W dniu 2017-01-27 o 19:43, atm pisze:

> Ciekaw jestem Twoich wrazen po miesiacu, moze zostaniesz neofita ;)

Nie wytrzymałem... wróciłem do BB.
To jest zabawka a nie narzędzie pracy.
5s poszło w pudełko i do graciarni

niezacinanie się softu to totalna bzdura (najczęściej kilka sekund
freeza przed możliwością wyszukania kontaktów). odblokowywanie
tragiczne, czujnik palca tragiczny, szybciej wklepię 12 cyfr a nie sześć
niż to coś rozpozna palca a co się naklikam w tego guziola to moje.
Przełączanie się kontakty-wyszukiwanie-wybieranie numerów z klawiatury
makabryczne, komunikacja i reakcja debilna (na kiego pisze aby przesunąć
komunikat aby wybrać co dalej zrobić, jeżeli samo wybiera oddzwanianie
bez pytania?). przypadkowe muśnięcie w lewo paluchem zanim go odblokuję
(bo walczę z tym jeb..ym przyciskiem) odpala aparat kiedy go nie chcę,
ale jak go chcę odpalić to już się nie da i trzeba kopać gdzie ta ikona
aparatu. No i jak odpowiedziałem że nie chcę udostępniać aparatowi
położenia to nie chcę i już, a nie za każdym razem to samo pytanie.
Po co ten wielki guzik powrót jak on nigdzie nie wraca? jak zapamiętał
sobie że jestem gdzieś na wyszukiwaniu kontaktów to zawsze tam wraca,
mimo że wybieram telefon a nie kontakty. trzeba klikać gdzieś po małych
znaczkach u góry po kilku ekranach aby wrócić do momentu pokazania się
menu na dole wyszukiwarki lub wybierania numeru. To po co 2 osobne ikony
kontakty i telefon? Z SMS podobnie, raz klik na dole, raz u góry raz z
lewej raz z prawej...
Wyszukam nazwisko to od razu dzwoni po klepnięciu chyba że uda się
namierzyć malutki znaczek z prawej strony palcem... i wtedy SMS dopiero
klepnę.
Zdzwonienie na wyszukany z kontaktów numer a potem zaraz po rozłączeniu
wybranie podyktowanego numeru to niezła jazda, zdążę zapomnieć zanim
doklikam się do ekranu klawiatury.
widzet kalendarz którego nie ma, mogli napisać dwa razy widzet zadania
czy jak tam jest a nie dwie identyczne funkcje pod dwoma nazwami. A ja
chciałem wyświetlanie miesiąca.
zdjęcie jedno zrobiłem i poddałem się, bo po co mi aparat jak nie mogę
po BT wysłać zrobionego zdjęcia na laptopa? po to jest to komórka aby
była podręczna a nie uwiązana kablem i zamknięta sama w sobie. Paranoja
kompletna.
Próbowałem zsynchronizować BT z radiem w aucie aby wybierać numery i
użyć głośnomówiącego, to zawiesiło mi komunikację (nowa stacja
multimedialna Pioneer a nie tani chinol jakby co). Jak działa czy nie
mirrorlink już nie chciało mi się sprawdać.

i jedyny w swoim rodzaju kabel, tysiące microusb dookoła a ja szukam
gdzie ten cholerny biały kabelek...

mam dość.
zdrówko


--
Irokez