W dniu 2017-07-09 o 18:56, Krzysztof Staniorowski pisze:

>>
>> Rozumiem, że technologia Apple'a zakłada że umieścisz je na ftp i na Ajfonie
>> ściągniesz? :)

Tak mniej więcej.

Próbowałem zainstalować managera plików aby zobaczyć folder ze
zdjęciami. Wziąłem dwa z listy jaki mi ichni sklep odfiltrowywał.
To się zdziwiłem jak zobaczyłem co mogę podejrzeć... Teraz wiem dlaczego
w systemie nie ma żadnego managera plików. Bo po co mieć coś, co nie ma
żadnego dostępu do telefonu.


> Technologia Apple zakłada, że mniej ogarnięci użytkownicy przeczytają (albo
> chociaż przewertują) dokumentację producenta (lub użyją Google żeby
> poszukać rozwiązania gdzie indziej). Tam jest napisane, że bez żadnych
> problemów można przegrać zdjęcia zarówno z komputera (PC z Windows lub Mac)
> na iPhone i w drugą stronę przy pomocy programu iTunes.


Jasne, i za każdym razem będę pisał w firmie do IT zgłoszenie serwisowe,
aby mi iTuna zainstalowali kiedy zechcę przegrać z PC'ta zdjęcie od
kolejnego kumpla/koleżanki. Bo BT oczywiście też nie działa i w ten
sposób też pliku nie wyślę. Jasne, ratowałem się wielokrotnie mejlem
przesyłając zdjęcie lub film (o ile mieścił się w limitach skrzynki korpo).
Co za chory system. Podłączam go do PC'ta to się pięknie pyta mnie o
pozwolenie o dostęp. Udzielam go i zgrać zdjęcie mogę ale skasować ani
wgrać już nie. To co to za pytanie o pozwolenie na dostęp?

Najbardziej, tak bardzo że odkładam go znowu do szafy i nigdy więcej,
brakuje mi przycisku/komendy "powróć" z jakiegokolwiek menu w jednym
miejscu. Ciągle zapętlam się między wejście w coś a powrót przyciskiem
do ekranu z ikonkami. Ostatecznie dwuklikiem wyświetlam karty i zamykam
wszystkie aplikacje. Wtedy dopiero jest wejście znowu do listy/menu
początkowego.
Debile tam pracują przy testowaniu user-friendly czy amerykanie są jacyś
dziwni? Jak nie ma fizycznego stałego guzika to nie mogli w jednym
miejscu na ekranie krzyżyka zrobić, albo konsekwentnie nazwać to tak
samo "Cofnij" a nie co ekran to inna nazwa?

No i te ciągłe lagi. Chcę odblokować ekran i czekam 5-6 sekund na
reakcję na przycisk aż wskoczy ekran z ikonkami (wyłączyłem pin i linie
papilarne bo myślałem że to jest problem, ale nie). Wchodzę w kontakty,
klikam w wyszukiwarkę i czekam 5-6 sekund aż zareaguje i wyświetli
klawiaturę. Wgrany najnowszy soft.

Technicznie fajny telefon, mógłby być troszkę większy (klawiatura
ekranowa za mała, trafiam poprawnie w literę tak w 60% kliknięć). I
szkoda że wtyczka ładowarki inna. Choć po przemyśleniu zaleta jest. Jadę
do rodziny na weekend i mam niedzielę bez telefonu. Bo się rozładował i
koniec, zero jakichkolwiek możliwości naładowania.
Kiedyś każdy producent miał swój system i człowiek przyzwyczajony był do
targania ładowarki. Potem wymusili jeden standard i problem znikł.
Wszędzie u każdego te same kabelki więc nikt nie nosi ładowarek. Teraz
odczuwam konsekwencje tego wygodnego pomysłu.


Zdrówko

--
Irokez