eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmco wy z tymi telefonami??
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 31. Data: 2011-04-07 07:51:41
    Temat: Re: co wy z tymi telefonami??
    Od: LEPEK <n...@n...net>

    W dniu 2011-04-07 09:41, Cavallino pisze:

    > Na takie atrakcje nie ma miejsca na drogach tranzytowych, a o takich
    > była mowa.
    > I tyle.

    A gdzież u nas na drogach tranzytowych poza miastem masz 40? Bo w
    mieście (Berlin to miasto) 40 się zdarza na przelocie.

    > Cóż zrobić.
    > Innym też do niej dużo bliżej, ale nie ma u nich takiego poszanowania
    > tradycji wolności obywateli.

    U nas jest 140, jak nigdzie, oprócz DE.

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Toyota Corolla 1.3 sedan '97
    Hyundai Atos 0.9 nanovan '00


  • 32. Data: 2011-04-07 08:02:12
    Temat: Re: co wy z tymi telefonami??
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "LEPEK" <n...@n...net> napisał w wiadomości
    news:4d9d6d0a$1@news.home.net.pl...
    >W dniu 2011-04-07 09:41, Cavallino pisze:
    >
    >> Na takie atrakcje nie ma miejsca na drogach tranzytowych, a o takich
    >> była mowa.
    >> I tyle.
    >
    > A gdzież u nas na drogach tranzytowych poza miastem masz 40?

    Jakie znowu "poza miastem"?
    Nie wprowadzaj do dyskusji elementów, które Ty uważasz za oczywiste, a ja za
    karygodne.

    I nie chodzi o to czy 40 czy nie, równie dobrze może być 50, 60, 70 czy
    każde inne bezsensowne ograniczenie.
    Typowy przykład o którym nie raz pisałem, to zakręt za Łubowem na DK5, teren
    już niezabudowany, ograniczenia nie pamiętam czy to 40 czy 60, ale
    sprawdzałem że latem przy przejechaniu go 2 razy szybciej nawet opony nie
    piszczą.

    Po prostu ograniczenie jest na zimę i na Kamaza, ale wisi cały rok i niby
    obowiązuje wszystkich.

    >Bo w mieście (Berlin to miasto) 40 się zdarza na przelocie.

    Ja na przelocie widzę autostradową obwodnicę i 120, a nie 40.
    Nawet na śródmiejskiej autostradzie najmniej to chyba 60, a reguły 70 czy
    80.


    >
    >> Cóż zrobić.
    >> Innym też do niej dużo bliżej, ale nie ma u nich takiego poszanowania
    >> tradycji wolności obywateli.
    >
    > U nas jest 140, jak nigdzie,

    A Włochy?

    > oprócz DE.

    Chwalebne, ale autostrad nie ma i ich darmowości/winietek też, więc cały
    ruch idzie po wiejskich drogach.


  • 33. Data: 2011-04-07 08:17:07
    Temat: Re: co wy z tymi telefonami??
    Od: LEPEK <n...@n...net>

    W dniu 2011-04-07 10:02, Cavallino pisze:

    > Jakie znowu "poza miastem"?
    > Nie wprowadzaj do dyskusji elementów, które Ty uważasz za oczywiste, a
    > ja za karygodne.

    Napisałem poza miastem, bo w mieście to i w cywilizowanej Europie się
    zdarza.

    Ale rzeczywiście odbiegamy od meritumu...

    > Typowy przykład o którym nie raz pisałem, to zakręt za Łubowem na
    > DK5, teren już niezabudowany, ograniczenia nie pamiętam czy to 40 czy
    > 60, ale sprawdzałem że latem przy przejechaniu go 2 razy szybciej
    > nawet opony nie piszczą.

    Przyjmując takie kryterium (fizycznej możliwości samochodu), to
    jeździłbym po mieście w większości koło 100 km/h. Tyle, że w razie
    nieprzewidzianej sytuacji (rower za zakrętem, jakaś dziura, wyjeżdżający
    samochód, ktoś na znienacka na jezdni) nie miałbym szans na uniknięcie
    kolizji.

