eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikadoładowywanie akumulatora samochodowego baterią słonecznąRe: doładowywanie akumulatora samochodowego baterią słoneczną
  • Data: 2009-03-02 00:13:46
    Temat: Re: doładowywanie akumulatora samochodowego baterią słoneczną
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan ToMasz napisał:

    >>>>>> Pytanie. czy to w _praktyce_ coś pomoże ?
    >>>>> W praktyce bardziej pomoglaby wymiana akumulatora na nowy, albo
    >>>>> chociaz uzupelnienie wody w starym.
    >>>>> A baterie sloneczne, jak nie masz garazu to... ktos ukradnie.
    >>>> Z kolei w garażu, to może się z nich akumulator słabo ładować.
    >>> Tylko gdy nie ma okna. Ale prad samorozladowania w takim akumulatorze
    >>> i tak moze byc wiekszy niz z paneli wielkosci 6 plytek CD.
    >>
    >> Z paneli wielkości 6 płytek CD, to może być przeszło 10W mocy, czyli
    >> prąd ładowania akumulatora rzędu 1A. Pod warunkiem, ze promienie
    >> słoneczne przy bezchmurnym niebie będą padały prostopadle na ich
    >> powierzchnię. Garażowe okno raczej nie jest w stanie sprostać tym
    >> wymaganiom. Można rozważyć budowę przeszklonej kopuły nad garażem,
    >> ale ja bym chyba jednak skłaniał się ku wymianie akumulatora. Albo
    >> wymnianie samochodu. Powinno wyjść taniej.
    >>
    > akumulator jest OK, ma 2 lata. auto ma juz 10 i nie szykuje sie na
    > wymiane. Ono tak będzie miało już do końca swoich dni. TAk jak pisałem,
    > fajnie jest jak przyjedzie wieczorem, startuje o świcie. Gorzej jak po
    > 5 dniach, co gorsza, trasa to 6 km. To doładowanie naprwde by sie
    > przydało, niewiem tylko czy z 10W jest sens sie rzucać. Co do pdania
    > promieni słonecznych, to niejest źle. Myslałem o przedniej szybie, albo
    > nawet zasłonkach przeciwsłonecznych obłożonych bateriami. Pytanie do
    > grupy czy te 10W wystarczy. Akumulator ma przynajmiej 60Ah jak nie wiecej.

    10W, to w teorii. W praktyce (za szybą, w polskim klimacie, w przypadkowym
    ustawieniu względem słońca) raczej poniżej jednego wata. A cena jednak
    wyższa niż koszt normalnej *naprawy* samochodu. Bo coś przecież z nim
    jest nie tak. Akumulator, jeśli marnej jakości, po dwóch latach może już
    być do wymiany. A może jest jakaś upływność w instalacji? To łatwo
    zmierzyć amperomierzem przy wyłączonych wszystkich odbiornikach. Napięcie
    też warto -- z tego można wnioskiwać o stanie baterii. A może alternator
    źle ładuje? W każdym razie nie może być tak, że *sprawny* samochód nie
    odpala po kilkudniowym postoju na parkingu. Obojętnie czy ma 10 lat, 40,
    czy nówka sztuka mało śmigana prosto z salonu. Tak przy okazji (tych
    nówek między innymi) wzruszający film, wzruszająca historyjka:

    http://www.gpbatteries.co.uk/downloads/movies/secure
    start_eng.wmv

    I dodatkowo dla zainteresowanuch:

    http://www.gpbatteries.co.uk/products/jump_starters/
    jump_starters.html
    http://www.gpbatteries.com/html/pdf/securestart.pdf

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: