-
11. Data: 2018-09-02 00:05:00
Temat: Re: dwa dni
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello PiteR,
Saturday, September 1, 2018, 2:21:39 AM, you wrote:
> w pracy wyrzucam do kontenerów różne gadżety a moje serce krwawi.
> Panie premierze jak żyć?
> Zbieracie jeszcze przydasie? ;)
Jeśli to przydasie komputerowe lub telekomunikacyjne, to pamiętaj o
Muzeum Historii Komputerów i Informatyki.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
12. Data: 2018-09-02 00:54:51
Temat: Re: dwa dni
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
W dniu 2018-09-01 o 02:21, PiteR pisze:
> Zbieracie jeszcze przydasie?;)
Dziś prawdziwych BOMISów już nie ma... W gromadzeniu przydasiów
niestety przeszkadza złoty o-ring na palcu;-) Ale i tak się udaje coś
niecoś ukryć po kątach.
Dziś byłem na wyprzedaży sprzętu z demobilu w nadziei, że coś ciekawego
upoluję z elektroniki. Niewiarygodne jaki złom ludzie gotowi są kupić,
więc zamiast do kontenera, wystawić na olx, czy innym alegro i ktoś się
ucieszy i jeszcze zapłaci.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
-
13. Data: 2018-09-02 05:02:37
Temat: Re: dwa dni
Od: s...@g...com
W dniu sobota, 1 września 2018 04:33:16 UTC-5 użytkownik Piotr Gałka napisał:
> W dniu 2018-09-01 o 02:21, PiteR pisze:
> > w pracy wyrzucam do kontenerów różne gadżety a moje serce krwawi.
> > Panie premierze jak żyć?
> >
> > Zbieracie jeszcze przydasie? ;)
>
> W czasach studenckich (rząd 1982) wykombinowaliśmy z jakiejś fabryki
> (oficjalnie) 3 plecaki zrzynek laminatu. Podzieliliśmy się. Najwięcej
> mam kawałków jednostronnego 1mm jakieś 6cm x 20cm, ale też ileś kawałków
> dwustronnego 1,5mm rzędu 10x10cm i pojedyncze w różnych innych
> rozmiarach. Kilka lat później już mi przeszło robienie płytek samemu.
> Mam tego z 10kg. Przyda mi się góra kilka sztuk i nie do elektroniki
> (używam jako matrycę (czy jak to zwał) gdy mam np. ileś dziurek
> wywiercić na tej samej wysokości względem półki poniżej.
> Cały czas szkoda wyrzucić.
> Co z tym zrobić, aby serce nie bolało, a się przy tym nie narobić?
>
> Według mnie redakcja np. EdW mogłaby zrobić jakąś akcję zbierania od
> starych i rozdawania młodym przydasiów. Tylko, czy w naszym systemie
> prawnym formalności by nie zniszczyły takiej akcji.
> P.G.
Wystawic na allegro. W cenie 80 rynkowej. Gwarancja jest ze ktos to wykorzysta.
-
14. Data: 2018-09-02 12:49:08
Temat: Re: dwa dni
Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom>
W dniu 02.09.2018 o 00:54, Pawel "O'Pajak" pisze:
> Powitanko,
>
> W dniu 2018-09-01 o 02:21, PiteR pisze:
>> Zbieracie jeszcze przydasie?;)
> Dziś prawdziwych BOMISów już nie ma... W gromadzeniu przydasiów
> niestety przeszkadza złoty o-ring na palcu;-) Ale i tak się udaje coś
> niecoś ukryć po kątach.
> Dziś byłem na wyprzedaży sprzętu z demobilu w nadziei, że coś ciekawego
> upoluję z elektroniki. Niewiarygodne jaki złom ludzie gotowi są kupić,
> więc zamiast do kontenera, wystawić na olx, czy innym alegro i ktoś się
> ucieszy i jeszcze zapłaci.
Po czym znajdzie się "życzliwy", który "uprzejmie doniesie", że PiteR
sprzedaje kradzione elementy.
P.P.
-
15. Data: 2018-09-02 23:08:48
Temat: Re: dwa dni
Od: PiteR <e...@f...pl>
Pawel "O'Pajak" pisze tak:
> Dziś byłem na wyprzedaży sprzętu z demobilu w nadziei, że coś
> ciekawego upoluję z elektroniki. Niewiarygodne jaki złom ludzie
> gotowi są kupić, więc zamiast do kontenera, wystawić na olx, czy
> innym alegro i ktoś się ucieszy i jeszcze zapłaci.
Na prawdę młodzi jeszcze się tym interesują?
--
Piotrek
Let me see your war face.
-
16. Data: 2018-09-03 08:14:46
Temat: Re: dwa dni
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 1 Sep 2018 11:33:18 +0200, Piotr Gałka napisał(a):
> Według mnie redakcja np. EdW mogłaby zrobić jakąś akcję zbierania od
> starych i rozdawania młodym przydasiów. Tylko, czy w naszym systemie
> prawnym formalności by nie zniszczyły takiej akcji.
A w ogole mozliwe ?
Czy sprzet "wycofany z eksploatacji" moze byc rozebrany tylko w stacji
demontazu ...
J.
-
17. Data: 2018-09-03 09:35:13
Temat: Re: dwa dni
Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@p...onet.pl>
HF5BS <h...@...pl> napisał(a):
> Może nie aż tak...
> Jeszcze za lat późnoszkolnych, więc gdzieś chyba ok. przełomu 80/90,
> warsztaty szkolne. W bardzo dobrym stanie jakieś kondensatory, nie pomnę
> od czego. Uczniowie dostali prykaz ich fizycznego porozpierd... znaczy
> się, poniszczenia. Na moje pytanie "a jakby tak parę zniknęło?",
> odpowiedź "to se ne da pane Havranek". OIDP, zniszczone sztuki miały
> być przedstawione do rozliczenia, że się to zniszczyło. Jakaś
> strategiczna produkcja, czy co, już nie pamiętam po prawie 30 latach...
> To chyba były 2, czy 3 kondzioły w jednej obudowie, wielkości chyba
> albo pudełka zapałek, albo papierosów, nie większe.
Takie zasady rozliczania, że nie można oddawać za darmo. Na polibudzie była
taka sytuacja, że mieli sporo starych książek do oddania, ale właśnie nie
mogli ich tak po prostu rozdać. W związku z tym chętni studenci musieli
obdzierać okładki z tych książek i dopiero wtedy mogli je sobie wziąć.
Straszne barbarzyństwo, ale przynajmniej nikt się nie mógł przyczepić, że
polibuda rozdaje za darmo dobre książki.
--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/
-
18. Data: 2018-09-03 09:37:32
Temat: Re: dwa dni
Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@p...onet.pl>
Piotr Gałka <p...@c...pl> napisał(a):
> Co z tym zrobić, aby serce nie bolało, a się przy tym nie narobić?
Ja po prostu wystawiałem na OLX w kategorii za darmo.
--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/
-
19. Data: 2018-09-03 12:00:11
Temat: Re: dwa dni
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2018-09-03 o 09:35, Grzegorz Niemirowski pisze:
> HF5BS <h...@...pl> napisał(a):
>> Może nie aż tak...
>> Jeszcze za lat późnoszkolnych, więc gdzieś chyba ok. przełomu 80/90,
>> warsztaty szkolne. W bardzo dobrym stanie jakieś kondensatory, nie pomnę
>> od czego. Uczniowie dostali prykaz ich fizycznego porozpierd... znaczy
>> się, poniszczenia. Na moje pytanie "a jakby tak parę zniknęło?",
>> odpowiedź "to se ne da pane Havranek". OIDP, zniszczone sztuki miały
>> być przedstawione do rozliczenia, że się to zniszczyło. Jakaś
>> strategiczna produkcja, czy co, już nie pamiętam po prawie 30 latach...
>> To chyba były 2, czy 3 kondzioły w jednej obudowie, wielkości chyba
>> albo pudełka zapałek, albo papierosów, nie większe.
>
> Takie zasady rozliczania, że nie można oddawać za darmo. Na polibudzie
> była taka sytuacja, że mieli sporo starych książek do oddania, ale
> właśnie nie mogli ich tak po prostu rozdać. W związku z tym chętni
> studenci musieli obdzierać okładki z tych książek i dopiero wtedy mogli
> je sobie wziąć. Straszne barbarzyństwo, ale przynajmniej nikt się nie
> mógł przyczepić, że polibuda rozdaje za darmo dobre książki.
>
WUCH Dębica (Wytwórnia Urządzeń Chłodniczych). Oprócz sprężarek
wielostopniowych była jeszcze produkcja na potrzeby specjalne ;) - coś,
jak w Radomiu.
Stąd też zakład był dobrze wyposażony, pod względem parku maszynowego
jeden z najlepszych w ówczesnej Polsce.
Serce się krajało, jak trzeba było do zgniatarki włożyć np. pistolety na
sprężone powietrze, suwmiarki zegarowe, komplety wierteł czy
gwintowników zużyte w 5%, czasem jakaś podzielnica lub inny większy
przyrząd :(
--
Pozdrawiam.
Adam
-
20. Data: 2018-09-03 14:15:55
Temat: Re: dwa dni
Od: Roman Rogóż <r...@s...krakow.pl>
W dniu 2018-09-03 o 12:00, Adam pisze:
> W dniu 2018-09-03 o 09:35, Grzegorz Niemirowski pisze:
>> HF5BS <h...@...pl> napisał(a):
>>> Może nie aż tak...
>>> Jeszcze za lat późnoszkolnych, więc gdzieś chyba ok. przełomu 80/90,
>>> warsztaty szkolne. W bardzo dobrym stanie jakieś kondensatory, nie pomnę
>>> od czego. Uczniowie dostali prykaz ich fizycznego porozpierd... znaczy
>>> się, poniszczenia. Na moje pytanie "a jakby tak parę zniknęło?",
>>> odpowiedź "to se ne da pane Havranek". OIDP, zniszczone sztuki miały
>>> być przedstawione do rozliczenia, że się to zniszczyło. Jakaś
>>> strategiczna produkcja, czy co, już nie pamiętam po prawie 30 latach...
>>> To chyba były 2, czy 3 kondzioły w jednej obudowie, wielkości chyba
>>> albo pudełka zapałek, albo papierosów, nie większe.
>>
>> Takie zasady rozliczania, że nie można oddawać za darmo. Na polibudzie
>> była taka sytuacja, że mieli sporo starych książek do oddania, ale
>> właśnie nie mogli ich tak po prostu rozdać. W związku z tym chętni
>> studenci musieli obdzierać okładki z tych książek i dopiero wtedy
>> mogli je sobie wziąć. Straszne barbarzyństwo, ale przynajmniej nikt
>> się nie mógł przyczepić, że polibuda rozdaje za darmo dobre książki.
>>
>
> WUCH Dębica (Wytwórnia Urządzeń Chłodniczych). Oprócz sprężarek
> wielostopniowych była jeszcze produkcja na potrzeby specjalne ;) - coś,
> jak w Radomiu.
> Stąd też zakład był dobrze wyposażony, pod względem parku maszynowego
> jeden z najlepszych w ówczesnej Polsce.
>
> Serce się krajało, jak trzeba było do zgniatarki włożyć np. pistolety na
> sprężone powietrze, suwmiarki zegarowe, komplety wierteł czy
> gwintowników zużyte w 5%, czasem jakaś podzielnica lub inny większy
> przyrząd :(
>
>
Jak rozdałeś to NIEGOSPODARNOŚĆ
Potrzebujemy pozbyć się sporej ilości monitorów (4:3) jeszcze sprawne.
(budżetówka)
Rozdać pracownikom nie wolno. Oddać do szkół nie wolno. Chcieliśmy nawet
wysłać na Ukrainę dla polonusów potrzebna zgoda marszałka województwa.
jedyna forma to wystawić do przetargu, ale wtedy zobowiązani jesteśmy do
zapewnienia przez rok rękojmi (naprawienia w razie potrzeby)
ech :|
Musza odleżeć w piwnicy i wtedy można oficjalnie skasować i wywieźć
ponosząc koszty utylizacji.