-
1. Data: 2012-06-20 14:07:55
Temat: "inny" gwint
Od: Lagod <niespamowaclagoda@listkropkapl>
Cześć.
Co to może być za inny gwint, nie metryczny.
Mocuję hak samochodowy w japończyku (Toyota Picnic).
4 z 6 śrub (metrycznych) normalnie wkręciłem i pasują a dwie nie pasują
do otworu w podłużnicy. Otwory mają jakiś dziwny gwint. Co to może być?
--
____________________________________________________
________MAT_______
-
2. Data: 2012-06-20 14:24:57
Temat: Re: "inny" gwint
Od: "v...@i...pl" <v...@i...pl>
W dniu 2012-06-20 14:07, Lagod pisze:
> Cześć.
> Co to może być za inny gwint, nie metryczny.
> Mocuję hak samochodowy w japończyku (Toyota Picnic).
> 4 z 6 śrub (metrycznych) normalnie wkręciłem i pasują a dwie nie pasują
> do otworu w podłużnicy. Otwory mają jakiś dziwny gwint. Co to może być?
Moze byc cos z tego:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Gwint
:) Troche rodzajow jest. Jak to Toyota, to obstawiam, ze cos z gwintow
calowych.
--
venioo -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)
-
3. Data: 2012-06-20 15:59:54
Temat: Re:
Od: "PL(N)umber_One " <p...@N...gazeta.pl>
W Toyocie Landcruiser, do przymocowania haka używa się śrub M8 - z gwintem
metrycznym normalnym oraz śrub M10X1,25 - czyli z gwintem metrycznym, ale
drobnozwojowym.
Może tu jest podobnie.
PP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2012-06-20 16:04:56
Temat: Re: "inny" gwint
Od: Padre <P...@n...net>
> :) Troche rodzajow jest. Jak to Toyota, to obstawiam, ze cos z gwintow
> calowych.
>
Jakoś mało wierzę że do mocowania jednego podzespołu zastosowano gwinty
calowe i metryczne, czy nie jest to raczej gwint np. drobnozwojny?
Japońskie samochody (a miałem ich kilka) są dokładnie liczone nie tak
jak nasze, z grubsza M6,M8,M10,M12, jak wynika z obliczeń to zastosują
M7,M9, śruba M10 może mieć łeb 13 ale może i 12 jak wystarczy, to samo
dotyczy skoku gwintu ale dalej jest metryczny. Kto nie miał japońskiego
auta jest przyzwyczajony, że poza silnikiem i zawieszeniem reszta śrub
będzie z "głównego szeregu".
-
5. Data: 2012-06-21 09:30:39
Temat: Re: "inny" gwint
Od: Lagod <niespamowaclagoda@listkropkapl>
W dniu 2012-06-20 16:04, Padre pisze:
>
>> :) Troche rodzajow jest. Jak to Toyota, to obstawiam, ze cos z gwintow
>> calowych.
>>
> Jakoś mało wierzę że do mocowania jednego podzespołu zastosowano gwinty
> calowe i metryczne, czy nie jest to raczej gwint np. drobnozwojny?
> Japońskie samochody (a miałem ich kilka) są dokładnie liczone nie tak
> jak nasze, z grubsza M6,M8,M10,M12, jak wynika z obliczeń to zastosują
> M7,M9, śruba M10 może mieć łeb 13 ale może i 12 jak wystarczy, to samo
> dotyczy skoku gwintu ale dalej jest metryczny. Kto nie miał japońskiego
> auta jest przyzwyczajony, że poza silnikiem i zawieszeniem reszta śrub
> będzie z "głównego szeregu".
Jeśli chodzi o łeb to faktycznie. Część śrub M12 ma łeb 17, a część 19.
Ale ostatecznie rozwiązałem problem wczoraj wieczorem.
Uwaga: opis drastyczny:
Śruby M12 w zestawie, które nie pasowały do otworów w podłużnicy były
takie dziwne, ze stożkowym zakończeniem, co mnie zastanawiało.
Przyłożyłem śrubę do otworu, lekko stuknąłem młotkiem (przepraszam) i
wkręciłem ją. Było ciężko, może nawet bardzo ciężko. Skończyłem mokry,
choć jeszcze nie padało. Wykręciłem, śruba przeżyła, otwór się
nagwintował. To samo z drugim.
A biedni japońce pewnie przez tydzień liczyli to połączenie by było
optymalne...
--
____________________________________________________
________MAT_______
-
6. Data: 2012-06-23 13:32:36
Temat: Re:
Od: OldStefan <s...@n...pl>
Użytkownik PL(N)umber_One napisał:
> W Toyocie Landcruiser, do przymocowania haka używa się śrub M8 - z gwintem
> metrycznym normalnym oraz śrub M10X1,25 - czyli z gwintem metrycznym, ale
> drobnozwojowym.
> Może tu jest podobnie.
> PP
>
Jest analogia w tym co powyżej.
Jest czasem normą, że tam gdzie konstruktor "nie życzy sobie" aby
amatorzy grzebali przy elementach, tam wstawia dziwne gwinty, dziwne łby
śrub itd...
Tym sposobem gwint w rowerze to M 9,5 x1. Pasy bezpieczeństwa mocowane
nie pamiętam dokładnie ale chyba coś M11x 1, w wielu samochodach do
odkręcenia śrub istnieją specjalne klucze i niczym tego innym nie
odkręcisz...
A teraz zagadka dla postu autora zapytania. Dwie śruby dziesiątki i dwie
ósemki?. Dlaczego mu nie pasowały? Pomylił otwory ze śrubami? Niemożliwe
bo M10x1,25 ma otwór około 8,8.Czyli M8 lużno "wpada"...
To może miał średnice te same i tylko skoki różne? Wydaje się, że
powinien cierpliwie sprawdzić który otwór do której śruby i z pewnością
wkręciłby bez problemów ? Jak myślicie? Tak byłoby
OldStefan
-
7. Data: 2013-01-13 21:51:02
Temat: Re: "inny" gwint
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Lagod napisał:
> Cześć.
> Co to może być za inny gwint, nie metryczny.
> Mocuję hak samochodowy w japończyku (Toyota Picnic).
> 4 z 6 śrub (metrycznych) normalnie wkręciłem i pasują a dwie nie pasują
> do otworu w podłużnicy. Otwory mają jakiś dziwny gwint. Co to może być?
Gwint calowy o zarysie 60 stopni. Gwint calowy o zarysie 55 stopni.
Gwint calowy o nietypowej średnicy. Gwint calowy rurowy. Gwint metryczny
nietypowy (np. pasy bezpieczeństwa przykręcane są śrubami M11 nie
pamiętam z jakim skokiem - żeby byle jaką M10 nie zastąpić).
Dużo możliwości jest.
Komplet grzebieni w garść i zmierzyć skok - albo plastelina, odcisnąć i
iść na mikroskop warsztatowy...
--
Darek
-
8. Data: 2013-01-13 21:54:58
Temat: Re: "inny" gwint
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Padre napisał:
>
>> :) Troche rodzajow jest. Jak to Toyota, to obstawiam, ze cos z gwintow
>> calowych.
>>
> Jakoś mało wierzę że do mocowania jednego podzespołu zastosowano gwinty
> calowe i metryczne, czy nie jest to raczej gwint np. drobnozwojny?
> Japońskie samochody (a miałem ich kilka) są dokładnie liczone nie tak
> jak nasze, z grubsza M6,M8,M10,M12, jak wynika z obliczeń to zastosują
> M7,M9, śruba M10 może mieć łeb 13 ale może i 12 jak wystarczy, to samo
> dotyczy skoku gwintu ale dalej jest metryczny. Kto nie miał japońskiego
> auta jest przyzwyczajony, że poza silnikiem i zawieszeniem reszta śrub
> będzie z "głównego szeregu".
Nie "jak wynika z obliczeń" bo tańsza jest śruba M8 produkowana masowo
jak M7 produkowana na małą skalę. Tu oszczędności nie znajdziesz. Gwinty
o średnicach i skokach niezalecanych stosuje się w celu uniemożliwienia
podmiany elementu gwintowanego nieznanej jakości normaliami - pasy masz
na śrubach M11 i musisz specjalną, do pasów śrubę kupić, M10 z gównolitu
nie wkręcisz.
--
Darek
-
9. Data: 2013-01-14 19:29:00
Temat: Re: "inny" gwint
Od: Padre <P...@n...net>
> Nie "jak wynika z obliczeń" bo tańsza jest śruba M8 produkowana masowo
> jak M7 produkowana na małą skalę. Tu oszczędności nie znajdziesz. Gwinty
> o średnicach i skokach niezalecanych stosuje się w celu uniemożliwienia
> podmiany elementu gwintowanego nieznanej jakości normaliami
Bardzo ciekawa teoria, tylko czy aby na pewno nie da się w miejsce śruby
trzymającej prowadnice foteli która miała standardowy gwint M8 i łeb
12mm wkręcić takiej z łbem 13mm - da się bez problemu i jeszcze zostanie
centymetr luzu.
-
10. Data: 2013-01-14 19:42:59
Temat: Re: "inny" gwint
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Padre napisał:
>
>> Nie "jak wynika z obliczeń" bo tańsza jest śruba M8 produkowana masowo
>> jak M7 produkowana na małą skalę. Tu oszczędności nie znajdziesz. Gwinty
>> o średnicach i skokach niezalecanych stosuje się w celu uniemożliwienia
>> podmiany elementu gwintowanego nieznanej jakości normaliami
>
> Bardzo ciekawa teoria, tylko czy aby na pewno nie da się w miejsce śruby
> trzymającej prowadnice foteli która miała standardowy gwint M8 i łeb
> 12mm wkręcić takiej z łbem 13mm - da się bez problemu i jeszcze zostanie
> centymetr luzu.
Widać konstruktor uznał że użycie normaliów o najniższych parametrach
wytrzymałościowych nie stanowi zagrożenia bezpieczeństwa w tym węźle
mocowania. A łeb 12 jest również dopuszczalny dla śruby M8. Rzadziej
stosowany ale stosowany - zawsze trzeba się liczyć z tym że ósemka może
wymagać klucza dwunastki. Czternastki czasem również...
--
Darek