-
111. Data: 2010-04-12 18:28:56
Temat: Re: chcesz się ?cigać ?
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Filip KK" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hpuss3$4m6$2@news.task.gda.pl...
>> Raczej prawdziwy, bo znajomego w tym miejscu już dupli, a czy był w tym
>> dniu zamontowany, tego nie jestem pewien.
>> Ale wystarczyła mi sama satysfakcja, że łebek się zorientował, że go
>> wystawiłem i się pos...ł ze strachu, bo dalej już jechał grzecznie,
>> nikogo nie blokując, ani nie udawadniając nikomu, że ma superszybkie
>> auto :D
>
> Reasumując... Pokazałeś najwyższą skalę prostactwa.
Oh..., ale mi wstyd ... ;)
> W dodatku nie potrafisz odróżnić załadowanego fotoradaru od pustego,
> żałosne...
Oh jej, jest to wręcz niewybaczalne i karygodne, żeby nie umieć odróżnić i
nie być pewnym ;)
A co zaś się tyczy samej sytuacji to nie ja prowokowałem. On sam się
podjarał niedopuszczając mnie do wyprzedzenia, a później jak zacząłem go
wyprzedzać to dodał gazu, próbując się ze mną ścigać. Jak by nie było to on
złamał kilka przepisów prawa drogowego:
1. Utrudniał jazdę jadąc ok. 40 na odcinku, gdzie dozwolone było 70,
zajmując jednocześnie dwa wyznaczone pasy ruchu (nie tylko mnie, bo jechał
jeszcze jeden samochód przede mną), Żeby była jasność jechał dokładnie po
linii przerywanej mając ją po środku samochodu tak, że nie można go było
wyprzedzić ani z prawej, ani z lewej, a przy tym zachowywał się dość
ślamazarnie i olewatorsko. Może chciał się popisać, bo jechał z jakimiś
laseczkami ?
2. Utrudniał wyprzedzanie zajeżdżając mi drogę na dwóch pasach ruchu
blokując mi możliwość wyprzedzenia. Jechał na tym odcinku ok. 60km/h, a
dozwolone jest 90km/h. Podczas 2 prób wyprzedzenia zajechał mi drogę.
3. Nie zachował należytej ostrożności i nie upewnił się, że może zmienić pas
ruchu, bo w pewnym momencie, kiedy już go zaczałem wyprzedzać, zjechał na
mój pas ruchu zajeżdżając mi drogę, zmuszając mnię do ostrego przyhamowania.
4. Przyspieszył w trakcie wyprzedzania próbując się ze mną ściagać.
5. Przekroczył dozwoloną prędkość
Kiedy się z nim zrównałem wyprzedzając go, zobaczyłem przez szybę jego minę
i szyderczy uśmiech oraz jak próbuje się ze mną ścigać to postanowiłem mu
dać nauczkę wystawiając go pod FR.
Ja natomiast złamałem jeden, przekraczając dozwoloną prędkość na krótkim
odcinku prostej drogi, zwalniajac przed FR.
Filipku, masz jeszcze coś do powiedzenia ? Bo jak do tej pory w tej
wypowiedzi żałosne jest tylko twoje prostactwo wynikające z niemożliwości
zrozumienia całej sytuacji, albo też osobistej niechęci do mojej osoby :)
No chyba, że akurat trafiłem na Ciebi ? To by wyjaśniało Twoje oburzenie
spowodowane moim zachowaniem :)
-
112. Data: 2010-04-12 19:09:24
Temat: Re: chcesz się ?cigać ?
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 11 Apr 2010 17:54:41 +0200, Plumpi wrote:
>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> A musze ? Mam umowe z nabywca, opiewajaca na wykonanie zdjec do
>> kalendarza, czy sprzedajacym prawo publikacji wymienionych zdjec w
>> ksiazce o nakladzie 50 tys i to chyba powinno wystarczyc.
>
>W sumie prawo nie doprecyzowuje w jaki sposób ma nastapić ujawnienie. Mowa
>jest o publikacji, odtworzeniu publicznym przed audytorium, emisja radiowa,
>TV itp.
>Przypuszczam, że wydanie w 50 tys. egzemplarzy tej pracy z podaniem
>autorstwa wystarczy.
W moim przykladzie jest tylko umowa na prawo do wydania tych 50 tys
egzemplarzy.
Przegladam prawo autorskie i na pierwszy rzut oka to po opublikowaniu
utwor staje sie "utworem opublikowanym" lub "rozpowszechnionym".
Z pewnymi skutkami prawnymi w samym PA, ale chyba bez skutkow
podatkowych.
>Ale weź jeszcze jedną rzecz pod uwagę, że bardzo często zdjęcie jest dopiero
>półproduktem, które nierzadko ulega dość mocnym modyfikacjom np. obróbka w
>Photoshopie czy też wykorzystaniu tylko jego fragmentu. Wydawcy kalendarzy
>często nie chcą ujawniać autorów pierwotnych prac lub fragmentów prac, któe
>zostały użyte w nakładzie, a fiskus zawsze każdego traktuje jak przestępcę,
>który musi udowodnić, że jest niewinny :)
IMO to podstawa bedzie jednak umowa. Jest papier, sa zaplacone
stosowne inne podatki, to nie widze podstaw negowania.
Owszem, kiedys tam w drodze kontroli urzad moze pytac co to za utwor i
po co ..
>> Co innego jak sie zglosi oryginalny tworca - wtedy moze byc potrojnie
>> niewesolo, jak jeszcze sie US zglosi po zalegly podatek
>I często tak się dzieje.
Pierwsze slysze.
Szczegolnie ze tych ujawnionych plagiatow to raczej jak na lekarstwo.
>> Mowisz ze ZPAF ma wielkie magazyny w ktorych przechowuje kazda fote
>> swoich czlonkow wraz z data zgloszenia ?
>
>Tak trudno sięgnąć do źródła ?
>http://www.zpaf.pl/pl/content/bib/bib_inf.php
Ale to jest biblioteka czasopism ogolnodostepnych.
Ot tak, zeby tworcy-czlonkowie, a moze i inni mogli sobie cos madrego
poczytac.
Tak nawiasem mowiac takie biblioteki to dopiero naruszenie praw
autorskich .. no formalnie zadne, bo dozwolne w PA.
Moze w tej fototece cos jest.
>Poza tym aby zostać członkiem stowarzyszenia trzeba się wykazać swoim
>dorobkiem. Jeżeli autor wykazuje się dorobkiem udokumentowanym przez
>stowarzyszenie to nabywa statusu artysty, a ten z kolei uprawnia do
Hi hi, przypomina mi sie definicja matematyka:
1) Matematykiem jest ten, kto zostal tak okreslony przez innego
Matematyka.
2) Gauss byl Matematykiem
>czerpania korzyści z tytułu bycia artystą, czyli liczenia 50% kosztów
>uzyskania przychodu.
IMO zbyt daleka interpretacja.
Ani w PA, ani w PDoF nie widze zadnego wymogu bycia zarejestrowanym
czlonkiem.
Mam np troche ciekawych wlasnorecznie zrobionych zdjec. Mowisz ze nie
podlegaja ochronie, mozna je publikowac dowolnie, czy ze tylko w razie
sprzedazy praw autorskich nie przysluguje mi 50% ?
50% stosuja tez naukowcy za rozne swoje publikacje, no ale od biedy
mozna uznac ze sa "zrzeszeni" na uczelni, i "namaszczeni" przez
odpowiednia komisje..
>> P.S. A tak swoja droga to nie bardzo rozumiem dlaczego prawa autorskie
>> do zdjecia modelki ma fotograf, a nie jej rodzice :-)
>
>Bo przedmiotem autorstwa jest zdjęcie, a nie makijaż czy sama modelka :)
To niech se fotografuja Kaczynska.
P.S. Prawa modelki sa czesciowo zabezpieczone.
>> I co - kwestionowal im US autorstwo dziela, czy mial watpliwosci czy
>> np koncert publiczny to jest sprzedaz praw autorskich lub mamy do
>> czynienia z "... artystów wykonawców z praw pokrewnych, w rozumieniu
>> odrębnych przepisów" ?
>
>Kwestionował zasady naliczania kosztów uzyskania przychodu.
Ale za co ? Publiczny wystep czy wynagrodzenie z tytulu praw
autorskich z wydania plyt ?
J.
-
113. Data: 2010-04-12 19:17:20
Temat: Re: chcesz się ?cigać ?
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 12 Apr 2010 11:48:28 +0200, Gotfryd Smolik news wrote:
>On Sun, 11 Apr 2010, J.F. wrote:
>> Co innego jak sie zglosi oryginalny tworca - wtedy moze byc potrojnie
>> niewesolo,
>
> Art.2.1.4 PDoOF sobie kiedy przeczytaj :D
> Od pieniędzy uzyskanych drogą przestępstwa (a więc nie mogących być
>przedmiotem umowy) podatek się *NIE* należy.
> Skoro został pobrany bezprawnie, a źródło zostało ujawnione (jako
>pochodzące z przestępstwa) - nie ma wyjścia, o ile nie zostało
>przedawnione, trzeba by (podatek) zwrócić.
A slusznie :-)
Ciekawe co wtedy dalej - jesli zwrocono tez wynagrodzenie to moze nic,
ale jesli nie zwrocono .. 75% od nieujawnionych dochodow czy zalegly
od darowizny ? :-)
>> P.S. A tak swoja droga to nie bardzo rozumiem dlaczego prawa autorskie
>> do zdjecia modelki ma fotograf, a nie jej rodzice :-)
>
> Przyznasz, że się rozpędziłeś, bo fakt wzięcia udziału w "akcie twórczym"
>nie wystarcza do uznania, ze "ustalenie" miało już miejsce w związku z aktem :>
Jakby to byl malowany portret to moze, ale ogladam zdjecie i widze
piekna dziewczyne, a nie kunszt fotografa :-)
Wiem, ja sie nie znam na sztuce.
