mam taka zagwozdke.
przy odpalaniu zimnego silnika kontrolka gasnie zanim silnik zapali.
dziwne zachowanie jest dopiero na goracym silniku. jesli go zgasze i
ponownie zapale po kilkunastu sekundach (napewno cisnienie w ukladzie jest
juz zerowe) to gasnie rowniez natychmiast. z kolei jesli poczekam 5-10 minut
to wtedy gasnie po 2-3 sekundach. dalsze oczekiwanie, np 30 minut -
kontrolka gasnie natychmiast. bylo to testowane w lecie w upalach wiec
odpada wychlodzenie oleju podczas polgodzinnego postoju. wymienilem czujnik,
poniewaz czesto padaja a koszt znikomy, jednak zachowanie jest identyczne.
w sumie dzieje sie tak odkad pamietam (2 lata, ze 100kkm), bez roznicy czy
olej swiezy czy po przebiegu 10kkm. jedyna przyczyna jaka mi chodzi po
glowie to zaworek w filtrze oleju - odkad mam to auto uzywam zawsze taki sam
olej(15w50) oraz filtr oleju (ten sam producent i model - HerthBuss
Jakoparts). akurat jestem blisko wymiany wiec zastosuje jakis inny filtr.
dodam jeszcze iz cisnienie oleju jest prawidlowe, zarowno na zimnym jak i na
goracym przy roznych predkosciach obrotowych silnika. silnik chodzi
normalnie, nic nie stuka i nie zaciera sie(mam nadzieje)
przebieg wg licznika 320tys, jednak po stanie silnika wyglada na spora
korekte w gore (auto bylo kiedys w posiadaniu kilku firm i chyba jakies
walki na przebiegu szly) lub wymiane samego licznika bez korekty w dol :P


ktos ma jakies pomysly ?
googlalem i wszystkie posty jakie znalazlem w necie dotycza problemu
odwrotnego czyli dlugie gasniecie na zimnym silniku.

do góry

na ** p.m.s ** sth pisze tak:

> jesli poczekam 5-10 minut to wtedy gasnie po 2-3 sekundach. dalsze
> oczekiwanie, np 30 minut - kontrolka gasnie natychmiast.

czyli kiedy więcej oleju zdąży spłynąć z silnika do miski to jest
lepiej tak?

--
Piter
vw golf mk2 1.3 '87
vw passat B5 1.6 '98

do góry

>> jesli poczekam 5-10 minut to wtedy gasnie po 2-3 sekundach. dalsze
>> oczekiwanie, np 30 minut - kontrolka gasnie natychmiast.
>
> czyli kiedy więcej oleju zdąży spłynąć z silnika do miski to jest
> lepiej tak?
>

no na to wyglada. sensu to nie ma stad moj post na grupie. dziwne ze gasnie
od razu przy odpalaniu po kilkunastu sekundach.

do góry

nie dosc ze to normalne to jeszcze jak najbardzie prawidlowe
masz w pompie paliwa zaworek zwrotny nie pozwalajacy na powrot calego oleju
do michy

do góry

> nie dosc ze to normalne to jeszcze jak najbardzie prawidlowe
> masz w pompie paliwa zaworek zwrotny nie pozwalajacy na powrot calego
> oleju do michy

po 1 chodzi o pompe oleju
po 2 chyba nie zrozumiales

do góry

> po 1 chodzi o pompe oleju
> po 2 chyba nie zrozumiales

fakt nie doczytalem ze pozniej gasnie od razu.
ogolnie ja bym sie tym nie przejmowal. 2-3 sekundy to nie tragedia a raczej
calkiem normalny wynik.

do góry

chociaz wiesz co? to moze byc zaworek zwrotny. temperatura oleju czy to w
lecie czy zimie bedzie mniej wiecej taka sama. olej utrzymuje temperature
silnika w przyblizeniu i jest chlodzony poprzez silnik przez uklad
chlodzenia silnika. Jak masz rzadki olej (bo ma 90-100 stopni) to puszcza
zaworek. jak masz zimniejszy silnik i badziej gesty olej (ale oczywiscie
plynny:)) to ladnie zasysa smok i szybko pojawia sie cisnienie. ale prawde
mowiac to strzelanie na oko....

mialem kiedys problem z brakiem cisnienia oleju jak zimny silnik... okazalo
sie ze padlo ostatnie z wymienianych rzeczy - pompa oleju. niby od tego
winno sie zaczac ale znalazlem przy okazji pare innych niedomagan ktore
mogly miec wplyw).

do góry

Użytkownik "Michał Gut" <m...@w...pl> napisał w
wiadomości news:ii3hrm$hcc$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
> chociaz wiesz co? to moze byc zaworek zwrotny. temperatura oleju czy to w
> lecie czy zimie bedzie mniej wiecej taka sama. olej utrzymuje temperature
> silnika w przyblizeniu i jest chlodzony poprzez silnik przez uklad
> chlodzenia silnika. Jak masz rzadki olej (bo ma 90-100 stopni) to puszcza
> zaworek. jak masz zimniejszy silnik i badziej gesty olej (ale oczywiscie
> plynny:)) to ladnie zasysa smok i szybko pojawia sie cisnienie. ale prawde
> mowiac to strzelanie na oko....

chodzi Ci o zaworek zwrotny w filtrze? bo w pompie oleju nie ma zaworka
zwrotnego, jest tylko nadmiarowy(puszcza gdy cisnienie jest za duze i wtedy
olej wraca do miski). chyba ze sie myle. na drodze miedzy smokiem a
zebatkami pompy nie ma zadnego zaworka wiec po zatrzymaniu silnika olej na
pewno zlewa sie z pompy do miski. nie w calosci zapewne ale troszke. i
dzieje sie to pewnie w sekunde, dwie.

do góry

> chodzi Ci o zaworek zwrotny w filtrze? bo w pompie oleju nie ma zaworka
> zwrotnego, jest tylko nadmiarowy(puszcza gdy cisnienie jest za duze i
> wtedy olej wraca do miski). chyba ze sie myle. na drodze miedzy smokiem a
> zebatkami pompy nie ma zadnego zaworka wiec po zatrzymaniu silnika olej na
> pewno zlewa sie z pompy do miski. nie w calosci zapewne ale troszke. i
> dzieje sie to pewnie w sekunde, dwie.

mozesz mnie zabic a ci nie powiem ale na 99% mialem problem przy pompie
oleju i m.in. z owym zaworkiem. mam jedna uzywana (ta uszkodzona) ale nie
mialem czasu jej rozbebeszyc i obejrzec dokladnie. powtarzam natomaist co mi
mowil mechanik ktory silowal sie (nieudolnie) z ta usterka. na 100% nie
chodzi o zawor w filtrze oleju(a sa tam jakies w ogole?) tylko o silnik

do góry

> mozesz mnie zabic a ci nie powiem ale na 99% mialem problem przy pompie
> oleju i m.in. z owym zaworkiem. mam jedna uzywana (ta uszkodzona) ale nie
> mialem czasu jej rozbebeszyc i obejrzec dokladnie. powtarzam natomaist co
> mi mowil mechanik ktory silowal sie (nieudolnie) z ta usterka. na 100% nie
> chodzi o zawor w filtrze oleju(a sa tam jakies w ogole?) tylko o silnik

no wlasnie podobno w filtrze jest jakis zawor, tylko nie wiem jak on dziala
bo nigdy tego nie rozbebeszalem. zmienie filtr na jakis inny i zobacze co
sie bedzie dzialo. przyznam ze jest to dla mnie stresujace lekko gdy widze
palaca sie kontrolke smarowania. mimo ze pomiary sa ok. przyjrze sie jeszcze
smokowi w misce.

do góry