In article <cuv5lf$r58$1@news.onet.pl>, Robert Błaszczyk wrote:
> wczoraj jak rozmawialem z gosciem z Telii wydawal sie zbulwersowany sytuacja
> routowania ruchu krajowego przez ich siec.

Dla każdego jest to absurd. Tyle, że jest to konieczność ...
w obliczu:
a) żądania przez TP płacenia za transfer do ich sieci - TP
chce (chciała rok temu) traktować komercyjnie dostęp z/do swojej
sieci w Polsce - chce żeby wszystkie sieci Im płaciły.
b) żądania wyższych opłat za ruch krajowy niż za międzynarodowy
- z tego co pamiętam, TP żądała rok temu opłat za ruch krajowy
w wysokości wyższej niż za ruch międzynarodowy żąda Telia.
Telia słusznie może szukać tutaj pola do zarobku - w końcu
może popodłączać komercyjnie wszystkie sieci w Polsce
i routować je do TP. :) Wtedy żadne chore (i zdrowe) bramki
w Polsce nie będą potrzebne - w końcu za granicą te bramki
też można umieścić.

Problem gdzie jest tzw. "content", czyli skąd dokąd lecą siecią
treści jest tutaj drugorzędny, ale często był poruszany na polipie.
Chodzi o to, że jedni mówili, że to TP powinna płacić innym, bo
to użytkownicy TP najwięcej ściągają, a w samej TP nie ma żadnych treści
interesujących dla użytkowników w innych sieciach. Co nie jest do końca
prawdą - w końcu specjalnie dla użytkowników TP mnóstwo portali
i sieci komercyjnych i edukacyjnych ma specjalne płatne bramki do sieci TP.
Inni zaś twierdzili, że to właściciele innych sieci, albo właściciele
"contentu" (portale itd.) powinny płacić TP, bo to użytkownicy TP
przysparzają im zysków. IMHO idąc dalej tym tropem, można stwierdzić,
że google.com powinno płacić TP, albo najlepiej wszystkim dookoła.

Wszystko to co wyżej napisałem dotyczy czasu sprzed lutego 2004.
Od tamtego czasu (do wczoraj) nie było żadnych problemów z dostępem
z/do sieci TP poprzez łącze Telii.

Pozdrawiam,

--
Piotr Klaban