Witam,

W dniu 2011-03-31 02:39, sth pisze:

> jezdze tak od lat... wielu lat. i nic sie nie zepsulo.

Ta, zaraz się jeszcze okaże, że masz Lanosa... :)
W każdym razie nie mówię, że nie. Też znam takich co zapalają na gazie,
albo przełączają się na gaz 2 sekundy po rozruchu. Zwłaszcza w lato.

Myślę, że to kwestia silnika i chyba szczęścia (albo sposobu obsługi
samochodu i instalacji gazu). Ogólnie chyba starsze silniki (z małą
ilością elektroniki) sprawują się lepiej. To tak na podstawie relacji
ludzi, którzy jeżdżą na gazie.

A awarie... kolega na przykład miał uszkodzony wtryskiwacz tak, że cały
czas podawał paliwo (kontrolki 'check engine' na gazie olewał). W
konsekwencji spalanie następowało gdzieś w kanale wylotowym. Efekt -
poza wtryskiwaczem uszkodzeniu uległ katalizator i któraś sonda lambda
(chyba ta przed katalizatorem). A to już kosztuje więcej niż
wtryskiwacz... Nie wiem, czy EGR też od tego mu poleciał, bo mówił coś o
wyższej temperaturze spalania...
Koleżanka miała Corolle, pi razy drzwi z 2002r. Za naprawy płaciła
często i sporo. Auto na tyle niepewne, że bała się jechać nim w podróż
1000km.
Pisałem o Lanosie, bo z tego co słyszę, to są tam silniki nie do
zajechania, także na gazie. Znam takich, co od nowości mają gaz,
przejechane 220tys. km i poza wymienioną uszczelką pod głowicą przy
200tys. to żadnych napraw. Instalacja II generacji. :)

Chcę tylko powiedzieć, że moim zdaniem analizując opłacalność jeżdżenia
na gazie nie wystarczy dodać 100zł więcej za przegląd, dodać 2 litry do
spalania i pomnożyć wszystko przez koszt gazu i liczbę kilometrów.


--
Pozdrawiam,
Dykus.

do góry

Użytkownik "sth" <k...@l...vk> napisał w wiadomości
news:in0ie2$q21$1@inews.gazeta.pl...
> >w celu uniknięcia problemów z zamarzaniem reduktora i jego uszkodzeniem.
>
> tak, tak, oczywiscie.

nie ważne po co, ważne, ze zadna instalacja IV gen nie odpali auta na gazie,
a ustawialna minimalna temp przełączania to ok 30 stopni.

--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

do góry

Użytkownik "sth" <k...@l...vk> napisał w wiadomości
news:in0ifr$q32$1@inews.gazeta.pl...
>> Są tacy, co zapalają na gazie i jeżdżą na gazie...
>
> jezdze tak od lat... wielu lat. i nic sie nie zepsulo.

tyle, ze nie masz instalacji IV gen, której ani nie odpalisz na gazie, ani
ręcznie nie przełączysz na LPG zanim zostanie osiagnięta temp minimalna, a
te są ustawialne, ale nie da sie ustawić mniej niż ok 30 stopni.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

do góry

W dniu 2011-03-31 10:07, komar pisze:

> no to za taki zestaw w Warszawie zapłacisz około 2200-2400.
> Za 3000 zakładałem rok temu gaz do V8 (4.7 l) ze stagiem300+,
> wtryskiwacze MagicJet, reduktor KME Gold, butla 60l w koło.

Zauważ że w chwili obecnej znowu wielki booooom na gaz ;) więc i ceny
mogły pójść w górę.

Jakiś czas temu pytałem się o 4 generację na stag 300 premium i z butlą
w koło do 4 cylindrów mówili 2600-2800zł ;)

Pozdrawiam !

do góry

W dniu 2011-03-31 18:06, Kuba (aka cita) pisze:
>
> Użytkownik "sth" <k...@l...vk> napisał w wiadomości
> news:in0ie2$q21$1@inews.gazeta.pl...
>> >w celu uniknięcia problemów z zamarzaniem reduktora i jego uszkodzeniem.
>>
>> tak, tak, oczywiscie.
>
> nie ważne po co, ważne, ze zadna instalacja IV gen nie odpali auta na
> gazie, a ustawialna minimalna temp przełączania to ok 30 stopni.
>

Stag 300 którego miałem, pozwalał na zejście z temperaturą niżej niż 30
stopni (ile dokładnie - nie pamiętam). Odpalanie na gazie też było, ale
tylko w sytuacjach awaryjnych (przez kilka dni z tego korzystałem, ale w
środku upalnego lata).

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

do góry