eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › celebryci na drodze
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 78

  • 21. Data: 2019-11-21 09:50:55
    Temat: Re: celebryci na drodze
    Od: "T." <k...@i...pl>

    W dniu 2019-11-20 o 17:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik T. k...@i...pl ...
    >
    >>>>>> Dla mnie to jest proste powiązanie przyczyny ze skutkiem - gdyby
    >>>>>> nie wsiadł za kierownicę, bo nie miał uprawnień, potrącenia by
    >>>>>> nie było, bo by go na tej drodze nie było.
    >>>>> [...]
    >>>>>> Te sądy to wszystkie są do zaorania...
    >>>>>
    >>>>> Dlatego takie lemingi jak ty nie powinny mieć prawa do
    >>>>> głosowania.
    >>>>>
    >>>> Czytałem swego czasu świetną książkę - "Czy kierowca winien?"
    >>>> opisany tam był m.in bardzo podobny - w sensie oceny - przypadek:
    >>>> chłop jechał wozem (furmanką) bez lampy. Na wóz wpakował się facet
    >>>> samochodem - zginęła jego żona. Chłop dostał mandat za niemanie
    >>>> światła, a kierowca - poszedł siedzieć za wypadek ze skutkiem
    >>>> śmiertelnym, bo nie dostosował prędkości do warunków. Tak to ma
    >>>> funkcjonować? Bo opisywali to jako swego rodzaju kuriozum...
    >>>
    >>> I naprawde widzisz tu analogie? OMG...
    >>>
    >>> To rozwazmy taka sytuacje: jezdzie samochodów, za nim drugi.
    >>> Drugi samochód prowadzi pijany człowiek ale jedzie normalnie.
    >>> Nagle ten z przodu wrzuca wsteczny, cofa i wali w pijanego.
    >>> Rozumiem, ze winny pijany?
    >>>
    >> Ale ten pijany miał uprawnienia do jazdy autem... Więc - moim
    >> zdaniem - analogia chybiona.
    >
    > Czyli dla ciebie faktyczna wina nie ma zadnego znaczenia? Liczy sie tylko
    > urzedniczy papierek i on decyduje o ocenie tej sytuacji?
    > Wow...
    >

    Dla mnie to jest ciąg zdarzeń, którego początkiem i praprzyczyną było
    "usiąście" Najsztuba bez uprawnień za kierownicą. Za coś mu te
    uprawnienia w dodatku zabrali - to według mnie spełnia też znamiona
    recydywy. Ostatnio sędziowie wykazali się w podobnych sprawach
    Najsztuba, Cimoszewicza i Wujca. No i pewnie Durczok też okaże się bez
    winy, bo mu gorzała na siłę wlała się do gardła, a przecież uszkodził
    tylko pachołek na drodze...
    T.


  • 22. Data: 2019-11-21 09:59:14
    Temat: Re: celebryci na drodze
    Od: robot <a...@o...pl>

    W dniu 2019-11-19 o 19:47, kk pisze:
    > On 2019-11-19 09:59, robot wrote:
    >> W dniu 2019-11-18 o 22:26, t-1 pisze:
    >>> Bezpieczeństwo na pasach.
    >>> https://www.tvp.info/45383432/sad-uniewinnil-dzienni
    karza-piotra-najsztuba
    >>
    >> E tam.
    >> Dostał normalny wyrok, tak jak każdy inny by dostał.
    >
    > To nie jest takie pewne. Raczej przeciętny ludzik nie obroniłby się. Bo tak to jest
    w sądzie, że trzeba wiedzieć jak się bronić a nie tylko mieć rację.
    >

    Owszem. Gdyby każdy wyrok był od razu pewny, sąd nie byłby potrzebny.

    >> A pisarzo-kurwy prasowi robią sensacje za pomocą użycia słowa "uniewinnił".
    >
    > A czego według Ciebie jest winny?

    Nieumyślengo spowodowania wypadku drogowego.


  • 23. Data: 2019-11-21 10:21:11
    Temat: Re: celebryci na drodze
    Od: robot <a...@o...pl>

    W dniu 2019-11-20 o 00:32, J.F. pisze:
    > Użytkownik "robot"  napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5dd3af0a$0$17364$6...@n...neostrad
    a.pl...
    > W dniu 2019-11-18 o 22:26, t-1 pisze:
    >>> Bezpieczeństwo na pasach.
    >>> https://www.tvp.info/45383432/sad-uniewinnil-dzienni
    karza-piotra-najsztuba
    >
    >> E tam.
    >> Dostał normalny wyrok, tak jak każdy inny by dostał.
    >
    > Mowisz o pierwszym wyroku, czy Ziobro by interweniowal w sprawie "kazdego innego" ?
    > Co prawda Najsztub to chyba nie jest z PiS ?
    >

    Tak. I o tym, że sąd utrzymał w mocy pierwszy wyrok, a dziennikarz pisze, że
    uniewinnił.


  • 24. Data: 2019-11-21 14:42:51
    Temat: Re: celebryci na drodze
    Od: LEPEK <g...@w...pl>

    W dniu 21.11.2019 o 09:50, T. pisze:

    > Dla mnie to jest ciąg zdarzeń, którego początkiem i praprzyczyną było
    > "usiąście" Najsztuba bez uprawnień za kierownicą. Za coś mu te
    > uprawnienia w dodatku zabrali - to według mnie spełnia też znamiona
    > recydywy. Ostatnio sędziowie wykazali się w podobnych sprawach
    > Najsztuba, Cimoszewicza i Wujca. No i pewnie Durczok też okaże się bez
    > winy, bo mu gorzała na siłę wlała się do gardła, a przecież uszkodził
    > tylko pachołek na drodze...
    > T.

    No właśnie nie. To nie jest ciąg zdarzeń, tylko osobne zdarzenia.
    1. Kierował bez uprawnień
    2. Kierował samochodem bez ważnych badań technicznych
    3. Potrącił pieszego na pasach

    Moooże, gdyby nigdy nie miał uprawnień, to sąd mógłby stwierdzić, do
    wypadku przyczynił się brak umiejętności kierowania pojazdami - ale on
    prawko miał, więc umiejętności nabył, tylko że uprawnienia zostały my
    zawieszone za karę.
    Gdyby sąd uznał, że stan techniczny pojazdu przyczynił się do zdarzenia,
    to byłoby to obciążające dla Najsztuba - ale najwyraźniej nie uznał.
    Powyższe okoliczności zatem nie zostały uznane jako obciążające.

    Nie znam uzasadnienia wyroku i opisanych w nim okoliczności zdarzenia.
    Ty pewnie też nie, prawda?

    W dodatku mylisz się, co do recydywy, bo to obejmuje popełnienie tego
    samego czynu powtórnie, a chyba nie zabrali mu prawka za potrącenie.

    A z Durczokiem jako analogią to już pojechałeś tylko na zasadzie
    skojarzeń - tu i tu osoba znana z TV i jakieś zdarzenie na drodze. Zważ,
    że nie jest argumentem uniewinniającym (ani nawet okolicznością
    łagodzącą) jakiekolwiek samoistne, czy pod przymusem spożycie - liczy
    się tylko i wyłącznie fakt prowadzenia w stanie nietrzeźwości, a ten
    został bezspornie wykazany badaniem.

    Gwoli ścisłości - też mam wrażenie, że Najsztub miał dobrego obrońcę,
    którego celem było uniewinnienie od spowodowania wypadku. Bo gdyby
    został uznany za winnego w sytuacji kiedy kierował bez uprawnień, to ->
    Art. 43 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych.

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Avensis ADT270 1ADFTV sedan'11
    MX-5 II NB FL B6-ZE rdstr'03
    Kymco Xciting 500i sqter'08


  • 25. Data: 2019-11-21 14:44:56
    Temat: Re: celebryci na drodze
    Od: LEPEK <g...@w...pl>

    W dniu 20.11.2019 o 11:23, T. pisze:
    >
    > Zdaje się że teraz ni musi mieć, bo jest to w bazie. W sumie to nie
    > jestem pewny, czy nie chodzi tylko o DR...
    > T.

    To najpierw doczytaj, zanim napiszesz.

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Avensis ADT270 1ADFTV sedan'11
    MX-5 II NB FL B6-ZE rdstr'03
    Kymco Xciting 500i sqter'08


  • 26. Data: 2019-11-21 14:55:44
    Temat: Re: celebryci na drodze
    Od: LEPEK <g...@w...pl>

    W dniu 19.11.2019 o 13:24, T. pisze:

    > Jeśli porwę tramwaj z pętli i się nim przejadę bez uprawnień i kogoś
    > potrącę to też mi nic nie grozi? Bo ktoś wtargnie?

    Jeśli wykażesz, że potrącenie wynikło tylko i wyłącznie z winy
    potrąconego, to nie zostaniesz ukarany za potrącenie. To chyba jest
    oczywiste? Ale nieprawdą jest, że "nic ci nie grozi", bo popełnisz inne
    czyny zabronione (zabór w celu użycia, kierowanie bez uprawnień i co tam
    jeszcze się nawinie).

    > Te sądy to wszystkie są do zaorania...

    Tak, wszystkie. Bo nie podoba ci się wyrok na Najsztubie. Logika to nie
    jest chyba twoja najmocniejsza strona, co?

    > T.
    > Ps. Nie bardzo mi się chce wierzyć, że ta pani wbiegła na przejście,
    > zwłaszcza w tym wieku i z parasolem.

    Ale to na szczęście nie jest kwestia wiary, tylko udowodnienia w sądzie.

    > Jeśli dochodziła do przejścia to
    > powinien ją przepuścić, a jeśli ją potrącił, to jest winny (choćby winy
    > nieumyślnej).

    Nie ma takiego przepisu (jeszcze), żeby należało przepuszczać pieszego
    zbliżającego się do przejścia. Kierujący ma zachować ostrożność i
    przepuścić pieszego znajdującego się na przejściu. A pieszy ma zachować
    ostrożność i nie wolno mu wtargnąć bezpośrednio przed nadjeżdżający
    pojazd. I nie jest tak, że jak potrącił - to winny (na szczęście).

    > Według mnie - skoro nie ma prawa jazdy - powinien odpowiadać za
    > zagrożenie katastrofą w ruchu lądowym.

    Ja bym mu jeszcze dokleił coś o podatku VAT ;)

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Avensis ADT270 1ADFTV sedan'11
    MX-5 II NB FL B6-ZE rdstr'03
    Kymco Xciting 500i sqter'08


  • 27. Data: 2019-11-21 14:56:08
    Temat: Re: celebryci na drodze
    Od: "T." <k...@i...pl>

    W dniu 2019-11-21 o 14:42, LEPEK pisze:
    > W dniu 21.11.2019 o 09:50, T. pisze:
    >
    >> Dla mnie to jest ciąg zdarzeń, którego początkiem i praprzyczyną było
    >> "usiąście" Najsztuba bez uprawnień za kierownicą. Za coś mu te
    >> uprawnienia w dodatku zabrali - to według mnie spełnia też znamiona
    >> recydywy. Ostatnio sędziowie wykazali się w podobnych sprawach
    >> Najsztuba, Cimoszewicza i Wujca. No i pewnie Durczok też okaże się bez
    >> winy, bo mu gorzała na siłę wlała się do gardła, a przecież uszkodził
    >> tylko pachołek na drodze...
    >> T.
    >
    > No właśnie nie. To nie jest ciąg zdarzeń, tylko osobne zdarzenia.
    > 1. Kierował bez uprawnień
    > 2. Kierował samochodem bez ważnych badań technicznych
    > 3. Potrącił pieszego na pasach
    >
    > Moooże, gdyby nigdy nie miał uprawnień, to sąd mógłby stwierdzić, do
    > wypadku przyczynił się brak umiejętności kierowania pojazdami - ale on
    > prawko miał, więc umiejętności nabył, tylko że uprawnienia zostały my
    > zawieszone za karę.
    > Gdyby sąd uznał, że stan techniczny pojazdu przyczynił się do zdarzenia,
    > to byłoby to obciążające dla Najsztuba - ale najwyraźniej nie uznał.
    > Powyższe okoliczności zatem nie zostały uznane jako obciążające.
    >
    > Nie znam uzasadnienia wyroku i opisanych w nim okoliczności zdarzenia.
    > Ty pewnie też nie, prawda?
    >
    > W dodatku mylisz się, co do recydywy, bo to obejmuje popełnienie tego
    > samego czynu powtórnie, a chyba nie zabrali mu prawka za potrącenie.
    >
    > A z Durczokiem jako analogią to już pojechałeś tylko na zasadzie
    > skojarzeń - tu i tu osoba znana z TV i jakieś zdarzenie na drodze. Zważ,
    > że nie jest argumentem uniewinniającym (ani nawet okolicznością
    > łagodzącą) jakiekolwiek samoistne, czy pod przymusem spożycie - liczy
    > się tylko i wyłącznie fakt prowadzenia w stanie nietrzeźwości, a ten
    > został bezspornie wykazany badaniem.
    >

    No ale przecież nikogo nie potrącił :-)
    Nie znam uzasadnienia sądu, ale to chyba jedyny przypadek, kiedy to sąd
    uniewinnia kierowcę potrącającego staruszkę na przejściu. Zwykle
    kierowca dostaje karę za niezachowanie ostrożności. W dodatku potrącona
    pani miała 77 lat - to mniej więcej tyle, ile ma moja teściowa. Porusza
    się sprawnie, ale o bieganiu nie ma mowy...
    T.

    Ps. Oczywiście - mogła raptownie skręcić z chodnika na przejście, ale to
    oznacza, że Najsztub nie przewidział. A to że jej nie zauważył, to dla
    mnie okoliczność obciążająca - może ma zaćmę/jaskrę albo inną chorobę
    oczu? A oszczędził na światłach/wycieraczkach? Nie znam szczegółów...


  • 28. Data: 2019-11-21 14:58:30
    Temat: Re: celebryci na drodze
    Od: "T." <k...@i...pl>

    W dniu 2019-11-21 o 14:44, LEPEK pisze:
    > W dniu 20.11.2019 o 11:23, T. pisze:
    >>
    >> Zdaje się że teraz ni musi mieć, bo jest to w bazie. W sumie to nie
    >> jestem pewny, czy nie chodzi tylko o DR...
    >> T.
    >
    > To najpierw doczytaj, zanim napiszesz.
    >
    > Pozdr,

    Znalazłem to:
    https://dziennikzachodni.pl/prawo-jazdy-kierowcy-nie
    potrzebne-policjanci-nie-zazadaja-dokumentu-do-kontr
    oli-jest-nowy-projekt-przepisow-12-6-2019-r/ar/c4-14
    149557

    Ale nie jestem pewny, czy już obowiązuje...
    T.


  • 29. Data: 2019-11-21 15:00:15
    Temat: Re: celebryci na drodze
    Od: LEPEK <g...@w...pl>

    W dniu 21.11.2019 o 14:56, T. pisze:

    > Ps. Oczywiście - mogła raptownie skręcić z chodnika na przejście, ale to
    > oznacza, że Najsztub nie przewidział. A to że jej nie zauważył, to dla
    > mnie okoliczność obciążająca - może ma zaćmę/jaskrę albo inną chorobę
    > oczu? A oszczędził na światłach/wycieraczkach? Nie znam szczegółów...

    No więc właśnie - jak sam piszesz, nie znasz szczegółów, ale na
    podstawie zachowania swojej teściowej i jakichś swoich przypuszczeń się
    nie zgadzasz. Twoje prawo...

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Avensis ADT270 1ADFTV sedan'11
    MX-5 II NB FL B6-ZE rdstr'03
    Kymco Xciting 500i sqter'08


  • 30. Data: 2019-11-21 17:23:13
    Temat: Re: celebryci na drodze
    Od: "T." <k...@i...pl>

    W dniu 2019-11-21 o 15:00, LEPEK pisze:
    > W dniu 21.11.2019 o 14:56, T. pisze:
    >
    >> Ps. Oczywiście - mogła raptownie skręcić z chodnika na przejście, ale
    >> to oznacza, że Najsztub nie przewidział. A to że jej nie zauważył, to
    >> dla mnie okoliczność obciążająca - może ma zaćmę/jaskrę albo inną
    >> chorobę oczu? A oszczędził na światłach/wycieraczkach? Nie znam
    >> szczegółów...
    >
    > No więc właśnie - jak sam piszesz, nie znasz szczegółów, ale na
    > podstawie zachowania swojej teściowej i jakichś swoich przypuszczeń się
    > nie zgadzasz. Twoje prawo...
    >
    > Pozdr,

    Tak, masz rację, a on w ramach samoobrony może twierdzić, że go UFO w
    tym momencie porwało i za 10 sekund odstawiło. Jest to kwestia oceny
    prawdopodobieństwa zdarzeń, także wiarygodnosci dowodów.
    T.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: