eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyfotorapid: 72/50 - kłócić się czy zapłacić?Re: fotorapid: 72/50 - kłócić się czy zapłacić?
  • Data: 2013-09-27 15:25:01
    Temat: Re: fotorapid: 72/50 - kłócić się czy zapłacić?
    Od: "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "ToMasz" <n...@n...neostrada.pl> napisał w
    wiadomości news:5244996d$0$1250$65785112@news.neostrada.pl...

    > jacy wy jesteście kochani! Jak ktoś się tylko lekko pochyli to w dupę
    > trzeba kopać. 2/8/2013 w tył auta wjechała mi ciężarówka. Młodsza córka
    > umie powiedzieć "auto ma ała" i jak jej mam wytłumaczyć że morza nie
    > zobaczy? Tak, starszy brat był w tej zajebistej piaskownicy widocznej na
    > jego fotografiach, ale ty nie będziesz, bo jakiś palant gadał przez
    > telefon i nie zauważył czerwonego światła i samochodu stojącego przed nim.
    > Może mi podpowiesz jak to wytłumaczyć dziecku które ma 1.5 roku? No więc
    > wziąłem auto do mamy, zamiast na w miarę przyzwoite, zaplanowane wczasy,
    > pojechałem trochę na ślepo, byle by nad morze. Teraz sam wiem, nigdy
    > więcej DK11.

    [ironia on]
    Och... Jaka smutna historia...
    To poświęcenie ojca, który pojedzie na byle jakie wczasy byle pojechać...
    I te akcenty na córeczkę, która morza nie zobaczy...
    Aż mi się łza w oku zakręciła...
    Jak pomyślę o tych wszystkich 1,5 rocznych dzieciach, które nie zobaczą
    morza, to serce mi pęka...
    [ironia off]

    Jak wytłumaczyć? Tak samo jak tłumaczysz, że tej zabawki nie kupisz, ma nie
    bić brata, kupy nie rozmazywać na telewizorze, a ciągniecie kotka za ogon
    może zaboleć (kota albo dziecko ;-)...
    Ciekawe jak ogarniesz temat, jak dziecko zobaczy zdjęcia bardziej
    egzotycznego miejsca i powie "też tam chcę"...

    Samochód trzeba było wynająć i rachunek dostarczyć ubezpieczycielowi
    sprawcy.
    A co do drogi... Spoko, przy takim podejściu niedługo nie tylko DK11
    będziesz unikał, ale będziesz mógł sprzedać samochód i unikniesz mandatów,
    bo przy obecnym i planowanym zagęszczeniu fotoradarów nigdzie nie
    pojedziesz...


    > Fakt że używane przez straż i policje radary są marnej jakości nic nie
    > zmienia? To że Szczecinek ma 2 miejsce w Polsce pod względem wystawianych
    > mandatów z fotoradarów też nie?

    A co zmienia, że dziecko rzygało? Czy daje Ci to prawo do przekraczania
    prędkości i zniżek na mandaty? Jak wiozę babcię, kota, szybko psującą się
    żywość, to też mogę domagać się zniżek na mandaty?
    Żeby była jasność: co do fotoradarów, ich umiejscowienia, zasad ich
    stosowania mam swoją opinię, niezgodną z polityką "zero tolerancji dla
    piratów drogowych".
    Jak już dostaję mandaty, to za prędkość i to te z "górnej półki"... ;-)
    Śmieszy mnie jednak Twoja postawa, wg której, skoro jechałeś z rzygającym
    dzieckiem, to mandat Ci się nie należy, a jeśli już, to jak najmniejszy.
    Jeżeli chcemy różnicować mandaty, to tylko w przypadku, kiedy możemy
    obiektywnie stwierdzić, że ten sam manewr w jednym miejscu stworzył większe
    niebezpieczeństwo niż w innym. Np. inną wagę ma przekroczenie prędkości koło
    szkoły, a inne w środku pola, gdzie miesiąc temu naprawiali jezdnię i
    zapomnieli zdjąć znak.
    Idąc dalej tym tropem, stworzyłeś większe niebezpieczeństwo, bo jechałeś
    rozkojarzony zachowaniem dziecka i nie zwolniłeś. Co więcej naraziłeś własne
    dziecko na niebezpieczeńśtwo! Doliczcie mu 100zł... ;-)


    > Jasne że popełniłem błąd, zastanawiałem się nad całkowitym wykręceniem
    > się od odpowiedzialności, ale to nie o to chodzi. Zawaliłem, trzeba
    > zapłacić. Kwestia tylko ile. 200 czy 50, a to juz jest różnica o którą
    > warto zawalczyć, jedną kartką A4. JAk niczego nie potraficie doradzić, to
    > przynajmniej nie osądzajcie mnie nie znając sprawy.

    Jakiej sprawy? Złapałeś mandat, a teraz jojczysz, zasłaniasz się dzieckiem i
    opowiadasz ckliwe historie.

    Żeby nie było, że czepiam się i udaję świętego... Dwa lata temu miałem
    bardzo podobną sytuację, w dniu wyjazdu (już w połowie drogi) dostałem
    strzała z winy kierowcy ciężarówki, który był przekonany, że zjeżdżając z
    ronda ma pierwszeńśtwo. Tego samego dnia załatwiłem na szybko drugi samochód
    i pojechałem. Z wakacji wróciłem z mandatem, dwa razy większym niż Twój, ale
    nikomu nie jojczyłem, nie mydłiłem oczu, że mi ktoś rzygał, itp.
    Owszem, przyznaję, sytuacja ujowa, ale trzeba być facetem i mieć jaja, a nie
    płakać na newsach.
    A jeśli nie chcesz płacić mandatu (rozumiem i popieram ;-), to po prostu
    zastosuj się do rad i nie opowiadaj żenujących historii o nieszczęśliwych
    dzieciach...


    Wiwo



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: