eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodycelebryci na drodze › Re: celebryci na drodze
  • Data: 2019-11-21 14:56:08
    Temat: Re: celebryci na drodze
    Od: "T." <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2019-11-21 o 14:42, LEPEK pisze:
    > W dniu 21.11.2019 o 09:50, T. pisze:
    >
    >> Dla mnie to jest ciąg zdarzeń, którego początkiem i praprzyczyną było
    >> "usiąście" Najsztuba bez uprawnień za kierownicą. Za coś mu te
    >> uprawnienia w dodatku zabrali - to według mnie spełnia też znamiona
    >> recydywy. Ostatnio sędziowie wykazali się w podobnych sprawach
    >> Najsztuba, Cimoszewicza i Wujca. No i pewnie Durczok też okaże się bez
    >> winy, bo mu gorzała na siłę wlała się do gardła, a przecież uszkodził
    >> tylko pachołek na drodze...
    >> T.
    >
    > No właśnie nie. To nie jest ciąg zdarzeń, tylko osobne zdarzenia.
    > 1. Kierował bez uprawnień
    > 2. Kierował samochodem bez ważnych badań technicznych
    > 3. Potrącił pieszego na pasach
    >
    > Moooże, gdyby nigdy nie miał uprawnień, to sąd mógłby stwierdzić, do
    > wypadku przyczynił się brak umiejętności kierowania pojazdami - ale on
    > prawko miał, więc umiejętności nabył, tylko że uprawnienia zostały my
    > zawieszone za karę.
    > Gdyby sąd uznał, że stan techniczny pojazdu przyczynił się do zdarzenia,
    > to byłoby to obciążające dla Najsztuba - ale najwyraźniej nie uznał.
    > Powyższe okoliczności zatem nie zostały uznane jako obciążające.
    >
    > Nie znam uzasadnienia wyroku i opisanych w nim okoliczności zdarzenia.
    > Ty pewnie też nie, prawda?
    >
    > W dodatku mylisz się, co do recydywy, bo to obejmuje popełnienie tego
    > samego czynu powtórnie, a chyba nie zabrali mu prawka za potrącenie.
    >
    > A z Durczokiem jako analogią to już pojechałeś tylko na zasadzie
    > skojarzeń - tu i tu osoba znana z TV i jakieś zdarzenie na drodze. Zważ,
    > że nie jest argumentem uniewinniającym (ani nawet okolicznością
    > łagodzącą) jakiekolwiek samoistne, czy pod przymusem spożycie - liczy
    > się tylko i wyłącznie fakt prowadzenia w stanie nietrzeźwości, a ten
    > został bezspornie wykazany badaniem.
    >

    No ale przecież nikogo nie potrącił :-)
    Nie znam uzasadnienia sądu, ale to chyba jedyny przypadek, kiedy to sąd
    uniewinnia kierowcę potrącającego staruszkę na przejściu. Zwykle
    kierowca dostaje karę za niezachowanie ostrożności. W dodatku potrącona
    pani miała 77 lat - to mniej więcej tyle, ile ma moja teściowa. Porusza
    się sprawnie, ale o bieganiu nie ma mowy...
    T.

    Ps. Oczywiście - mogła raptownie skręcić z chodnika na przejście, ale to
    oznacza, że Najsztub nie przewidział. A to że jej nie zauważył, to dla
    mnie okoliczność obciążająca - może ma zaćmę/jaskrę albo inną chorobę
    oczu? A oszczędził na światłach/wycieraczkach? Nie znam szczegółów...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: