-
11. Data: 2010-06-07 20:58:54
Temat: Re: historyczne pytanie o przesyłanie wielu sygnałów jednym kablem
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 05 Jun 2010 08:03:50 +0200, Marek wrote:
>> W Polsce powszechnie stosowano urządzenia teletransmisyjne
>> krajowe systemu TN12/24 pracujące po kablach
>> doziemnych zasięg około 20-30 km , oraz importowane
>> systemy o nazwie chyba VBO 12 kanałowe pracujące
>> po liniach napowietrznych .
>> Urządzenia TN12/24 miały większe stopnie krotności np
>> pięć grup 12 kanałowych tworzyło system TN60 .
A sa gdzies tego schematy ?
To chyba dosc zlozone bylo ?
J.
-
12. Data: 2010-06-07 21:55:22
Temat: Re: historyczne pytanie o przesyłanie wielu sygnałów jednym kablem
Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
W dniu 2010-06-07 22:58, J.F. pisze:
>>> Urządzenia TN12/24 miały większe stopnie krotności np
>>> pięć grup 12 kanałowych tworzyło system TN60 .
>
> A sa gdzies tego schematy ?
>
Może tu
http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache
:vcnW2xn-ADkJ:www.allegro.pl/item969652760_teletrans
misja_telekomunikacja_wzmacniaki_linie.html+tn60+tel
efonia+no%C5%9Bna&cd=2&hl=pl&ct=clnk&gl=pl
> To chyba dosc zlozone bylo ?
W zasadzie i tak i nie. Pisząc z głowy, czyli z niczego ;-), podstawową
grupą były 3 kanały, składane w czwórki (czyli 12 kanałów). Dawało to
ujednolicenie modulatorów, filtrów itp. Potem z 5 dwunastek robiło się
60 i dalej, jak wcześniej podał Marek.
Wszystko było synchronizowane z jednego generatora, co dawało szansę na
utrzymanie jednakowej stabilności częstotliwości.
Jak już się wytworzyło taki sygnał, to w kablu były wzmacniaki, i tu
bywały największe problemy. Przy nieumiejętnym ustawianiu poziomów i
szybkości ARP (automatycznej regulacji poziomu) można było osiągnąć
"sliczne" przesterowania.
No i być może niektórym znane ze słyszenia ćwierkania, przesunięcia
częstotliwości, przesunięcia fazowe i przesłuchy. Bezcenne :-)
-
13. Data: 2010-06-07 22:20:55
Temat: Re: historyczne pytanie o przesyłanie wielu sygnałów jednym kablem
Od: "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>
Użytkownik "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
napisał w wiadomości news:hujpsd$gi9$1@news.onet.pl...
> Jak już się wytworzyło taki sygnał, to w kablu były wzmacniaki, i tu
> bywały największe problemy. Przy nieumiejętnym ustawianiu poziomów i
> szybkości ARP (automatycznej regulacji poziomu) można było osiągnąć
> "sliczne" przesterowania.
> No i być może niektórym znane ze słyszenia ćwierkania, przesunięcia
> częstotliwości, przesunięcia fazowe i przesłuchy. Bezcenne :-)
Przypomniałeś mi, wprawdzie stałoprądowy, ale działający, kabel, z mojej
ACMM GCI, do centrali Saska Kępa, gdzie przesłuch miał nieraz wyższy
poziom (przy czym, co ciekawe, żadnej upływności stałoprądowej nie było,
sprawdzałem), niż oryginalne połączenie, bywały losowe
"telekonferencje". Centrala została dość szybko przejęta przez ACMM-E10,
idący po traktach cyfrowych.
--
((*))
((+))
-
14. Data: 2010-06-09 11:34:35
Temat: Re: historyczne pytanie o przesyłanie wielu sygnałów jednym kablem
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
>W dniu 2010-06-07 22:58, J.F. pisze:
>>>> Urządzenia TN12/24 miały większe stopnie krotności np
>> A sa gdzies tego schematy ?
>
> Może tu
> http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache
:vcnW2xn-ADkJ:www.allegro.pl/item969652760_teletrans
misja_telekomunikacja_wzmacniaki_linie.html+tn60+tel
efonia+no%C5%9Bna&cd=2&hl=pl&ct=clnk&gl=pl
Przy takim spisie tresci to chyba wiecej niz strone na urzadzenie
tam nie ma ..
> > To chyba dosc zlozone bylo ?
> W zasadzie i tak i nie. Pisząc z głowy, czyli z niczego ;-),
> podstawową grupą były 3 kanały, składane w czwórki (czyli 12
> kanałów). Dawało to ujednolicenie modulatorów, filtrów itp. Potem
> z 5 dwunastek robiło się 60 i dalej, jak wcześniej podał Marek.
> Wszystko było synchronizowane z jednego generatora, co dawało
> szansę na utrzymanie jednakowej stabilności częstotliwości.
Ale technika chyba jeszcze z pojedynczych tranzystorow - kiepsko
sie robi podzielniki czestotliwosci z elementow dyskretnych.
J.
-
15. Data: 2010-06-09 13:31:39
Temat: Re: historyczne pytanie o przesyłanie wielu sygnałów jednym kablem
Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
W dniu 2010-06-09 13:34, J.F. pisze:
>
> Ale technika chyba jeszcze z pojedynczych tranzystorow - kiepsko sie
> robi podzielniki czestotliwosci z elementow dyskretnych.
