ekonomii należy trzymać się niskich obrotów (tzn. dolnej krawędzi mom.
maks.), czyli inaczej niż w benz. Przyśpieszać można zatem spokojniej.

Pod względem dynamiki, w zależności od charakterystyki i przełożeń, ale
najlepiej nie opuszczać zakresu mom. maks.

do góry

On 2011-09-01 17:35:48 +0200, Wojciech Wrodarczyk <w...@w...pl> said:

> W dniu 2011-08-31 18:06, Bydlę pisze:
>> On 2011-08-31 15:40:32 +0200, "proaga" <p...@W...gazeta.pl> said:
>>
>>> j.w., jak optymalnie jechać dieslem pod wzgledem dynamiki i spalania?
>>
>> Zasady są dokładnie takie same jak w benzynowych.
>> ;>
>>
>>
>>
> Chyba jednak nie, ze względu na płaszczczy (nie wiem jak to się
> odmienia) moment i jego maks. już w dolnych obrotach


I dlatego właśnie jeżdzimy - co do zasady! - tak samo!
To nie oznacza wciskania gazu na 5 cm na 6 sekund, tylko korzystanie z
mocy i momentu silnika oraz z właściwych przełożeń.
Jedyne, co można podpowiedzieć komuś, kto nie zna się na prowadzeniu
samochodów i nie myśli zbyt dobrze, to to, że w dieslach nie redukuje
się tak często biegów, gdy się chce przyspieszyć.
Ale to wyczuje każdy sprawny kierowca, jeśli przeoczy podczas
zapoznawania się z nowym pojazdem.



> pod względem ekonomii należy trzymać się niskich obrotów

Nie, nie niskich, a właściwych - niskie obroty często dają wyższe
spalanie, bo moment uciekł kierowcy - wystarczy wskaźnik chwilowego
spalania, by się przekonać, że często wyższy bieg i obroty w zakresie
maksymalnego momentu obrotowego dają niższe spalanie, niż niskie obroty
na wysokim biegu, przy jeździe z taką samą prędkością.

> (tzn. dolnej krawędzi mom. maks.), czyli inaczej niż w benz.
> Przyśpieszać można zatem spokojniej.

?
Ja zawsze przyspieszam spokojnie - nie denerwuję się nic, a nic.
:-)))



> Pod względem dynamiki, w zależności od charakterystyki i przełożeń, ale
> najlepiej nie opuszczać zakresu mom. maks.

Czyli tak samo jak w benzynowych.
:-)




--
Bydlę

do góry

Hello Excite,

Thursday, September 1, 2011, 5:26:03 PM, you wrote:

>> Moje obecne auto to chyba 16 kolejne i jakoś nigdy przed jazdą nie
>> wpadło mi do głowy studiowanie wykresów mocy silnika który w nim siedzi
>> - czy już powariowaliście?
> Bez zrozumienia co ma wpływ na przyspieszenie nie nauczy się dobrze
> przyspieszać. Jak nauczy się odczytywać wykresy mocy i momentu to będzie
> wiedział kiedy jego silnik "pcha" auto najmocniej. Wtedy pozostanie
> tylko zrozumieć działanie skrzyni biegów i już można wyciskać 100% z
> każdego silnika "na wyczucie" ;)

Nie na niskich biegach.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

On 2011-09-01, Wojciech Wrodarczyk <w...@w...pl> wrote:

> Chyba jednak nie, ze względu na płaszczczy (nie wiem jak to się
> odmienia)

Trywialnie: bardziej płaski.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

do góry

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"

>> Chyba jednak nie, ze względu na płaszczczy (nie wiem jak to się
>> odmienia)
>
> Trywialnie: bardziej płaski.

czyli płaściejszy ;-)

do góry

Dnia Thu, 1 Sep 2011 20:18:04 +0200, Przemysław Czaja napisał(a):

>>> Chyba jednak nie, ze względu na płaszczczy (nie wiem jak to się
>>> odmienia)
>>
>> Trywialnie: bardziej płaski.
>
> czyli płaściejszy ;-)

Ekchm... ;)

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

do góry

W dniu 2011-09-01 17:59, Bydlę pisze:
> On 2011-09-01 17:35:48 +0200, Wojciech Wrodarczyk <w...@w...pl>
>
> Nie, nie niskich, a właściwych - niskie obroty często dają wyższe
> spalanie, bo moment uciekł kierowcy - wystarczy wskaźnik chwilowego
> spalania, by się przekonać, że często wyższy bieg i obroty w zakresie
> maksymalnego momentu obrotowego dają niższe spalanie, niż niskie obroty
> na wysokim biegu, przy jeździe z taką samą prędkością.
>

No to ustalmy: jeżeli moment maks. jest stały w zakresie 1750 - 2800
rpm, to ekonomiczniej będzie na 1750 obr. bo:
- opory wewn. silnika są mniejsze,
- opory zewn. (jeśli mówimy o tym samym biegu, czyli przy niższych rpm =
niższa prędkość) są mniejsze.

W benzynówkach ta kwestia jest nieco bardziej skomplikowana (czyli
trudniej określić jak przyśpieszać i jaka prędkość optymalna i na jakim
biegu) gdyz moment ma charakter pikowy.

do góry