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Toyota Corolla 1.3 sedan '97
    Hyundai Atos 0.9 nanovan '00


  • 34. Data: 2011-04-07 08:24:49
    Temat: Re: co wy z tymi telefonami??
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "LEPEK" <n...@n...net> napisał w wiadomości
    news:4d9d72ff$1@news.home.net.pl...
    >W dniu 2011-04-07 10:02, Cavallino pisze:
    >
    >> Jakie znowu "poza miastem"?
    >> Nie wprowadzaj do dyskusji elementów, które Ty uważasz za oczywiste, a
    >> ja za karygodne.
    >
    > Napisałem poza miastem, bo w mieście to i w cywilizowanej Europie się
    > zdarza.

    Owszem, ale zazwyczaj tranzytowa droga krajowa NIE IDZIE przez centrum
    każdej wiochy, jak to ma miejsce u nas.


    >
    > Ale rzeczywiście odbiegamy od meritumu...
    >
    > > Typowy przykład o którym nie raz pisałem, to zakręt za Łubowem na
    > > DK5, teren już niezabudowany, ograniczenia nie pamiętam czy to 40 czy
    > > 60, ale sprawdzałem że latem przy przejechaniu go 2 razy szybciej
    > > nawet opony nie piszczą.
    >
    > Przyjmując takie kryterium (fizycznej możliwości samochodu), to jeździłbym
    > po mieście w większości koło 100 km/h.

    A ten znowu swoje "w mieście".
    Pisałem wyraźnie że mowa o terenie niezabudowanym?

    Ale i tak masz rację - na przelotowych kilkupasmówkach w mieście to dobra
    prędkość i dokładnie tak trzyma większość kierowców.
    Oczywiście bywa, że to dużo za mało. ;-)


  • 35. Data: 2011-04-07 08:45:37
    Temat: Re: co wy z tymi telefonami??
    Od: LEPEK <n...@n...net>

    W dniu 2011-04-07 10:24, Cavallino pisze:

    > A ten znowu swoje "w mieście".
    > Pisałem wyraźnie że mowa o terenie niezabudowanym?

    Ależ ograniczenia prędkości na drogach nie będących autostradami poza
    obszarem zabudowanym na zachód od Odry i na południe od Tatr jak
    najbardziej występują. I to dokładnie z tego samego powodu np. jakieś
    skrzyżowanie za zakrętem. Owszem - mają tam więcej autostrad, ale i tam
    część ruchu tranzytowego odbywa się poza nimi.

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Toyota Corolla 1.3 sedan '97
    Hyundai Atos 0.9 nanovan '00


  • 36. Data: 2011-04-07 09:05:31
    Temat: Re: co wy z tymi telefonami??
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "LEPEK" <n...@n...net> napisał w wiadomości
    news:4d9d79ad$1@news.home.net.pl...
    >W dniu 2011-04-07 10:24, Cavallino pisze:
    >
    >> A ten znowu swoje "w mieście".
    >> Pisałem wyraźnie że mowa o terenie niezabudowanym?
    >
    > Ależ ograniczenia prędkości na drogach nie będących autostradami poza
    > obszarem zabudowanym na zachód od Odry i na południe od Tatr jak
    > najbardziej występują.

    Oczywiście.
    Zazwyczaj takie jak pisałem - jak się nie dostosujesz to wylecisz.
    W Polsce - "jak się nie dostosujesz do liczby na znaku pomnożonej przez 2
    albo i 3, to wtedy wylecisz".


  • 37. Data: 2011-04-07 09:06:34
    Temat: Re: co wy z tymi telefonami??
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "LEPEK" <n...@n...net> napisał w wiadomości news:

    > Ależ ograniczenia prędkości na drogach nie będących autostradami poza
    > obszarem zabudowanym na zachód od Odry i na południe od Tatr jak
    > najbardziej występują. I to dokładnie z tego samego powodu np. jakieś
    > skrzyżowanie za zakrętem.

    Drogi tranzytowe mają być bezkolizyjne.
    Koniec, kropka, nie obchodzi mi ile diet trzeba na to (p)osłom zabrać.


  • 38. Data: 2011-04-08 11:35:55
    Temat: Re: co wy z tymi telefonami??
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 7 Apr 2011, Cavallino wrote:

    > Drogi tranzytowe mają być bezkolizyjne.
    > Koniec, kropka, nie obchodzi mi ile diet trzeba na to (p)osłom zabrać.

    Trzeba zwiększyć ilość posłów.
    Bo tak to za mało wyjdzie (z diet).

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: