On 1 Sty, 01:28, Les <s...@p...fm> wrote:

> Podobno to pokrętło przy przyciski OK to się psuje szybko - jak na
> razie 25 000 fotek przez 14 miesięcy (w tym 20 000 od kwietnia do
> września) i nic się nie popsuło.

pokretlo? jest u gory a ja mowie o przycisku "menu/ok" z tylu

> > a na prztoyszlosc myslalem o zrobieniu czegos typu "parasolka" mocowana
> > do stopki pod lampe.
>
> Polecam kapelusz dla myśliwych (taki w moro) z bardzo dużym rondem -
> nie ma nic lepszego!

mocowana do stopki?
Tak serio taki kapelusz nei wiele da przy zdjeciach ze satywem chyba,
ze to bedzie sombrerro ;)
ale z lapy jak najbardziej.

> Osobiście używałem jakiegoś firmowego "badziewia" (Philips, GP, itp) -
> teraz tylko Sanyo Eneloop - 2 000 mAh, ale moja ładowarka ładuje je na
> 2 200 do 2 500 mAh (w trybie rozładowani/naładowania). Polecam dobrą
> ładowarkę (mam BC700) każde ogniwo ładowane oddzielnie - fakt, że przy
> najmniejszym prądzie trwa to całą noc, ale można zrobić na nich i
> 700-800 fotek (w lecie i bez lampy).

kiedys sprawdzalem ile na kpl aku z aldi ladowanych ladowarka z aldi
zrobie fotek z lampa i bodaj po ponad 100 mi sie znudzilo testowanie
uznalem, ze zestaw jest ok.
ladowarka to tronic KH980 max prad ladowania to 1A podany dla AA 0
danych o pradzie rozladowania.
generalnie zawsze po wsadzeniu sprawdza aku (sygnalizuje dobre 15m
"refresh") i dopiero pozniej zaczyna ladowac (niekiedy "refresh" miga
duzzo dluzej, ale koneic koncow swieci charge i full na koncu.
poprostu nie wiem czy aparat zly (na bateriach alkalicznych panasonica
dziala conajmniej tak dlugo jak na tych aku wiec chyba ok)
czy ladowarka zla (ciezko ocenic aku uzywam tylko AA do aparatu wiec
nei moge porownac) czy moze aku kiepskie bo cos musi byc przyczyna by
naladowany kilka tygodni wczesniej zestaw aku pokazal, ze jest pusty
po x fotkach.


Ps wracajac do wodoszczelnosci wlasnie sobie cos uswiadomilem co
prawda moj 790 ma 3m wodoszczelnosci, ale w kwietniu jade do egiptu i
chcialbym z nim ponurkowac i pewnie 3m bedziie malo. jakis czas temu
kupilem sobie taki badziewny worek z rzepem (niby mial zabezpieczyc
zwykly aparat/komorke przed woda i umozliwic nurkowanie)
I plan mialem taki, ze wsadze 790 do tego worka i powinien dac rade
(na wiecej jak 10m i tak pewnie nei bedziemy schodzili?)
ale na forum olympusa mi powiedzieli bym sobie odpuscil taki worek i
zalatwil obudowe podwodna (probem w tym, ze olympusowska kosztuje kolo
6-8stow a to zdecydowanie za duzo za kilka fotek pod woda bo nurkiem
nei jestem). Czy jakakolwiek firma robi jakies tansze obudowy podwodne
(bo rozumiem, ze worki o nei najlepszy pomysl?)