W dniu 2011-11-23 20:03, pwz pisze:
> Witam!
>
> Mam krótkie pytanie, na które nie jestem w stanie znaleźć pytania w kodeksie
drogowym. Otóż jest droga. Publiczna (chyba? przynajmniej nie ma znaku, że wewnętrzna
itp.). Zakończona ślepo. I u jej wlotu stoi znak "Droga pożarowa" pod którym jest
podpięty znaczek holownika.
> IMHO takie oznakowanie dla kierowcy nie ma znaczenia, bo to żaden znak
zakazu/nakazu, nawet nie informacyjny. Pytam BiSwK po prostu z czystej ciekawości i
dla spokoju własnego sumienia: czy i jeżeli tak, to co ewentualnie może grozić za
wjechanie i/lub zaparkowanie na fragmencie drogi objętym tym znakiem(?).
>
> Pozdr
> pwz

IMHO jeśli nie ma znaku zakazu zatrzymywania to samo info "droga
pożarowa" nie wyklucza możliwości parkowania jeśli droga ta będzie
spełniała nadal przepisy o drogach pożarowych w par. 5:
ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI1)
z dnia 24 lipca 2009 r.
w sprawie przeciwpożarowego zaopatrzenia w wodę oraz dróg pożarowych

Osobiście zawsze spotykałem kombinację "Droga Pożarowa" + znak
zatrzymywania + holownik.
Może w Twoim przypadku buchnęli ten znak?
pozdrawiam
Marcin

do góry

W dniu 2011-11-26 16:14, Marcin Jan pisze:
> Osobiście zawsze spotykałem kombinację "Droga Pożarowa" + znak
> zatrzymywania + holownik.
> Może w Twoim przypadku buchnęli ten znak?

Chyba nie, bo właśnie dostawili słupek z "Droga wewnętrzna". Tzn. teraz
jest: słupek "Droga w.", metr odstępu, słupek "Droga Poż."+holownik 8-)
pwz

do góry

On Fri, 25 Nov 2011 18:53:22 +0100, Bydlę <p...@g...com> wrote:

>On 2011-11-25 08:46:35 +0000, Jarek Andrzejewski <p...@g...com> said:
>
>> On Thu, 24 Nov 2011 17:17:26 +0100, Bydlę <p...@g...com> wrote:
>>
>>> Nie - pożar to pożar i na wypadek takiego ustanowiono drogi pożarowe.
>>> Jeśli tam zaparkujesz, to musisz się liczyć z konsekwencjami.
>>
>> podsumowując: jeśli pożar nie wybuchnie - nic nie grozi.
>
>Teoretycznie.
>Bo pojazd ratunkowy nie musi się tam pojawiać _tylko_ gdy się coś pali.
>(zdanie zawiera pułapkę)

Kombinuj, jeśli chcesz, ja się w to nie bawię.
"Droga pożarowa" nie oznacza zakazu parkowania, a jeśli uważasz
inaczej, to podaj przepis.

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

do góry

On Sat, 26 Nov 2011 16:14:19 +0100, Marcin Jan <t...@g...pl>
wrote:

>IMHO jeśli nie ma znaku zakazu zatrzymywania to samo info "droga
>pożarowa" nie wyklucza możliwości parkowania jeśli droga ta będzie
>spełniała nadal przepisy o drogach pożarowych w par. 5:

to jeszcze do kompletu powinien być przepis penalizujący zachowanie
przeciwne. O ile mi wiadomo: nie ma takiego.
BTW: chyba chodzi o inny paragraf (rozdział 12?).

>Może w Twoim przypadku buchnęli ten znak?

nawet jeśli tak, to nie można karać kierowcy za niestosowanie się do
nieistniejącego znaku.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

do góry

On 2011-11-28 13:04:23 +0100, Jarek Andrzejewski <p...@g...com> said:

> Kombinuj, jeśli chcesz, ja się w to nie bawię.

Ależ to nie ja chcę rozbijać obozy na takich drogach!
;>>>




--
Bydlę

do góry

On Mon, 28 Nov 2011 14:21:05 +0100, Bydlę <p...@g...com> wrote:

>On 2011-11-28 13:04:23 +0100, Jarek Andrzejewski <p...@g...com> said:
>
>> Kombinuj, jeśli chcesz, ja się w to nie bawię.
>
>Ależ to nie ja chcę rozbijać obozy na takich drogach!

więc baw się z kimś, kto chce.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

do góry

On 2011-11-28 14:41:23 +0100, Jarek Andrzejewski <p...@g...com> said:

> On Mon, 28 Nov 2011 14:21:05 +0100, Bydlę <p...@g...com> wrote:
>
>> On 2011-11-28 13:04:23 +0100, Jarek Andrzejewski <p...@g...com> said:
>>
>>> Kombinuj, jeśli chcesz, ja się w to nie bawię.
>>
>> Ależ to nie ja chcę rozbijać obozy na takich drogach!
>
> więc baw się z kimś, kto chce.

A niby dlaczego miałbym się bawić?
;>>>


--
Bydlę

do góry

W dniu 2011-11-28 13:11, Jarek Andrzejewski pisze:
> On Sat, 26 Nov 2011 16:14:19 +0100, Marcin Jan<t...@g...pl>
> wrote:
>
>> IMHO jeśli nie ma znaku zakazu zatrzymywania to samo info "droga
>> pożarowa" nie wyklucza możliwości parkowania jeśli droga ta będzie
>> spełniała nadal przepisy o drogach pożarowych w par. 5:
>
> to jeszcze do kompletu powinien być przepis penalizujący zachowanie
> przeciwne. O ile mi wiadomo: nie ma takiego.
> BTW: chyba chodzi o inny paragraf (rozdział 12?).

rzeczywiście, chodziło mi o rozdział 5.
Ale fakt że przepis dotyczy raczej zarządcy obiektu, projektanta niż
osób które mogą z takiej drogi skorzystać, tudzież osób parkujących.

>> Może w Twoim przypadku buchnęli ten znak?
>
> nawet jeśli tak, to nie można karać kierowcy za niestosowanie się do
> nieistniejącego znaku.

Prawda.
Pozdrawiam
Marcin Jan

do góry