>> Ale wezmy takie zdjecie budynku - czemu fotograf, a nie architekt ?
> Bo jest wyraźny przepis szczegółowy :D
Ale dlaczego, powinni tego zabronic :-P
J.
-
114. Data: 2010-04-12 20:36:41
Temat: Re: chcesz się ścigać ?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Mon, 12 Apr 2010 17:30:49 +0200, Plumpi napisał(a):
>>> Nawet Ty chyba rozumiesz że nie byli to zwykli ludzie
>> Nie? Nadludzie? Mieli moce?
> Moc prawną rządzenia.
Mieli tylko tyle tej mocy ile przewidywały ustawy.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
115. Data: 2010-04-12 20:37:47
Temat: Re: chcesz się ścigać ?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Mon, 12 Apr 2010 17:41:15 +0200, Plumpi napisał(a):
>> Przykładem może być Twoje chwalenie się przekroczenie dozwolonej prędkości
>> o 50km/h, a potem kręcenie się jak gówno w przeręblu.
>
> Nie wieję się. Po prostu taki jełop jak ty zawsze bedzie tylko i wyłącznie
> jełopem, dlatego traktuję cię jak jełopa.
> A, że jesteś do tego jeszcze chamem to traktuję jak jełopa i chama.
Tak, Jacusiu - punktować Cię, to chamstwo :D
Wij się dalej, gnido przekraczająca prędkość.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
116. Data: 2010-04-12 20:39:51
Temat: Re: chcesz się ścigać ?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Mon, 12 Apr 2010 17:43:59 +0200, Plumpi napisał(a):
>> Przepraszam, ale on nie wyciąga żadnych brudów z mojego życia prywatnego -
>> on wyciąga brudy z własnych wyobrażeń.
>
> Adasiu ty już sobie tak zasrałeś swoje dobre imię oraz dobre imię swojej
Jacusiu, jeszcze raz, 'z Twoich wyobrażeń'.
> rodziny, że jakiekolwiek wyciągane twoje brudy już nie mają znaczenia. Sam
Te, które Ty chcesz wyciągać za pomocą obsysu swego palucha istotnie, nie
mają. I Cię to strasznie wkurza, że Ty, wielki jajakoko zakuwacz norm
głosisz, a inni olewają :D
> sobie zgotowałeś ten los, ze gdzie teraz się nie zwrócisz tam za tobą
> ciągnie się usenetowy smród. Trzeba być nieźle jeb....ym, żeby tak "robić
> pod siebie".
Albo też, czego nie pojmiesz - mieć w dupie takie chodzące sraczki jak Ty.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
117. Data: 2010-04-12 20:41:14
Temat: Re: chcesz się ?cigać ?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Mon, 12 Apr 2010 17:36:53 +0200, Plumpi napisał(a):
>
> No popatrz, znaów się ujawniło kolejne wcześniejsze kłamstwo adasiowe, że
> egzaminator wyleciał :)
Jacusiu, łżesz jak zwykle. Wskaż proszę, kiedy tak twierdziłem?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
118. Data: 2010-04-12 21:51:19
Temat: Re: chcesz się ścigać ?
Od: "Wojtek M." <d...@t...pl>
>> Ja mam silnik 3.0 a z tyłu na klapie znaczek 2.0 tdi i lecze takich
>> szybko hehehehe
>
> W jakim autku masz to swoje 3.0? Jesteś z trójmiasta?
Audi a6 i nie ścigam sie na pasie na dywizjony 303
-
119. Data: 2010-04-13 01:36:49
Temat: Re: chcesz się ścigać ?
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-04-12 21:51, Wojtek M. pisze:
>
>>> Ja mam silnik 3.0 a z tyłu na klapie znaczek 2.0 tdi i lecze takich
>>> szybko hehehehe
>>
>> W jakim autku masz to swoje 3.0? Jesteś z trójmiasta?
>
> Audi a6 i nie ścigam sie na pasie na dywizjony 303
Chcesz się ścigać?
-
120. Data: 2010-04-13 20:52:05
Temat: Re: chcesz się ścigać ?
Od: "Wojtek M." <d...@t...pl>
>>>> Ja mam silnik 3.0 a z tyłu na klapie znaczek 2.0 tdi i lecze takich
>>>> szybko hehehehe
>>>
>>> W jakim autku masz to swoje 3.0? Jesteś z trójmiasta?
>>
>> Audi a6 i nie ścigam sie na pasie na dywizjony 303
>
> Chcesz się ścigać?
Człowieku nie mam 20 lat i nie jeżdżę bmw e30