Tym razem padło na Olbrychskiego.

Jak donosi Polsat News, Daniel Olbrychski miał wypadek.
Aktor zderzył się z Oplem. Artysta jechał na motorowerze
środkiem polnej drogi nieopodal stadniny w Żółwinie.
Według nieoficjalnych informacji, nie miał włączonych
świateł. Po wypadku Olbrychski nie stracił przytomności.
Był jednak potłuczony i zakrwawiony. Został przewieziony
do szpitala, gdzie założono mu opatrunek na głowę. Obaj
kierujący byli trzeźwi - powiedziała podinsp. Magdalena
Bieniak z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.

do góry

Użytkownik "t-1" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
news:qqv2a4$ob4$1@gioia.aioe.org...

> Bezpieczeństwo na pasach.
> https://www.tvp.info/45383432/sad-uniewinnil-dzienni
karza-piotra-najsztuba

Dziwne. Jest konkretne zdarzenie drogowe i Sąd zgodził się,
że "nie ma dowodów obiektywnych" ?

Jest przejechana na przejściu i jest kierowca, który złamał PoRD,
bo jechał za szybko, narażając pieszą na niebezpieczeństwo.
To jeszcze mało "dowodów obiektywnych" ?
Miał obowiązek zwolnić tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo.
Tak jest w PoRD.
To wszystko uzasadniania zwolnić kierowcę od winy ?
Ziobro (koalicjant PiS) zajął się tą sprawą i jest uniewinnienie.

do góry

Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4...@g...com> napisał w wiadomości
news:cdf99f30-27e9-4ba9-8e37-29625b0c8966@googlegrou
ps.com...

> Może faktycznie był niewinny. Sad rozpatrywał czy był winny potrącenia.
> Jesli nie doszukał się naruszenia przepisów w zakresie jechania przez
> przejscie

Może być niewinny tylko wtedy, gdy wtargnęła, lub wlazła na bok samochodu.
Nic takiego nie jest napisane w artykule.
W każdym innym przypadku kierowca nie zwolnił tak, aby nie narazić pieszego,
czyli kierowca jest winny.

do góry

Bo może mało polityczne było by napisanie ze wtargnęła, wymusiła itp. Mial mieć
premier co powiedzieć ku uciesze gawiedzi i powiedział. Celebryta poczuwal się do
odpowiedzialności za zdarzenie. Dostal wyrok, grzywnę. Nie odwoływał się. Uznał jeśli
nie całość to część swojej winy. Teraz jest uniewinniony. Wyrok kiedy premier się w
sejmie przysrywal był już prawomocny. To po co o tym klepal Mateusz Krzywousty?

do góry

Do jasnej cholery

"Piotr Najsztub nie miał przy sobie prawa jazdy, ważnej polisy OC oraz
aktualnych badań technicznych samochodu. Właśnie w tym momencie pojawiło
się wiele wątpliwości: czy dziennikarz posiada aktualne dokumenty? Czy
ma prawo do kierowania pojazdami? oraz, dlaczego funkcjonariusze policji
nie chcieli ujawnić jego tożsamości?"

Może teraz mają w bazie ale w 2017 roku też nie trzeba było wozić?

Zwykły Kowalski trafiłby do aresztu jako potencjalny MORDERCA ;-)

do góry

On 2019-11-23 17:31, FreyKol wrote:
> Użytkownik "t-1" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:qqv2a4$ob4$1@gioia.aioe.org...
>
>> Bezpieczeństwo na pasach.
>> https://www.tvp.info/45383432/sad-uniewinnil-dzienni
karza-piotra-najsztuba
>>
>
> Dziwne. Jest konkretne zdarzenie drogowe i Sąd zgodził się,
> że "nie ma dowodów obiektywnych" ?
>
> Jest przejechana na przejściu i jest kierowca, który złamał PoRD,
> bo jechał za szybko, narażając pieszą na niebezpieczeństwo.

20km/h.

> To jeszcze mało "dowodów obiektywnych" ?
> Miał obowiązek zwolnić tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo.
> Tak jest w PoRD.
> To wszystko uzasadniania zwolnić kierowcę od winy ?
> Ziobro (koalicjant PiS) zajął się tą sprawą i jest uniewinnienie.
>

No ale ... skąd wiesz, że jechał więcej.

do góry

On 2019-11-23 17:38, FreyKol wrote:
> Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4...@g...com> napisał w
> wiadomości news:cdf99f30-27e9-4ba9-8e37-29625b0c8966@googlegrou
ps.com...
>
>> Może faktycznie był niewinny. Sad rozpatrywał czy był winny potrącenia.
>> Jesli nie doszukał się naruszenia przepisów w zakresie jechania przez
>> przejscie
>
> Może być niewinny tylko wtedy, gdy wtargnęła, lub wlazła na bok samochodu.
> Nic takiego nie jest napisane w artykule.
> W każdym innym przypadku kierowca nie zwolnił tak, aby nie narazić
> pieszego,
> czyli kierowca jest winny.
>

No i właśnie nie, skoro wlazła pod nadjeżdżający samochód to kierowca
niewinny jest.

do góry

W dniu 2019-11-23 o 19:48, kk pisze:

> 20km/h.

Jechał 20km/h i nie zdążył zahamować przed staruszką pędzącą z max 10km/h

To może pora go wysłać na badania lekarskie. Ma coś oczami albo refleksem.

[OT]

Znam przypadek kiedy kobieta została potrącona po wtargnięciu na jezdnię
i dowieziona na masce na przejście.

Policja tylko wyśmiała tłumaczenia. Potrącenie na przejściu - KARA

do góry

On 2019-11-24 11:14, z wrote:
> W dniu 2019-11-23 o 19:48, kk pisze:
>
>> 20km/h.
>
> Jechał 20km/h i nie zdążył zahamować przed staruszką pędzącą z max 10km/h

Skoro jej nie widział

>
> To może pora go wysłać na badania lekarskie. Ma coś oczami albo refleksem.

Gebis ma krzywy

do góry

W dniu 2019-11-24 o 21:09, kk pisze:
>
> Skoro jej nie widział

Gdybym nie widział takich "przeszkód" to codziennie miałbym przynajmniej
stłuczkę.
Przez 30 lat zdarzyło mi się raz uderzyć lekko (bez konsekwencji) na
wyślizganym lodzie z górki na parkingu i przywalić w hak poprzedniczki
bo cholera na skośnym rozjeździe bała się włączyć do ruchu.
Znaczy zachowała się niekonwencjonalnie.

Wchodząca staruszka na przejściu to zachowanie jak najbardziej
konwencjonalne.

Może Najsztub miał pomroczność jasną? ;-)

do góry