W dniu 29.03.2023 o 14:43, _Master_ pisze:

> O widzisz. Dobre kombinujesz. Tylko potem nie płacz że nie ma rąk do
> pracy żeby Twoje szlachetne gówna posprzątały ;-)

Akurat podejrzewam że śmieciarze nie lobbują za zakazem spalinek:P

Mówię o elektrokucach, co mieszkają na wsi, dom mają zwykle koło 200
metrów (bo jego budowa to bez co2 była), ogrzewają go gazem
(optymistycznie fotowoltaiką - ciekawe jak im starcza w zimę na grzanie
i ładwowanie samochodu nocą;) pesymistycznie ekogroszkiem, przyjeżdzają
do roboty w mieście (a więc robią wieksze dystanse niż miastowi) i tak
się losem tych blokersów przejmują że dla ich dobra chcą im zabrać
samochody.

No więc mam prostsze rozwiązanie - zakaz wjazdu do miasta dla
wieśniaków-hipokrytów:P Zresztą tak to się skończy - my będziemy mieli
15 minutowe miasta, a koń będzie miał swoją 15 minutową gminę.

Statystycznie sprawa jest prosta - im masz więcej kasy tym więcej co2 z
własnej dupy wywalasz, bo w jakiś sposób tą kasę wydajesz a to w
większości kończy się wydaleniem co2 - pytanie tylko gdzie.
Statystycznie elektryki są droższe, własciciele zamożniejsi, więc ich
(statystycznie) produkują więcej CO2 niż ci, co których próbują pouczać.



--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!