eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmgdzie można dostac telefon › Re: gdzie można dostac telefon
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.dialog.net.pl!not-for-mail
    From: "Jeremiasz" <a...@w...pl>
    Newsgroups: pl.misc.telefonia.gsm
    Subject: Re: gdzie można dostac telefon
    Date: Thu, 3 Sep 2009 13:21:21 +0200
    Organization: Dialog Net
    Lines: 67
    Message-ID: <h7o8s4$kp5$1@news.dialog.net.pl>
    References: <h7l2s7$338$1@nemesis.news.neostrada.pl> <h7l4r8$a14$2@inews.gazeta.pl>
    <h7lc2f$q5b$1@inews.gazeta.pl> <h7li83$a14$3@inews.gazeta.pl>
    <h7luhc$fde$1@nemesis.news.neostrada.pl>
    <h7nlcm$7oh$1@news.dialog.net.pl>
    <h7nquv$76o$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: 87.105.154.14
    X-Trace: news.dialog.net.pl 1251976900 21285 87.105.154.14 (3 Sep 2009 11:21:40 GMT)
    X-Complaints-To: a...@d...net.pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 3 Sep 2009 11:21:40 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    X-EsetId: 659F28260F07E73530DF
    X-EsetScannerBuild: 5575
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.telefonia.gsm:980017
    [ ukryj nagłówki ]

    >> Tylko wtedy była to forma o wiele łagodniejsza, nie było aż takich
    >> przepaści, więc konsekwencje takich zachowań nie powodowały takich
    >> skutków
    >> jak teraz...
    >
    > A jakież to były skutki? Dzieciak się wkurzył/załamał, bo on nie może
    > mieć takich zabawek? "Welcome to the real world". Im wcześniej, tym
    > lepiej. Myślę, że zwyczajnie idealizujesz swoje czasy. Ja chodziłem do
    > podstawówki w okresie wczesnej transformacji i model był dokładnie ten
    > sam - również działał podział na tych którzy mają i tych którzy nie mają.

    Zaraz, pisales o czasach komuny, wiec trzymajmy sie tematu. Wtedy skutki
    byly takie jak piszesz - ktos sie wkurzyl. I tyle. Generalnie wszyscy mieli
    tyle samo (tzn mieli miec tyle samo) i psychika zachowywala sie inaczej.
    A zobacz co jest dzis, o te komórki są bójki w szkołach, zastraszanie
    mlodszych itd.

    > W moim przypadku sytuacja była o tyle specyficzna, że co prawda rodzice
    > założyli małą prywatną firmę gdy pojawiła sie taka możliwość, ale nigdy
    > nie przejawiali JAKIEGOKOLWIEK zainteresowania elektroniką. Dlatego nie
    > mogłem włączyć się do dyskusji na temat tego co widziało się na
    > satelicie albo oglądało z VHS. :) Walkmana, którymi się wówczas
    > szpanowało nie miałem do końca lat dziewięćdziesiątych. I co? Stała mi
    > się jakaś krzywda? Nie. Teraz sam mogę sobie kupić elektronikę. :)

    Co innego wlaczyc sie do dyskusji o to co kto ma w domu (ja mam słonia na
    łańcuszku bylo bardzo popularne wtedy:-) ) a co innego stac twarza w twarz z
    sytuacją, zwlaszcza dla dziecka.

    > Poza tym dzieci ZAWSZE będą prowadziły segregację czy to Ci się podoba
    > czy nie. Zawsze będzie klika "cool kids" i "frajerów" - to nie jest
    > wynalazek amerykańskich komedii młodzieżowych. W moich czasach, jeszcze
    > zanim wyszło American Pie też było takie kółeczko wzajemnej adoracji
    > złożone z kilkunastoletnich "sportowców" i panienek wpatrzonych w nich
    > jak w obrazek. Po drugiej stronie stali Ci, z których można było się
    > ponabijać, bo nie potrafią zrobić piętnastu okrążeń wokół szkoły albo
    > pomachać pięścią koło twarzy gdy popełnią życiowy błąd przepuszczając
    > piłkę do bramki podczas arcyważnego meczu na boisku szkolnym. :)
    >
    > Dzieci same znajdą sobie powód, w grupie są gorsi od faszystów. Nie
    > widzę więc powodów, by zrzucać winę na pieniądze. :)

    Ok, ale dalej nie zauwazasz roznicy w jakosci. Piszesz ogolnikami - bylo
    zle, jest zle i bedzie zle, wiec o co sie martwic. Nie zauwazasz, ze
    intensywnosc, poziom agresji, napiecia, strachu, wielu negatywnych zjawisk
    bardzo sie rozni od tej ktora byla kiedys.

    >> Forma ostrzejsza powoduje ostrzejsze skutki.
    >> A chodzi o nasze dzieci...
    >
    > Wiesz, ja bałbym się bardziej zagrożeń ze strony dzieci marginesu
    > społecznego. Wszelkiego rodzaju pijaków i bumelantów. Naoglądałem się
    > tego we własnej szkole, teraz mogę się nasłuchać relacji od znajomych
    > mających dzieci w wieku szkolnym. Taki siedmiolatek idzie już do szkoły
    > całkiem zdemoralizowany, potem jest już tylko gorzej.
    > Rywalizacja na gadżety to drobiazg w porównaniu ze strachem przed takim
    > osiłkiem, który wymusza pieniądze, grozi Ci i szantażuje. Myślisz, że
    > dziecko Ci o tym zawsze powie? Myślisz, że każdy siniak z jakim wróci ze
    > szkoły nabiło sobie przewracając się na boisku???

    Jak to kiedys powiedzial ktos madry - jesli ktos nie zainteresuje sie ludzmi
    z marginesu, to oni zainteresuja sie nami. No i sie zainteresowali.
    patologia nie bierze sie z nikad, wiem, ze to juz inny problem, ale technika
    w stylu olejmy ten problem, sa wieksze nie prowadzi donikad.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: