-
321. Data: 2011-07-06 17:43:50
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: ffffff SSS <s...@C...PL>
W dniu 2011-07-06 14:49, Andrzej Ława pisze:
> W dniu 06.07.2011 13:51, Artur Maśląg pisze:
>
>>>> Nie łam się - on nawet nie wie jak jest symbol ma droga krajowa
>>>> przebiegająca "przez" Nadarzyn :)
>>>
>>> Maślak, weź się przymknij, jak nie potrafisz nic konstruktywnego i
>>> konkretnego napisać.
>>
>> Niesamowicie merytoryczna uwaga, ale jakoś mnie to nie dziwi.
>
> Przyganił kocioł garnkowi.
Wręcz przeciwnie - zresztą zaraz Ci to wykażę :)
> Było by to samo, jakby pisał o trasie krakowskiej - ją z katowicką
> trudno pomylić. O odróżnieniu od dwóch cyferek, panie "nieomylny".
No pewnie - po co korygować błąd. Lepiej iść w zaparte :)
> Innymi słowy - złośliwie się przypierdalasz.
No pewnie - miała być DK7 koło hotelu na G, to jest to oczywiście
George w Nadarzynie na DK8. Poza tym - ja się nie p* jak to
kwieciście określiłeś, tylko komentuję wprowadzanie ludzi w błąd.
Przy okazji prostuję te "rewelacje".
> Czego nie zrozumiałeś w użytym wtedy przeze mnie słowie "jeśli"?
Wszystko zrozumiałem włącznie ze stwierdzenie:
<cite>
Jeśli to na G to George, to chodzi o Nadarzyn i tam są światła.
</cite>
Skoro są światła (o czym autor nie pisał) to jakim cudem piesi mieli
to samo zielone, co ten co ich potrącił? To pewnie kolejne czary...
Teraz pewnie będzie riposta równie merytoryczna, jak kulturalna :)
To szukaj dalej tej lokalizacji...
-
322. Data: 2011-07-07 07:51:01
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 06.07.2011 17:43, ffffff SSS pisze:
> W dniu 2011-07-06 14:49, Andrzej Ława pisze:
>> W dniu 06.07.2011 13:51, Artur Maśląg pisze:
>>
>>>>> Nie łam się - on nawet nie wie jak jest symbol ma droga krajowa
>>>>> przebiegająca "przez" Nadarzyn :)
>>>>
>>>> Maślak, weź się przymknij, jak nie potrafisz nic konstruktywnego i
>>>> konkretnego napisać.
>>>
>>> Niesamowicie merytoryczna uwaga, ale jakoś mnie to nie dziwi.
>>
>> Przyganił kocioł garnkowi.
>
> Wręcz przeciwnie - zresztą zaraz Ci to wykażę :)
Tak? Dokonasz tego cudu "spin-doktora" i wykażesz, że ta powyższa
maślaczkowa wypowiedź AM nie była złośliwa i mająca na celu dokuczenie mi?
>> Było by to samo, jakby pisał o trasie krakowskiej - ją z katowicką
>> trudno pomylić. O odróżnieniu od dwóch cyferek, panie "nieomylny".
>
> No pewnie - po co korygować błąd. Lepiej iść w zaparte :)
Jakie "zaparte"? Przecież przyznałem, że pomyliłem cyfrowe oznaczenia
trasy katowickiej z krakowską.
>> Innymi słowy - złośliwie się przypierdalasz.
>
> No pewnie - miała być DK7 koło hotelu na G, to jest to oczywiście
> George w Nadarzynie na DK8. Poza tym - ja się nie p* jak to
Pomijając psychopatycznych księgowych, dla większości społeczeństwa
bardziej naturalne jest stosowanie określeń słownych niż brandzlowanie
się numerkami. Stąd łatwo jest pomylić dwa oznaczenia pojedynczymi cyframi.
Powiedz mi: podając jakiś adres używasz nazwy miejscowości i ulicy czy
np. numeru działki i kodu pocztowego? Albo może współrzędnych
geograficznych, żeby mieć radochę, jak ktoś się pomyli o jedną cyferkę i
pojedzie zupełnie gdzie indziej?
> kwieciście określiłeś, tylko komentuję wprowadzanie ludzi w błąd.
> Przy okazji prostuję te "rewelacje".
Nadal nie rozumiesz słowa "jeśli".
>> Czego nie zrozumiałeś w użytym wtedy przeze mnie słowie "jeśli"?
>
> Wszystko zrozumiałem włącznie ze stwierdzenie:
> <cite>
> Jeśli to na G to George, to chodzi o Nadarzyn i tam są światła.
> </cite>
>
> Skoro są światła (o czym autor nie pisał) to jakim cudem piesi mieli
Ciągle nie rozumiesz słowa "jeśli".
> to samo zielone, co ten co ich potrącił? To pewnie kolejne czary...
Jeśli urządzenia elektryczne to dla ciebie "czarna magia", to niech ci
będą czary. Dla ludzi mających pojęcie o technice oczywiste jest, że
awarie też się zdarzają. Jak i ignorowanie sygnałów świetlnych.
> Teraz pewnie będzie riposta równie merytoryczna, jak kulturalna :)
>
> To szukaj dalej tej lokalizacji...
>
A ty znalazłeś, mądralo? Czy wręcz przeciwnie - dodatkowo zgubiłeś
tożsamość, ffffffffffssssssssssssss?
-
323. Data: 2011-07-07 08:10:46
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-07-07 07:51, Andrzej Ława pisze:
> W dniu 06.07.2011 17:43, ffffff SSS pisze:
(...)
>> Wręcz przeciwnie - zresztą zaraz Ci to wykażę :)
>
> Tak? Dokonasz tego cudu "spin-doktora" i wykażesz, że ta powyższa
> maślaczkowa wypowiedź AM nie była złośliwa i mająca na celu dokuczenie mi?
Nie zawiodłeś mnie - kultura jak zwykle, merytoryka podobnie :)
Pogłaskać po główce? Ktoś Ci wiaderko zabrał?
To jak, lokalizację już znalazłeś, czy będziesz tylko jadem pluł
dookoła?
-
324. Data: 2011-07-07 08:19:42
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 07.07.2011 08:10, Artur Maśląg pisze:
> W dniu 2011-07-07 07:51, Andrzej Ława pisze:
>> W dniu 06.07.2011 17:43, ffffff SSS pisze:
> (...)
>>> Wręcz przeciwnie - zresztą zaraz Ci to wykażę :)
>>
>> Tak? Dokonasz tego cudu "spin-doktora" i wykażesz, że ta powyższa
>> maślaczkowa wypowiedź AM nie była złośliwa i mająca na celu dokuczenie
>> mi?
>
> Nie zawiodłeś mnie - kultura jak zwykle, merytoryka podobnie :)
> Pogłaskać po główce? Ktoś Ci wiaderko zabrał?
>
> To jak, lokalizację już znalazłeś, czy będziesz tylko jadem pluł
> dookoła?
>
>
Idź się w jakiejś partii politycznej zatrudnić jako rzecznik - masz
predyspozycje: wykręcanie kota ogonem, odwracanie uwagi, struganie
wariata...
PS: a ty znalazłeś?
-
325. Data: 2011-07-11 00:27:08
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: to <t...@a...xyz>
begin Artur Maśląg
> Ile razy mam tłumaczyć, że nie wiesz o tym, czy stały do skrętu bo nie
> było miejsca, czy stały, ponieważ ustępowały pierwszeństwa pieszym.
Nie stały, ale zatrzymały się. Jeśli widać rząd samochodów z pół
kilometra, które sobie stoją i migają w lewo, a nikt nie przechodzi, to
wiadomo, że nie zatrzymały się, żeby przepuścić pieszych.
Oczywiście nie oznacza to, że można jechać na ślepo (uwaga dla
inteligentny inaczej) tylko po prostu wynika to z innych przepisów.
>> Na
>> Puławskiej w tym miejscu i o tej porze są bardzo podobne warunki.
>
> Czy Ty się dobrze czujesz? Na Puławskiej w tym miejscu i o tej porze są
> takie same warunki jak na autostradzie? 150km/h przy oblodzonej jezdni i
> podającym śniegu? Widziałeś gdzieś autostradę z kolizyjnymi
> skrzyżowaniami i przejściami dla pieszych?
W tym miejscu i o tej porze nie ma nikogo na skrzyżowaniach ani na
przejściach. I to widać. Co z tego, że są.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
326. Data: 2011-09-10 13:00:50
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 3 Jul 2011, Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 03.07.2011 13:07, to pisze:
>
>>> Czyżbyś miał jakiś problem z dostrzeżeniem przejścia dla pieszych?
>>
>> Masz problem ze zrozumieniem prostego tekstu po polsku? Zacytuję:
>>
>> "Omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się
>> w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu"
>
> Jechał w tym samym kierunku? Jechał. Zatrzymał się przed przejściem?
Mało. Jakiś geniusz ustawopiśca (wysoce prawdopodobne, że ichnia
"pomoc prawna") zapisał dodatkowy, inny, zbędny warunek.
> Zatrzymał. Omijający wjechał w pieszych? Wjechał - zatem stojące pojazdy
> ustępowały pierwszeństwa pieszemu a nie stały przed pustym przejściem. CBDO.
Ale "to" ma rację. IMO w 100%
Błąd jest w przepisie, i jak znam życie błędna okaże się implementacja
przepisu z Konwencji, więc implementacja z PoRD nie obowiązuje.
I tylko dlatego wyjdzie że masz rację :>, ale co do zachowania kierowcy,
a nie co do przepisu.
> Jakby na przejściu nie było pieszych, to by mógł ominąć, bo by w nich nie
> wjechał. Teraz rozumiesz,
Taki jest cel przepisu, ale litera jest inna.
Bzdurna.
Uzależnia zakaz od przyczyny zatrzymania "tamtego" pojazdu, nie od
faktu zatrzymania przed pasami.
> czy nadal nie dociera?
Spróbuj na spokojnie przeczytać przepis.
Przepis jest głupi przez to, że NIE uzależnia zakazu zatrzymania
od *faktu* zatrzymania "tamtego" pojazdu przed przejściem na
którym są piesi, lecz od *przyczyny* tego zatrzymania.
Przyczyną mogło być choćby to, że się zepsuł :> (a więc nie to,
że "puszczał pieszych").
Jeszcze raz i wyraźnie: nie mam teraz czasu szukania co napisali
w konwencji, ale na jakieś skromne 99,87% sądzę że w konwencji
będzie dobrze - więc pewnie wyjdzie że masz rację.
Ale tylko dlatego, że NIE stosujesz się do omawianego przepisu :>
pzdr, Gotfryd
-
327. Data: 2011-09-10 13:03:42
Temat: Re: nie karmic trolla
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 4 Jul 2011, szufla wrote:
>> Nie rozmawiamy o mnie, skup się na meritum.
>> Albo skończ się błaźnić i zamilknij.
>
> Przeczytaj caly watek bo gdzies sie urwales zaraz na poczatku i zostales
> w lesie.
> Nikt tu kolejnemu tumanowi nie bedzie wszystkiego tlumaczyl od poczatku.
Cavallino, ale oni obaj (to i szufla) naprawdę mają rację.
W przepisie jest bzdura (i jak sądzę, przepis nie obowiązuje, bo
pierwszeństwo mają zapisy konwencji międzynarodowej).
Prawidłowe zachowanie kierowcy to jedno (oczywiście powinien
się zatrzymać), prawidłowa treść PoRD to drugie.
pzdr, Gotfryd
-
328. Data: 2011-09-10 13:06:09
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 3 Jul 2011, RoMan Mandziejewicz wrote:
> *PLONK!* warning!
Roman, ale plonk należy się Wysokiemu Sejmowi, a nie tym co
czytają słowo po słowie co ów organ wymłodził.
Tam jest zapisany NIEPOTRZEBNY (szkodliwy/dopisać co kto woli)
warunek!
pzdr, Gotfryd
-
329. Data: 2011-09-10 13:08:03
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 3 Jul 2011, J.F. wrote:
> no to jeszcze ciekawiej, bo w sumie ma sens dopiero na trzech i wiecej
> pasach ruchu (moga byc w dwie strony). Pieszy na chodniku nie ma
> pierwszenstwa.
Pieszy na pasach *ma* pierwszeństwo, zakaz "wchodzenia przed maskę"
go nie uchyla. Co najwyżej pozwala uchylić winę kierującego na
zasadzie "niemożności".
pzdr, Gotfryd
-
330. Data: 2011-09-10 13:42:37
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Gotfryd,
Saturday, September 10, 2011, 1:06:09 PM, you wrote:
> On Sun, 3 Jul 2011, RoMan Mandziejewicz wrote:
>> *PLONK!* warning!
> Roman, ale plonk należy się Wysokiemu Sejmowi, a nie tym co
> czytają słowo po słowie co ów organ wymłodził.
> Tam jest zapisany NIEPOTRZEBNY (szkodliwy/dopisać co kto woli)
> warunek!
PLONK to się należy takim, co to wyciągają posty sprzed ponad miesiąca
- archeolodzy. Czytam newsy off-line i oryginał mi się z 5813 postów z
tej grupy dawno wyexpirował :(
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)