Adam M. pisze:
> W artykule news:hj210h$ouh$1@atlantis.news.neostrada.pl,
> niejaki(a): PK z adresu <p...@e...pl> napisał(a):
>
>> To znana wada całęj serii matryc starszych modeli Canona. W serwisie
>> Canona w Warszawie wymieniaja matryce za darmo, niezaleznie od wieku
>> aparatu. Ponosisz koszty transportu (DHL) w obie strony.
>> Mialem tez A75. Wymienili prawie od reki. Nawet w strone do mnie nie
>> zaplacilem za kuriera.
>> Jesli nie maja juz matryc do tak starego aparatu to dostaniesz jakis
>> nowszy - nowy.
>
> Dokładnie. Tak jak kolega napisał.
> Najpierw dzwonisz, każą Ci wypełnić jakiś druczek (ze strony www),
> wysyłasz na swój koszt aparat do ekspertyzy. Jak uznają, że wina matrycy
> to wymieniaja na swój koszt (tak naprawdę na koszt Sony....) i odsyłają
> do Ciebie sprawny aparat.
> .
> Naprawiałem tak mój A75 ~1,5 roku temu, kolega 2 lata temu.
>
> Wygrzebałem starego linka na ten temat:
> http://www.fotopolis.pl/index.php?n=3478

Ale jaja :) Dzięki za takie informacje :)
Mój stary A95 też zaczął niedawno tak robić od czasu do czasu.
Spisałem go na straty. A tu może dadzą nowy, mniejszy dla żony :)
Tylko że on był chyba z Niemiec sprowadzony - nie wiem, czy nasz
Canon go łyknie.