eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodybyło: znowu pijany skurwysynRe: było: znowu pijany skurwysyn
  • Data: 2012-12-07 12:21:58
    Temat: Re: było: znowu pijany skurwysyn
    Od: Sebastian Kaliszewski <S...@n...softax.com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 12/06/2012 10:06 PM, ToMasz wrote:
    >
    >>>> Litości, jakie zabójstwo?
    >
    >>> A czym jest popierdalanie 100 kmh w mieście? Zabawą w kotka i
    >>> myszkę? Kazał mu ktoś? Biedaczek wpadł w pośliz, bo mu kotek na drogę
    >>> wyskoczył?
    >>
    >> Mądre to nie jest, niemniej do zabójstwa to droga daleka.
    >
    >>> A choćby dlatego, że w jego wykonaniu to była recydywa. Przeczytaj
    >>> artykuł.
    >>
    >> Najpierw zabójstwo, teraz recydywa... Jak recydywa, że zapytam? Tak,
    >> wielokrotnie już dopuścił się wykroczeń w ruchu drogowym. Tak, miało to
    >
    > nie wiem jaki Ty masz system ocen.. ogólny. Jak Two je dzieci mimo
    > zakazu nabroją to raz wolno, drugi tak samo, za trzecim..... też? Moim
    > zdaniem każdy ma prawo do błędu (co nie zwalnia z odpowiedzialności) ale
    > drugi błąd (wykroczenie) albo trzeci?

    No i?

    > (wielokrotne przekraczanie
    > prędkości) TO właśnie jest problemem naszych przepisów, że za każde masz
    > taką samą karę. czyli gapa, który nie zwolnił wjeżdżając do wioski,
    > dostanie tyle samo co "miszcz kierownicy" za 5 razem łamiący
    > ograniczenie.

    Albo jeden jest niedzielnym kierowcą a inny jeździ dużo i często. I
    wykroczenie w przypadku tego pierwszego ma większą szansę zakończyć się
    wypadkiem niż 5 wykroczeń w wykonaniu tego drugiego.

    > no trudno się mówi. inny sposób oceny. naginaj, ale
    > pamiętaj że tak nie wolno, bo jak przegniesz, to zapłacisz za te
    > wszystkie nagięcia które Ci się nazbierały. więc przegiął, zabił ludzi.

    Wywód zawiały a mało składny...

    >
    > Jakby go nie oceniać, recydywa była,

    Była "recydywa" w wykroczeniach a nie w powodowaniu wypadku.

    > choć prawnik może powiedzieć że nie
    > spełnia jakiegoś tam kryterium, doprowadził do śmierci - tu ciężko się
    > kłócić. moim zdaniem to właśnie prawo teraz broni go przed linczem ze
    > skutkiem śmiertelnym.

    Być może choć wątpię -- ta rodzina jakoś nie przejawia amerykańskiego
    zwyczaju siedzenia w sądzie by czerpać bezpośrednio satysfakcję z
    wyroku. Życia i zdrowia nie wróci nawet i wyprucie flaków sprawcy-debilowi.

    > Popatrzmy jednak na nasze prawo inaczej. załóżmy że komuś tam, trzeba
    > dać za podobne przestępstwo maksymalny wymiar kary. Co by musiał
    > _WIĘCEJ_ zrobić PRzemysław żeby bez wątpienia dostał maksymalny wymiar?
    > Zgwałcić zwłoki? Po kolei wszystkie? Czy wsteczny i po każdym trupie
    > jeszcze raz?

    Np. być wcześniej sprawcą wypadku i jechać np. mimo orzeczonego zakazu
    prowadzenia pojazdów?

    \SK

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: