-
81. Data: 2020-04-06 00:10:25
Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
Od: Mirek <m...@n...dev>
On 05.04.2020 23:55, Zenek Kapelinder wrote:
Wychodzi że po replikacjach jakie przechodzi przez półtora miesiąca
robi się mało aktywny lub nieaktywny. Korona wirusy powielają się jak
kolejne nagrania analogowe na taśmie magnetofonowej. Orginal jest jeden
a potem kopie i kopie z kopii.
>
Twoja teoria ma jeden babol - skąd u nas wziął się nowy oryginał?
--
Mirek.
-
82. Data: 2020-04-06 00:10:55
Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2020-04-05 o 23:44 +0200, Piotr Gałka napisał:
> Załóżmy, że 100 zachorowań w Polsce dziennie nie przeciąży.
Średnia nowych (znanych, tj. udokumentowanych) zachorowań w Polsce w
przeciągu ostatnich trzech dni wynosi 360 zachorowań dziennie, a liczba
chorych podwaja się co 6 dni. Skąd wiara w ograniczenie przypadków do
100 dziennie?
> To w roku daje 36500.
> Do 100% potrzeba 1000 lat!
Tutaj fajny wykresik:
https://www.worldometers.info/coronavirus/country/po
land/
Zakładając dalszy wzrost logarytmiczny, odporność zbiorowa zostanie
nabyta dużo szybciej niż za 1000 lat. Czy będzie to przed czy po
szczepionce nie mam pojęcia, dziś możemy tylko wróżyć z fusów -
wszystkie scenariusze są możliwe.
> Dlatego uważam, że szczepionka będzie szybciej nie odporność po
> masowym zarazżeniu.
Może tak. Może nie. Dużo zależy od tego, ile czasu rządzący zgodzą się
zamrozić gospodarkę.
Mateusz
-
83. Data: 2020-04-06 00:14:38
Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
Od: Mirek <m...@n...dev>
On 05.04.2020 23:18, Janusz wrote:
> Ani terasz ani po wyborach, nie mamy technologii żeby robić respiratory
> i nikt nam jej nie użyczy. Polecam artykuł
> https://www.money.pl/gospodarka/polskie-respiratory-
predzej-moze-sie-skonczyc-epidemia-niz-powstana-6495
564568193153a.html
>
>
To nie technologii tylko dupochronów, ewentualnie doświadczenia.
Wiedzy i umiejętności też na pewno nam nie brakuje.
--
Mirek.
-
84. Data: 2020-04-06 00:16:27
Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mirek napisał:
>> No właśnie nie robią, ani na początek, ani na koniec. To wiem na pewno.
>> Koszt testu, jak gdzieś przeczytałem, to coś koło 500+. Koszt wyłączenia
>> mnie (tfu, tfu, na psa urok!) na dwa tygodnie, to tak bardziej 5000++.
>> Tyle że za pierwsze musiałoby zapłacić państwo, a za drukie nie. Jeśli
>> ktoś do tej pory nie wiedział, co oznacza termin "państewo z tektury",
>> to teraz już wie.
>
> No więc jak byś to widział? Miałeś kontakt z osobą zarażoną, idziesz na
> test, wychodzi ujemny i jedziesz do Babci?
Nie miałem kontaktu z osobą zarażoną, nawet z taką, której szwagier znał
kogoś, kto w lutym był w Mediolanie. Sidzę w chaupie na rzyci, bo uważam,
że trzeba. Ale jak nie daj Boże będę musiał pojechać na drugi koniec
miasta, to nie życzę sobie, by jakiś kulson mnie legitymował. Ja jestem
"na prawie", bo żadnego stanu nadzwyczajnego nie ma -- skoro mogę iść
do sklepu (albo na pocztę), to i jeździć gdzie muszę (a nie chcę) mogę.
--
Jarek
-
85. Data: 2020-04-06 00:18:36
Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 6 Apr 2020 00:14:38 +0200, Mirek napisał(a):
> On 05.04.2020 23:18, Janusz wrote:
>> Ani terasz ani po wyborach, nie mamy technologii żeby robić respiratory
>> i nikt nam jej nie użyczy. Polecam artykuł
>> https://www.money.pl/gospodarka/polskie-respiratory-
predzej-moze-sie-skonczyc-epidemia-niz-powstana-6495
564568193153a.html
>>
> To nie technologii tylko dupochronów, ewentualnie doświadczenia.
> Wiedzy i umiejętności też na pewno nam nie brakuje.
Jesli ma z tego wyjsc dobry respirator, to przydaloby sie troche go
testowac. A tu nie ma na to czasu.
No i widzisz - na rok to jest czytania norm :-(
J.
-
86. Data: 2020-04-06 00:24:18
Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mateusz Viste napisał:
>> Dlatego uważam, że szczepionka będzie szybciej nie odporność po
>> masowym zarazżeniu.
>
> Może tak. Może nie. Dużo zależy od tego, ile czasu rządzący zgodzą
> się zamrozić gospodarkę.
Tak sobie myślę, że pytanie jest na tyle istotnie, że nie można
zostawiać go rządzącym.
--
Jarek
-
87. Data: 2020-04-06 00:28:41
Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
> Twoja teoria ma jeden babol - skąd u nas wziął się nowy oryginał?
>
Dlaczego zakładasz, że oryginał? Może to była tylko znacznie
wcześniejsza kopia?
Miłego.
Irek.N.
-
88. Data: 2020-04-06 00:34:03
Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Irek.N. napisał:
>> Twoja teoria ma jeden babol - skąd u nas wziął się nowy oryginał?
>
> Dlaczego zakładasz, że oryginał? Może to była tylko znacznie
> wcześniejsza kopia?
Życie (każdej) kopii jest mocno ograniczone w czasie. To tak jak
pamięć flash w obecności promieniowania jonizującego -- trzeba
raz na jakiś czas włożyć do gniasza USB, żeby informacja się nie
zatraciła.
--
Jarek
-
89. Data: 2020-04-06 00:37:09
Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2020-04-06 o 00:24 +0200, Jarosław Sokołowski napisał:
> Pan Mateusz Viste napisał:
>
> >> Dlatego uważam, że szczepionka będzie szybciej nie odporność po
> >> masowym zarazżeniu.
> >
> > Może tak. Może nie. Dużo zależy od tego, ile czasu rządzący zgodzą
> > się zamrozić gospodarkę.
>
> Tak sobie myślę, że pytanie jest na tyle istotnie, że nie można
> zostawiać go rządzącym.
Kolega drugi raz tego wieczora wykazuje pewne bolszewickie zapędy - ale
raczej nic z tego. Nie te czasy, wirus zbyt mało groźny, a i ludzie za
bardzo do wygody i dobrobytu już przyzwyczajeni. Gospodarka niebawem
ruszy z powrotem - wirus czy nie wirus - bo tak się po prostu opłaca. A
co będzie potem? Zobaczymy.
Mateusz
-
90. Data: 2020-04-06 00:42:34
Temat: Re: dłubiecie w czasach zarazy?
Od: Mirek <m...@n...dev>
On 06.04.2020 00:18, J.F. wrote:
> Jesli ma z tego wyjsc dobry respirator, to przydaloby sie troche go
> testowac. A tu nie ma na to czasu.
>
> No i widzisz - na rok to jest czytania norm :-(
>
Jak na mój gust to wyrzeźbić choćby takie open-source bez żadnych
atestów i postawić w gotowości.
W razie czego dupochronem będzie oświadczenie pacjenta albo członka rodziny.
No ale ja się nie znam ani na medycynie ani na prawie.
--
Mirek.