Można robić podzielniki, można też robić powielacze ;-) A i tak wszystko
przykrywa magiczne określenie PLL.
-
16. Data: 2010-06-10 21:54:18
Temat: Re: historyczne pytanie o przesyłanie wielu sygnałów jednym kablem
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 09 Jun 2010 15:31:39 +0200, Maciej Bebenek (news.onet.pl)
>W dniu 2010-06-09 13:34, J.F. pisze:
>> Ale technika chyba jeszcze z pojedynczych tranzystorow - kiepsko sie
>> robi podzielniki czestotliwosci z elementow dyskretnych.
>
>Można robić podzielniki, można też robić powielacze ;-)
Mozna, ale strasznie duzo elementow wychodzi.
>A i tak wszystko przykrywa magiczne określenie PLL.
Jak z podzielnikami to sprawa wraca - duze to.
Tak nawiasem mowiac to widzialem jakis generator wzorcowy z lat 50/60.
Tam krolowaly powielacze.
J.
-
17. Data: 2010-06-10 22:34:41
Temat: Re: historyczne pytanie o przesyłanie wielu sygnałów jednym kablem
Od: "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fkn216po6jbi4ava11faqcm5ithgvsgbef@4ax.com...
> Jak z podzielnikami to sprawa wraca - duze to.
>
> Tak nawiasem mowiac to widzialem jakis generator wzorcowy z lat 50/60.
> Tam krolowaly powielacze.
Ja widziałem i macałem - generator dudnieniowy, od 0 Hz, do ponad 20 kHz
(nie pamiętam, gdzie był koniec), z płynnym przestrajaniem, ze
wskaźnikiem cyfrowym na lampkach Nixie, taktowany zegarem 4 kHz -
bezpośrednio pozyskiwanym z rezonatora kwarcowego. Wyłącznie na
tranzystorach, dość duże pudło, napakowane elektroniką po sufit.
Szczegółów konstrukcji nie pamiętam, ale chyba były tam jakieś
dzielniki. Urządzenie produkcji polskiej.
--
((*))
((+))
-
18. Data: 2010-06-11 08:09:08
Temat: Re: historyczne pytanie o przesyłanie wielu sygnałów jednym kablem
Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...one.pl>
W dniu 2010-06-10 23:54, J.F. pisze:
> On Wed, 09 Jun 2010 15:31:39 +0200, Maciej Bebenek (news.onet.pl)
>> W dniu 2010-06-09 13:34, J.F. pisze:
>>> Ale technika chyba jeszcze z pojedynczych tranzystorow - kiepsko sie
>>> robi podzielniki czestotliwosci z elementow dyskretnych.
>>
>> Można robić podzielniki, można też robić powielacze ;-)
>
> Mozna, ale strasznie duzo elementow wychodzi.
>
>> A i tak wszystko przykrywa magiczne określenie PLL.
>
> Jak z podzielnikami to sprawa wraca - duze to.
>
> Tak nawiasem mowiac to widzialem jakis generator wzorcowy z lat 50/60.
> Tam krolowaly powielacze.
Lata '50 to powijaki tej technologii. W praktyce dopiero w '70 pojawiły
się wyższe krotności, a tu już PLL było stosowane.
-
19. Data: 2010-06-12 06:18:27
Temat: Re: historyczne pytanie o przesyłanie wielu sygnałów jednym kablem
Od: Marek <k...@p...onet.pl>
J.F. pisze:
> A sa gdzies tego schematy ?
> To chyba dosc zlozone bylo ?
>
takie skomplikowane nie było ,trochę elektroniki i filtrów
polski sprzęt to np SPK72 (stojak przemienników kanałowych)
czyli na jedną półką wchodziło 12 kanałów (0,3-3,4 kHz) a wychodziła
tzw. grupa pierwotna 12 kanałowa zajmuje więc pasmo 4x12 =48 kHz.
Występuje w dwóch wariantach
o A - pasmo 12 ÷ 60 kHz
o B - pasmo 60 ÷ 108 kHz
tutaj wersja B
składał sie z ok 20 półek spk ,półki generatorów fal nośnych i 2 zasilaczy
wymiary 2200x600x240mm
półka składała sie z 4 przemienników kanałowych (po 3 kanały +
sygnalizacja) 2 przemienników pośrednich i zespołu pilota do kontroli
transmisji.
--
Marek
-
20. Data: 2010-06-12 12:35:22
Temat: Re: historyczne pytanie o przesyłanie wielu sygnałów jednym kablem
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 11 Jun 2010 10:09:08 +0200, Maciej Bebenek (news.onet.pl)
>> Tak nawiasem mowiac to widzialem jakis generator wzorcowy z lat 50/60.
>> Tam krolowaly powielacze.
>
>Lata '50 to powijaki tej technologii. W praktyce dopiero w '70 pojawiły
>się wyższe krotności, a tu już PLL było stosowane.
No coz, powtorze sie - liczniki na tranzystorach robi sie wrednie.
PLL roznie mozna zrealizowac, ale raczej tez podzielnikow wymaga.
A moze przesadzam - w koncu kalkulatory tranzystorowe byly.
J.
P.S. A czemu w telewizji mam 625 czy 525 linii ? Bo to sie latwo
syntezuje powielaczami :-)