On Thu, 21 Jul 2022 16:48:01 +0200, Janusz wrote:
> W dniu 2022-07-21 o 13:30, J.F pisze:
>> On Thu, 21 Jul 2022 13:06:46 +0200, Janusz wrote:
>>> W dniu 2022-07-21 o 09:22, J.F pisze:
>>>> Dzisiejsze info: elektrowniom brakuje wegla.
[...]
>>> Gdyby energetyka inwestowała przez ostanie 10-20 lat nie przejadała to
>>> PV mogłyby w lecie spokojnie te straty wyrównać, wtedy gdy jest duże
>>> zuzycie i klimatory idą pełną parą.
>>
>> Tu nie Kalifornia. W lecie jest male zuzycie :-)
> Wcale nie małe poza tym remonty.

Wczoraj bylo zapotrzebowanie 22.6GW w poludnie,
tydzien wczesniej 13.07 21.6

1 GW w klimatyzatorach?
Byc moze, upał nieznosny.

tydzien temu tez nie bylo strasznie zimno, to pewnie sporo pracowalo.

>> Kolejna sprawa to dlaczego jakas "energetyka" ma inwestowac w PV?
> Nie PV tylko sieci, za to płacimy, my z PV podwójnie bo płacę za przesył
> i jeszcze 20% energii im oddaję, więc łaski nie robią, zarabiają na tym.
>
>> Kazdy moze inwestowac, zawodowa energetyka inwestowała nowe weglowe,
>> nowe gazowe, i remonty :-)
>> [...]

>> Moze bedę mial rurke, moze zatankuje na stacji ...
> Marzyciel.

Czemu - rurke juz mam. Teraz tylko kwestia co do niej wpompujemy -
czemu nie wodor z elektrolizera ?

>> No, domowa instalacja moze dac prad do sieci, a gniazdko moze byc pod
>> pracą :-)
> Jak na razie nierealne.

Bardzo realne, bo jak piszesz - sieci zarabiaja.
Tylko kwestia ceny.

P.S. Zaraz - nie mialo byc rewolucji, ze prosument bedzie sprzedawal
po cenie rynkowej?
A tu cena prądu wzrosla, ale nie dla konsumentow ... to moze sie
oplaci produkowac po cenie przemyslowej, a konsumowac po
konsumenckiej?

J.

do góry

W dniu 2022-07-21 o 17:38, J.F pisze:

>>> Moze bedę mial rurke, moze zatankuje na stacji ...
>> Marzyciel.
>
> Czemu - rurke juz mam. Teraz tylko kwestia co do niej wpompujemy -
> czemu nie wodor z elektrolizera ?

Bo większość ucieknie po drodze?

>
>>> No, domowa instalacja moze dac prad do sieci, a gniazdko moze byc pod
>>> pracą :-)
>> Jak na razie nierealne.
>
> Bardzo realne, bo jak piszesz - sieci zarabiaja.
> Tylko kwestia ceny.
>
> P.S. Zaraz - nie mialo byc rewolucji, ze prosument bedzie sprzedawal
> po cenie rynkowej?
Wiesz ile mają dostawać prosumenci za energię? jakieś śmieszne kwoty i
to jeszcze uśrednione z kwartału wcześniej. A kupował bęziesz w
ładowarce po cenie rynkowej +marża właściciela ładowarki :( już widzę te
tłumy chętnych :)

> A tu cena prądu wzrosla, ale nie dla konsumentow ... to moze sie
> oplaci produkowac po cenie przemyslowej, a konsumowac po
> konsumenckiej?
Ale ceny przemysłowe i konsumenckie dla producentów będą bardzo podobne,
czyli niskie. Pamiętaj że nie sprzedajesz energii użytkownikowi
końcowemu tylko co najmniej dwojgu pośrednikom jak nie więcej.


--
Janusz

do góry

W dniu 21.07.2022 o 16:02, J.F pisze:

>>> Zalezy gdzie ta praca.
>>> Na zadupie sie dostaniesz wlasnym samochodem, lub firmowym autobusem.
>>
>> Firmowym to do dużego zakładu.
>
> Niekoniecznie.
> Chce sie miec pracownikow, to muszą dojechac :-)

I co januszex co zatrudnia 10 osób na zmianie będzie busa każdemu spod
domu organizował?

>> W dużych miestach może 10% ma miejsca
>> parkingowe pod firmą.
>
> Specyfika duzego miasta. Ale jest komunikacja publiczna.

No toż przecież o tym piszę, że nie chodzi o żadne elektyki a żeby plebs
komunikacją publiczną jeździł. Może i dobrze, tylko należy to uczciwie
powiedzieć a nie ściemniać.

> Ale widac tez, ze przemysl sie wyprowadza.
> I bedzie Detroit ?

Chyba gdzie się miało jebnąć to się jebło (wałbrzych) a większość
przeszła na usługi. No może na ślunsku w końcu kretów zamkną.

>> Wszystko można, a może i nawet się powinno (ograniczyć samochody w
>> miastach). Tylko bądźmy uczciwi i to nazwijmy problem a nie ściemniamy,
>> że zakazujemy spalinek bo elektryki, gdy tak naprawdę chodzi o to żeby
>> plebs samochodami nie jeździł. W miastach ma sens, tylko trzeba to
>> uczciwie powiedzieć a nie kłamać.
>
> Ale kto powiedzial, ze o to chodzi?

Ja - a bo co? Bez rewolucji w ładowaniu nie ma możliwości żeby
zdecydowana większość obywateli przeskoczyła problem ostatniej mili do
gniazdka (a w zasadzie ostanich metrów). O tym że prąd nie bierze się z
gniazdka już rozmawialiśmy.

> Niektore miasta to mowily otwarcie, i ciagle ich wyborcy popierali.

No i ok. Jak ktoś uczciwie postawi sprawę to możemy podyskutować. A jak
chce mi zabrać spalinkę i mówi, że mam sobie kupić elektryka i ładować
go chuj wie gdzie to mówię mu że jest kłamcą i nie ma odwagi po prostu
powiedzieć, że chodzi mu o ograniczenie obywateli dostępu do samochodu.

Być może model carszeringu (czy jak to po polsku nazwać) i korzystania
na codzień z KM jest dobry. Możemy podyskutować - mnie się nawet pod
pewnymi warunkami podoba. No ale nazywajmy rzeczy po imieniu a nie
udajemy że da się spalinki zastąpić 1 do 1 elektrykami - nie, nie da się
i nie trzeba być geniuszem żeby to dostrzec.

> Inni mowia, ze chodzi o klimat - i elektryki mogą byc.

Elektryki to póki co węglowozy - byle dizel jest zdrowszy dla klimatu.

> Te same miasta maja ułatwienia dla elektrykow - choc teraz to
> narzucone ustawą.

I to jest dobry temat do dyskusji, tylko nazwijmy problemy i wtedy
możemy dyskutować. Na razie to jest oszukiwanie społeczeństwa, na
zasadzie tłumaczymy że wymienimy spalinki na elektryki, a potem jak się
okaże że tak naprawdę to plan jest taki żeby 90% nie miało dostępu do
własnego samochodu to będzie już fakt dokonany.

> Gdzies tam jeszcze jest sprawa czystosci powietrza i grożące
> odszkodowania.

Akurat z rur spalinek spełniających euro5 to będzie może z 10% problemu.
Z jednej strony chcemy wymieniać spalinki na elektyki z drugiej
dopłacamy do węgla w niskiej emisji i tolerujemy przepalone pierścienie
i lejace wtryski.

> I miasta maja wybor - zakazac samochodow calkowie,
> czesciowowo, czy tylko spalinowych.

Ale tu nie będzie wyboru - chcą po prostu zakazu spalinek na terenie UE.

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On Thu, 21 Jul 2022 17:53:47 +0200, Janusz wrote:
> W dniu 2022-07-21 o 17:38, J.F pisze:
>>>> Moze bedę mial rurke, moze zatankuje na stacji ...
>>> Marzyciel.
>>
>> Czemu - rurke juz mam. Teraz tylko kwestia co do niej wpompujemy -
>> czemu nie wodor z elektrolizera ?
>
> Bo większość ucieknie po drodze?

Chyba nie wiekszosc.
Wodor sie przechowuje w stalowych butlach i zbiornikach - widac
niewiele ucieka.

>>>> No, domowa instalacja moze dac prad do sieci, a gniazdko moze byc pod
>>>> pracą :-)
>>> Jak na razie nierealne.
>>
>> Bardzo realne, bo jak piszesz - sieci zarabiaja.
>> Tylko kwestia ceny.
>>
>> P.S. Zaraz - nie mialo byc rewolucji, ze prosument bedzie sprzedawal
>> po cenie rynkowej?
> Wiesz ile mają dostawać prosumenci za energię? jakieś śmieszne kwoty i
> to jeszcze uśrednione z kwartału wcześniej. A kupował bęziesz w
> ładowarce po cenie rynkowej +marża właściciela ładowarki :( już widzę te
> tłumy chętnych :)

Drogie ładowarki są i dzisiaj, ale rewolucja rozliczen z prosumentami
ma byc czy juz byla ... i naprawde grosze?

>> A tu cena prądu wzrosla, ale nie dla konsumentow ... to moze sie
>> oplaci produkowac po cenie przemyslowej, a konsumowac po
>> konsumenckiej?
> Ale ceny przemysłowe i konsumenckie dla producentów będą bardzo podobne,
> czyli niskie. Pamiętaj że nie sprzedajesz energii użytkownikowi
> końcowemu tylko co najmniej dwojgu pośrednikom jak nie więcej.

No coz, moze tak lepiej ... ale czy aby na pewno nie ma rewolucji?

https://sundaypolska.pl/net-billing/

-cena sprzedaży energii elektrycznej z fotowoltaiki przez prosumenta
do sieci to miesięczna stawka Rynkowej Ceny Energii (w skrócie RCEm),
-cena zakupu energii elektrycznej z sieci to obowiązująca w danym roku
taryfa za energię elektryczną, która zależy od tego, na terenie
którego operatora prosument ma zamontowaną instalację fotowoltaiczną.

Gorzej, jak sie instalacji namnozy, i RCEm spadnie do groszy, albo
nawet ujemnej :-)

J.

do góry

W dniu 21.07.2022 o 15:56, J.F pisze:

>> Zmiany są takie, że jesteśmy coraz bliżej zapaści systemu
>> energetycznego. I chcemy do tego radośnie dorzucić obciążenia gdzieś tak
>> w graniczach 1/4 wielkości systemu. Gdybyśmy mogli tylko przewidzieć co
>> może pójść nie tak:P
>>
>>> -ciagle zostala dekada,
>>
>> Jedną już "zmarnowaliśmy".
>
> Na razie na elektryki nas nie stac.
> Wiec dekade jeszcze mamy ... zmarnujemy ?

Oczywiście. Zresztą to problem nie tylko polityczny ale i techniczny -
nie ma po prostu na dzień dzisiejszy technologi pozwalającej zastąpić
spalinki na elektryki 1:1. Dekadę temu też nie było i mówiono, że
spokojnie za dekadę bedzie. Ni i minęła dekada i dalej nie ma.
>> Coś jak nie będzie węgla, to sobie plebs władzę odwoła i wybierze nową z
>> węglem?
>
> Tez :-)

Myślisz, że tusk ukradł ten węgiel i trzyma u siebie w piwnicy? Władza
nie ma węgla i już. Wymiana premiera nie zmienia postaci rzeczy.

>> Jedyna szansa, że ktoś to powstrzyma wcześniej - ale właśnie po
>> to są fanboje, żeby ośmieszać tych co zadają głupie pytania. Jak już
>> rzeczywiście zakażą to będzie za późno.
>
> Ale plebs fanbojow nie poslucha.

Plebs się obudzi z ręko w nocniku.

> Nie bedzie wegla na zime, nie bedzie pracy - zaglosuje na innych.

Chętnie się z tobą założe pięć stówek że znów wygra pis. Jak
przepierdoli to mimo wszystko się opłaca - jak wygra to mam dodatkowe
pięćset minus. Win-win;)

>> Zobacz co się dzieje dziś - nikt
>> niczego nie zakazał a na samochód się czeka... w sumie nie wiadomo nawet
>> ile.
>
> Ani dlaczego.
> Co zawinilo?

"globalne niedobory". Sądzisz że po zakazie produkcji spalinek będzie
łatwiej wznowić produkcję?

>> Pomyśl co będzie po tym jak rzeczywiście zakażą spalinek - linie
>> produkcyjne rozmontowane, pewnie rafinerie i sieć stacji trochę już
>> przetrzebiona...
>
> Ale o co chodzi - ze zabraknie spalinek i np zabraknie pradu?

Chodzi o to, że po wjeściu w życie zakazu produkcji spalinek nie będzie
łatwego odwrotu. To nie tak że stwierdzamy nam się jednak nie podoba,
wybieram nową władzę która zakaz cofa i następnego dnia spalinki są w
salonach.

>> Braliśmy zewsząd, bo naszego się nie opłacało - za duzo do górników
>> dopłacaliśmy, wiec siłą rzeczy węgiel był kurewsko drogi i nie była nas
>> stać żeby go kupić, bo wszystko wydaliśmy na górników. Dlatego krety
>> prawie nic nie kopały bo się nie opłacało a kasę i tak dostwali, co
>> powodowało że węgiel był jeszcze droższy. I nie - nie żartuję...
>
> Ale śląskie elektrownie tez importowały ?

Wcale bym się nie zdziwił.


--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 21.07.2022 o 16:30, ii pisze:

>> Dekadę temu
>
> Jakieś potwierdzenie tego? :-)

Twierdzisz, że dekadę temu nie pisali, że przecież jest jeszcze czas
żeby infrastruktura się dostosowała?

>> pisałem, że nie da się węglowozów wprowadzić bez ogromnych inwestycji
>> w infrastrukturę i elektryki funkcjonują tylko dlatego, że ich
>> praktycznie nie ma. Fanboje pisali, że jeszcze w chuj czasu i to
>> czarnowidztwo - za 10 lat infra sama się po praostu zrobi.
>>
>
> Nie sądzę by tak ktoś pisał. Raczej nie zrozumiałeś. Motorem rozwoju
> jest zapotrzebowanie. Obecne problemy nie wynikają z masy elektryków
> tylko załamania rynku paliw. Też jakoś zostaną rozwiązane.

Że co? To że nie mam co trzy metry gniazdka na ulicy gdzie mógłbym w
rozsądnej cenie podłączyć elektryka na noc wynika z problemy na rynku
paliw? To na dzień dobry. O tym że prąd nie bierze się z gniazdka
podyskutujemy jak już tego gniazdka postawisz i wszystko jebnie.

>> Minęła dekada, wymyślono że za następną zakażą spalinek, a w infrze
>> takie zmiany że zabrakło wegla...
>
> Bo tak jest jak przypadkowemu ludzikowi dasz władzę.

A gdzie rządzą nieprzypadkowi władcy, którzy zapewniają pod każdym
(również powiedzmy 50 letnim) blokiem mieszkalnym miejsca parkingowe z
gniazdkami chociażby true16A w ilości powiedzmy ilość mieszkan plus 20%?
O elektrowniach i systemie przesyłowym do tego pogadamy jak już wskażesz
ten kraj.

> P..sz. Oni nie wiedzą co robią. Jak mogliby akurat na to wpaść i po co
> konkretnie?

Jak to po co? W imię ratowania klimatu. Akurat pomysł, żeby w miastach
zastępować komunikację indywidualną zbiorową jest całkiem na miejscu.
Tylko należy nazwać rzeczy po imieniu i skupić się na rozwoju tej
zbiorowej.

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 2022-07-21 o 09:31, Jacek pisze:
> W dniu 21.07.2022 o 09:22, J.F pisze:
>> Na przyszlosc - wodór, czy moze hybryda z panelem na dachu - ile
>> energii zlapie to zlapie, ma wystarczyc na codzienny dojazd z pracy i
>> do pracy ...
> Rząd już dokonał wyboru. Dla obywateli spośród pojazdów z segmentów A,
> B, C, D, E, J, M i K wybrano MPK.
> Jacek

Kochany, ciesz się i klaszcz uszami. Każdy pasażer w MPK, to jeden
samochód mniej na twojej drodze do bierdonki po cukier. Gdyby wszyscy
nagle wysiedli z MPK i przesiedli się na SUVy, to byś daleko nie
zajechał. W Polsce jest już więcej samochodów na głowę mieszańca, niż w
najbardziej słynących z młotoryzacji krajów zachodu. W Warszawie jest 2
razy więcej samochodów na łep, niż w Berlinie.
Ale do zakutego łba zmłotoryzowanego nigdy nie dotrze, że im więcej
samochodów, tym gorzej. Polska nie jest z gumy i stale napływające
miliony samochodów nawet ustawiane piętrowo jeden na drugim w końcu
przepełnią terytorium, na którym się znajdują.

do góry

W dniu 2022-07-21 o 13:06, Janusz pisze:
> Gdyby energetyka inwestowała przez ostanie 10-20 lat nie przejadała to
> PV mogłyby w lecie spokojnie te straty wyrównać, wtedy gdy jest duże
> zuzycie i klimatory idą pełną parą.

Klimaktory, które zużywają energię i generują jeszcze więcej ciepła.
Zeby trzeba było jeszcze silniej kilmatyzować, aby zużywać jeszcze
więcej energii i generować jeszcze więcej ciepła...

do góry

W dniu 21.07.2022 o 19:17, Poldek pisze:

>> Rząd już dokonał wyboru. Dla obywateli spośród pojazdów z segmentów A,
>> B, C, D, E, J, M i K wybrano MPK.
>> Jacek
>
> Kochany, ciesz się i klaszcz uszami. Każdy pasażer w MPK, to jeden
> samochód mniej na twojej drodze do bierdonki po cukier. Gdyby wszyscy
> nagle wysiedli z MPK i przesiedli się na SUVy, to byś daleko nie
> zajechał. W Polsce jest już więcej samochodów na głowę mieszańca, niż w
> najbardziej słynących z młotoryzacji krajów zachodu. W Warszawie jest 2
> razy więcej samochodów na łep, niż w Berlinie.

I teraz gadasz z sensem. Należy po prostu powiedzieć, że kowalski z
bloku ma zamienić samochód na autobus a nie pierdolić o tym jak sobie
pod blokiem na ulicy naładuje elektryka z gniazdka którego nie ma.


--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 21.07.2022 o 14:03, J.F pisze:
> On Thu, 21 Jul 2022 13:39:11 +0200, Jacek wrote:
>> W dniu 21.07.2022 o 13:30, J.F pisze:
>>> Kolejna sprawa to dlaczego jakas "energetyka" ma inwestowac w PV?
>>> Kazdy moze inwestowac, zawodowa energetyka inwestowała nowe weglowe,
>>> nowe gazowe, i remonty :-)
>>>
>> Coś mi się zdaje, że nasz "postęp" prowadzi do tego, że każdy będzie
>> musiał inwestować jak nie w przydomową energetykę, to w grządkę z
>> ziemniakami, albo w hodowlę kozy na mleko. Na państwo coraz mniej można
>> liczyć.
>
> Nasze wladze daly jednak dzielny odpór i Turowa nie wylaczyly,
> bo tak im TSUE zagralo ... :-)

PiSiorska propaganda. Nie chodziło w ogóle o wyłączenie Turowa a
dogadanie się z Czechami. PiS nie chciał się dogadać, więc nakazano
zamknąć. Skoro nie zamknęli to poszły kary. Na końcu się dogadali.

Co tylko ciekawe, pierwsze gadania były za niższą kwotę, potem nie było
już wyjścia. I tak kurwa wszędzie z tymi PiSiorami.
>
> A teraz licza ile to kosztowalo :-(

Już od dawna widzę, że jesteś zmanipulowanym PiSiorem.


--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina>>>

do góry