Amir pisze:

> trafił telefon do mnie, po wielkich mękach przywykam do tego telefonu.

Podstawowym problemem jest to, z czego tak naprawdę nie zdaje sobie
sprawy większość użytkowników. Tak naprawdę TO NIE JEST TELEFON! Problem
polega na tym, że te urządzenia jeszcze kilka lat temu były sprzedawane
jako PDA z funkcją GSM. Cieszyły się zainteresowaniem wśród ludzi
biznesu, informatyków albo pasjonatów. Nie robiono ich jednak z myślą o ZU.

Sporo się zmieniło gdy Apple wypuściło iPhone'a udowadniając, że można
takim produktem zainteresować także masowego (nie biznesowego) odbiorcę.
Oczywiście produkt Apple był pomyślany pod tym względem, stąd odpowiedni
przejrzysty interfejs, z którego obsługą nie powinien mieć problemu
największy idiota czy techniczny ignorant bez czytania długiej
instrukcji obsługi. ;)
Firmy produkujące palmfony na Windows Mobile zobaczyły w tym okazję a
grunt zaczął im się palić pod nogami. Też trzeba było wypuścić podobny
produkt na rynek ale nie było czasu. Co zrobili? Wykorzystali to co już
posiadali (produkt biznesowy) upchnęli to do designerskiej obudowy i
dodali nakładkę graficzną na system, mającą ułatwić obsługę
użytkownikowi nieobeznanemu z Windowsem Mobile, który nie ma ochoty
grzebać w systemie.

Tego rozwiązania nie lubi nikt - ani dawni użytkownicy (których te
mulące nakładki irytują) ani nowi, którzy widzą, iż jest to jedynie
prowizorka. Teraz wszyscy próbują wdrażać rozwiązania integrujące
ajfonowy sposób obsługi z samym systemem: Android, WebOS, nowe symbiany,
WM w wersji 6.5 i 7 (zwłaszcza 7). :)
Oczywiście zawiedzeni są starzy użytkownicy PDA, pamiętający WinCE i
HP/C, którzy woleliby jednak, aby interfejs przypominał ten znany z
"dużego" komputera. :)