-
61. Data: 2018-09-12 12:39:12
Temat: Re: dwa dni
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Mateusz Viste <m...@n...pamietam> wrote:
>> To były czasy, w których dostęp do Internetu miałem jedynie przez modem,
>> więc dyskusje toczyły się w innej dynamice niż dziś -- była cała seria
>> odpowiedzi, wysyłanych raz za razem, za to np. raz dziennie.
>
> To i tak dobrze. Ja to jechałem autobusem 10 km do miasta, tam w "kafejce
> internetowej" zapisywałem na dyskietce to co mnie interesowało (maile +
> wiadomości usenetowe), w domu na spokojnie odpisywałem, i na następny
> tydzień znów autobus i wszystko pchałem w internet.
Tak też było (przed modemem), tylko bywałem w kawiarence codziennie, bo
miałem bliżej (dwa przysytanki). Później jeździłem z dyskiem, był w
kawiarence jeden komputer z kieszenią, i ściągałem już więcej (m.in.
strony do przejrzenia offline). A później zatrudnili mnie w tej
kawiarence, przychodziłem na popołudnia po szkole i na nocki, więc
siedziało się już bez limitów :)
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
62. Data: 2018-09-12 12:46:57
Temat: Re: dwa dni
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mateusz Viste napisał:
>> To były czasy, w których dostęp do Internetu miałem jedynie przez modem,
>> więc dyskusje toczyły się w innej dynamice niż dziś -- była cała seria
>> odpowiedzi, wysyłanych raz za razem, za to np. raz dziennie.
>
> To i tak dobrze. Ja to jechałem autobusem 10 km do miasta, tam w "kafejce
> internetowej" zapisywałem na dyskietce to co mnie interesowało (maile +
> wiadomości usenetowe), w domu na spokojnie odpisywałem, i na następny
> tydzień znów autobus i wszystko pchałem w internet.
Ja jeździłem 18 km do CIUW, żeby na terminalu od IBM 3090 włączonego do
bitnetu odebrać i wysłać pocztę, czasem zabrać coś na dyskietce do domu
(to już wymagało szczególnych zabiegów). Często przy sąsiednim terminalu
spotykałem kolegę, który robił to samo co ja, tyle że dojeżdżał z
Białegostoku. Nie mógł się nachwalić, jakie to on ma teraz dobre połączenie
z całym światem.
Jarek
--
Ja to, proszę pana, mam bardzo dobre połączenie. Wstaję rano za piętnaście
trzecia. Latem to już widno. Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę
się wieczorem. Śniadanie jadam na kolację. Tylko wstaję i wychodzę.
-
63. Data: 2018-09-12 12:50:12
Temat: Re: dwa dni
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
HF5BS <h...@...pl> wrote:
> Na 2 metrach, chyba spod twojego klubu, ja w domu, nie wiem, czy nie na C64
> wtedy działałem...
Na pewno z klubu bo pamiętam pomieszczenie :) tylko nie pamiętałem radia /
pasma.
> albo na jakimś prostym pececie z FBB (dziś już wiem, dlaczego tak
> potwornie przekłamywał, no, na potęgę, ten mój FBB).
Czemu przekłamywał?
> Uruchomiłbym jakąś bramkę, muszę tylko się zorientować, co dziś lata w
> eterze pakietem, czy jeszcze sie ludzie bawią w BBS-y radiowe.
Chyba nie, chociaż SQ9MDD jakiś czas temu (liczony w latach) coś
kombinował. Wiem że APRS lata, no i QSO cyfrowe różnymi emisjami na KF.
Jest też Hamnet -- radiowa sieć w 2.4 GHz na przerobionych Ubiquiti, był
też pomysł reaktywacji Fidonetu i powstały jakieś BBSy (ale z dostępem
jedynie po TCP, przez Internet).
BBSów ani innych automatycznych bramek na radiu nie kojarzę, ale może
istnieją?
No, jest bramka FRN na PMR, ale to co innego.
> Po 25 latach czas zacząć znowu, może bramkę do APRS odpalę, warunki mam,
> radio też się znajdzie. Sam z APRS nie korzystam i nie zamierzam (nigdy
> nie mów nigdy), ale dla innych czemu nie?
Tak samo. Nie widzę potrzeby korzystania z APRS.
> Porty w routerze się nudzą... Na CB też działałem, w roku 1997, jak mi
> pewien Zbyszek J. (nie, nie ten z twojego klubu, ten z klubu był w
> porzo),
Ten z klubu był Sz. :)
> sąsiad 50 m. dalej (już nie mieszka, nie spotykam go), spowodował
> (zapewne z zawiści, bądź fałszywych podejrzeń o zakłócanie, nie wiem)
> spowodował "uziemienie" radia (jak kto zapyta o jego znak, bo ma/miał
> znak, to podam) na 2m, nadawać mogłem, ale nie miałem czym. Dziś mam,
> ale od połowy 2005 robię to rzadko, mój znak w pewien sposób wiąże się z
> tym rokiem.
Dobrze że anteny nie połamał. Był na CB w Warszawie taki człowiek
(Turysta), który często puszczał muzykę lub stawiał nośną. Pewnego dnia
"nieznani sprawcy" połamali mu antenę na kawałki i przez jakieś pół roku
był spokój.
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
64. Data: 2018-09-12 12:52:49
Temat: Re: dwa dni
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Queequeg pisze:
>>> Dorwałem potem jakąś kartę sieciową na ISA (NE1000?), nawet na podstawie
>>> jej drivera w kernelu Linuksa zacząłem pisać do niej jakiś DOSowy packet
>>> driver (TSR) ale skończyło się na tym, że jak odpalałem driver to switch
>>> całkowicie siadał. Dalsze próby zarzuciłem :)
>>
>> Coś tu się nie zgadza. Jeśli NE1000, to ona za medium miała tylko
>> koncentryk. A jeśli coś ze skrętką, to (wtedy) raczej hub niż switch.
>
> Może mi się karty pomieszały, albo w ogóle komputery, bo to było dawno.
> Huba z wejściem BNC miałem (do dziś gdzieś leży) ale to połączenie było na
> pewno po skrętce, chyba nie miałem karty z BNC.
>
> Może więc to było NE2000? Tylko ona zdaje się ma interfejs 16-bitowy, więc
> do XT nie wejdzie. Może więc ten driver nie był dla tego XT tylko już dla
> późniejszej konstrukcji (na AT)...
NE2000 też nie, ona również była na BNC. Do połowy lat dziewięćdziesiątych
BNC było bardziej rozpowszechnione od skrętki. Nawet do komputerów z pentium
używałem kart BNC (nowych, kupowanych w tym celu).
--
Jarek
-
65. Data: 2018-09-12 12:59:20
Temat: Re: dwa dni
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> Potrzebujemy pozbyć się sporej ilości monitorów (4:3) jeszcze sprawne.
> (budżetówka)
> Rozdać pracownikom nie wolno. Oddać do szkół nie wolno
Ale czemu nie wolno? Tzn. rozdać pewnie nie wolno, ale wolno sprzedać za
1 zł. Kupowaliśmy tak monitory do szkoły - 10zł/szt. Niektóre firmy
sprzedawały sprzęt swoim pracownikom, można było upolować drukarkę za
kilkadziesiąt zł. Nawet wojsko wyprzedaje niepotrzebne rzeczy.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
66. Data: 2018-09-12 13:00:19
Temat: Re: dwa dni
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Wed, 12 Sep 2018 12:46:57 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
> Śniadanie jadam na kolację. Tylko wstaję i wychodzę.
No ale ubierasz się Pan.
Mateusz
-
67. Data: 2018-09-12 13:14:42
Temat: Re: dwa dni
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
>> Może więc to było NE2000? Tylko ona zdaje się ma interfejs 16-bitowy, więc
>> do XT nie wejdzie. Może więc ten driver nie był dla tego XT tylko już dla
>> późniejszej konstrukcji (na AT)...
>
> NE2000 też nie, ona również była na BNC.
Miała BNC, skrętkę i do tego AUI. Miałem dokładnie taką kartę:
https://www.ebay.com/itm/NE2000-Microdyne-Eagle-Nove
ll-Ethernet-ISA-/320559037998
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
68. Data: 2018-09-12 13:15:44
Temat: Re: dwa dni
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mateusz Viste napisał:
>> Śniadanie jadam na kolację. Tylko wstaję i wychodzę.
>
> No ale ubierasz się Pan.
W płaszcz -- jak pada. Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu?
Do PKS mam pięć kilometry. O czwartej za piętnaście jest PKS.
--
Jarek
-
69. Data: 2018-09-12 13:26:20
Temat: Re: dwa dni
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Queequeg pisze:
>>> Może więc to było NE2000? Tylko ona zdaje się ma interfejs
>>> 16-bitowy, więc do XT nie wejdzie. Może więc ten driver nie
>>> był dla tego XT tylko już dla późniejszej konstrukcji (na AT)...
>>
>> NE2000 też nie, ona również była na BNC.
>
> Miała BNC, skrętkę i do tego AUI. Miałem dokładnie taką kartę:
>
> https://www.ebay.com/itm/NE2000-Microdyne-Eagle-Nove
ll-Ethernet-ISA-/320559037998
A to możliwe -- czyli tym razem ja coś pokręciłem. Może jeszcze mam
gdzieś NE2000, może była wersja bez skrętki. Bo AUI było na pewno.
Zresztą to złącze miało swoją drugą młodość. Pierwotnie projektowane
do grubego ethernetu, później robiono transmitery światłowodowe
podłączane do AUI.
--
Jarek
-
70. Data: 2018-09-12 16:00:48
Temat: Re: dwa dni
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
> A to możliwe -- czyli tym razem ja coś pokręciłem. Może jeszcze mam
> gdzieś NE2000, może była wersja bez skrętki.
Ja na pewno gdzieś mam. W którymś pudle :) Użyć nie użyję, a wyrzucić
szkoda. Muzeum pewnie też nie przyjmie, bo to nie ma dużej wartości.
> Bo AUI było na pewno. Zresztą to złącze miało swoją drugą młodość.
> Pierwotnie projektowane do grubego ethernetu, później robiono
> transmitery światłowodowe podłączane do AUI.
AUI prawie zupełnie mnie ominęło. Prawie, bo w poprzedniej firmie mieliśmy
starego HSM-a (Host Security Module), który miał AUI i było MAU, które
robiło z tego Ethernet RJ45, ale kontakt z samym AUI miałem tylko taki,
żeby wetknąć MAU w HSMa i RJ-kę w MAU.
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0