W dniu 2011-10-01 18:34, J.F. pisze:
> Dnia Sat, 1 Oct 2011 17:44:37 +0200, zbisa napisał(a):
>>> Ja tam nie wiem, co próbowałeś, ale sam wielokrotnie "odizolowywałem" na
>>> aspirynę - bardzo dobrze działa. Tyle, że na ile ważny jest ów kwas - nie
>>> wiem. Być może sama masa użyta do tej tabletki jest ważna.
>
> Tak patrze ... hm, nie podaja co jeszcze jest w tabletce. Skrobia czasem.
>
> W innych "massa tabulettae" to stearynian magnezu, ale tu chyba nie.
>
>> metoda na aspirynę znakomita :-) tylko nie wąchać...
>> podobnie można odizolować (bez skrobania) drut przeciągając go pomiędzy
>> pobielonym grotem a płytką winidurową - przed rozpoczęciem odizolowywania
>> przytykam grot lutownicy aby lekko uplastycznić winidur i w tym miejscu
>> potem układam końcówke drutu do pobielenia... też nie pochylac sie nad
>> winidurkiem i nie wdychać oparów...
>
> Winidur wydziela HCl - kwas solny (no, bezwodnik). Ale to IMO wymaga
> mocniejszego podgrzania ... no i az tak bardzo agresywne nie jest.
> Moze masz drut lutowalny ?

To działa na nielutowalny. Metoda znana mi z pracy w laboratorium
fizycznym przed laty. Oczyszczaliśmy tak z emalii cieniutkie druciki
do montażu badanych próbek. Konieczne było podniesienie temperatury
grota. No i zanim się taki cienki drucik czyściło, to trzeba było trochę
tę płytkę wysmażyć, aby porobiła się twardsza czarna skorupa w wyniku
rozkładu. W przeciwnym wypadku drucik był wtapiany w plastyczne tworzywo
i rwał się przy próbie wyciągnięcia.

--
Pozdrawiam
MD

do góry

W dniu 2011-10-05 21:46, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
> Użytkownik Dariusz Dorochowicz napisał:
>> W dniu 2011-09-30 10:34, RoMan Mandziejewicz pisze:
>>
>>> Aspiryna ma jeden składnik aktywny - kwas acetylosalicylowy.
>>> Kiedyś próbowałem i poza mnóstwem smrodu nic nie osiągnąłem.
>>
>> Ja tam nie wiem, co próbowałeś, ale sam wielokrotnie "odizolowywałem" na
>> aspirynę - bardzo dobrze działa. Tyle, że na ile ważny jest ów kwas -
>> nie wiem. Być może sama masa użyta do tej tabletki jest ważna.
>> Trzeba przeciągnąć drut między grotem a tabletką. Podobno na polopirynie
>> też działa, ale jak już musiałem się tym zajmować to aspiryna była
>> dostępna.
>
> Na Aspirin(R) firmy Bayer nie próbuj - ma masę tabletkową dobraną tak
> żeby żrące właściwości kwasu acetylosalicylowego zniwelować. Stara
> polska Polopiryna to jest to!

Polopirynę stosowałem raczej jako topnik gdy nie miałem pod ręką innych
kwasów organicznych. Do oczyszczania z emalii stosowałem winidur.

--
Pozdrawiam
MD

do góry

On Thu, 06 Oct 2011 08:02:07 +0200, Dariusz Dorochowicz <_...@w...com> wrote:
> Chyba będę musiał znów czegoś takiego użyć - w słuchawkach coraz
> częściej kabel składa się właśnie z cienkich drucików w emalii. Kabel
> jest OK, ale jak już się zdarzy zepsuć, to samo odizolowanie tego jest
> już męczące, nie wspominając o dobrym dołączeniu do jacka.

Ostatnio łatałem taki kabelek od słuchawek - bez skrobania emalii, do
pocynowania wystarczyło potrzeć w kalafonii dobrze rozgrzanym grotem
z odrobiną cyny. Aż się zdziwiłem, że tak łatwo poszło.

--
Artur Stachura

do góry