-
11. Data: 2011-05-26 13:35:17
Temat: Re: ech te amerykance
Od: "M1SLQ" <m...@W...o2.pl>
> Na środku bramy widać kątownik w jezdni, o który opierają się skrzydła
> bramy. Podejrzewam, że urwał na nim jakiś wężyk ciśnieniowy od
> regulacji zawieszenia.
Podobno ten samochód powinien mieć możliwość kontynuowania jazdy nawet
po wybuchu bomby pod nim...
Pozdrawiam
-
12. Data: 2011-05-26 15:16:09
Temat: Re: ech te amerykance
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:irl0uq$3mk$...@i...gazeta.pl...
> Podejrzewam, że urwał na nim jakiś wężyk ciśnieniowy od regulacji
> zawieszenia.
dobre ;)
zapominasz ze to auto antywszystko, tam jest płaska kewlarowa podłoga, nie
ma prawa być żadnych wężyków, szczególnie takich które można urwać na byle
krawężniku
-
13. Data: 2011-05-26 15:20:23
Temat: Re: ech te amerykance
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Thu, 26 May 2011 15:16:09 +0200, "szerszen" <s...@t...pl>
wrote:
>zapominasz ze to auto antywszystko, tam jest płaska kewlarowa podłoga, nie
>ma prawa być żadnych wężyków, szczególnie takich które można urwać na byle
>krawężniku
Ale to ponoć nie był "cadillac one", ale pomocniczy wóz.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Uwaga, uwaga! Wyprzedaż szafkowo-garażowa:
http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=1496
-
14. Data: 2011-05-27 00:18:42
Temat: Re: ech te amerykance
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "M1SLQ" <m...@W...o2.pl> napisał w
wiadomości news:4dde3af6$0$2446$65785112@news.neostrada.pl...
>> Na środku bramy widać kątownik w jezdni, o który opierają się skrzydła
>> bramy. Podejrzewam, że urwał na nim jakiś wężyk ciśnieniowy od regulacji
>> zawieszenia.
>
>
> Podobno ten samochód powinien mieć możliwość kontynuowania jazdy nawet po
> wybuchu bomby pod nim...
>
>
>
> Pozdrawiam
Możliwe, że wybuch by mu nie zrobił większych szkód, ale tam nie było bomby.
:)
--
Pozdrawiam,
yabba
-
15. Data: 2011-05-27 00:25:23
Temat: Re: ech te amerykance
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:irljqq$sfm$1@news.task.gda.pl...
>
>
> Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w
> wiadomości grup dyskusyjnych:irl0uq$3mk$...@i...gazeta.pl...
>
>> Podejrzewam, że urwał na nim jakiś wężyk ciśnieniowy od regulacji
>> zawieszenia.
>
> dobre ;)
> zapominasz ze to auto antywszystko, tam jest płaska kewlarowa podłoga, nie
> ma prawa być żadnych wężyków, szczególnie takich które można urwać na byle
> krawężniku
Jak widać przejazd przez bramę mu zaszkodził, więc projektant nie
przewidział każdego uszkodzenia. Może podłoga kewlarowa składa się z płyt i
kątownik w bramie trafił w miejsce łączenia płyt i wyrwał tylną płytę z
mocowań, a ona uszkodziła wężyk lub zaworek schowany pod nią.
Chyba testowali ten samochód tylko komputerowo, bez testów po polskich
drogach.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
16. Data: 2011-05-27 08:40:27
Temat: Re: ech te amerykance
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:irmk0f$d0k$...@i...gazeta.pl...
> Jak widać przejazd przez bramę mu zaszkodził, więc projektant nie
> przewidział każdego uszkodzenia.
a czemu zakładasz uszkodzenie, a nie przypadkową awarię?
-
17. Data: 2011-05-27 09:02:00
Temat: Re: ech te amerykance
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:irnh0s$i4g$1@news.task.gda.pl...
>
>
> Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w
> wiadomości grup dyskusyjnych:irmk0f$d0k$...@i...gazeta.pl...
>
>> Jak widać przejazd przez bramę mu zaszkodził, więc projektant nie
>> przewidział każdego uszkodzenia.
>
> a czemu zakładasz uszkodzenie, a nie przypadkową awarię?
>
>
>
Masz rację, mógł to być przypadek. Więc niepotrzebnie obarczam winą
projektanta.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
18. Data: 2011-05-27 09:21:43
Temat: Re: ech te amerykance
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-05-27 00:25, yabba pisze:
(...)
> Jak widać przejazd przez bramę mu zaszkodził, więc projektant nie
> przewidział każdego uszkodzenia. Może podłoga kewlarowa składa się z
> płyt i kątownik w bramie trafił w miejsce łączenia płyt i wyrwał tylną
> płytę z mocowań, a ona uszkodziła wężyk lub zaworek schowany pod nią.
> Chyba testowali ten samochód tylko komputerowo, bez testów po polskich
> drogach.
Sugerujesz, że Irlandczycy celowo zaimportowali fragment z okazji
wizyty Obamy?
-
19. Data: 2011-05-27 09:34:24
Temat: Re: ech te amerykance
Od: "Massai" <t...@w...pl>
szerszen wrote:
>
>
> Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w
> wiadomości grup dyskusyjnych:irmk0f$d0k$...@i...gazeta.pl...
>
> > Jak widać przejazd przez bramę mu zaszkodził, więc projektant nie
> > przewidział każdego uszkodzenia.
>
> a czemu zakładasz uszkodzenie, a nie przypadkową awarię?
Bo szansa że przypadkowa awaria nastapiła dokładnie w momencie gdy
przytarł tym podwoziem jest nieporównanie niższa niż błąd konstrukcji?
--
Pozdro
Massai
-
20. Data: 2011-05-27 09:51:31
Temat: Re: ech te amerykance
Od: "M1SLQ" <m...@W...o2.pl>
> a czemu zakładasz uszkodzenie, a nie przypadkową awarię?
A może to schowanie się kół było typową reakcją zawieszenia
adaptacyjnego, w celu wypoziomowania auta?
Pozdrawiam