-
31. Data: 2011-10-05 19:15:46
Temat: Re: burzenie komina
Od: Enes <p...@v...pl>
On 4 Paź, 14:36, "czarna dziura" <d...@n...com> wrote:
> > Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
> >news:j6er5s$6gt$1@news.onet.pl...
>
> >> Użytkownik "czarna dziura" <d...@n...com> napisał w wiadomości
> >>news:j6eqni$iur$1@speranza.aioe.org...
>
> >>> No i czemu dół chce szybciej w dół, niż góra, skogo góry nic oprócz
> >>> powietrza nie "trzyma" ?
> >>> No chyba że to powietrze aż tak mocne jest :)
>
> >> Weź sobie długi kij i krótki kij - tej samej grubości.
> >> Postaw je obok siebie i pozwól się przewrócić.
> >> Dlaczego krótki przewrócił się szybciej ?
>
> Na pierwszy rzuto oka wydawało mi się że kąt "dołu" po przerwaniu nie aż tak
> odbiega od "góry"...
> Zatem idę na trochę do kąta!
Poczatkowo komin (+murowany) ma dobre checi utrzymania tej samej
(aczkolwiek rosnacej) predkosci katowej na calej dlugosci. Niestety
nie jest na to liczony w dodatku jest murowany a wiadomo, że zaprawa
jest najslabszym elementem muru i z bezpiecznego zalozenia nie pracuje
na rozciaganie a tu uaktywniaja sie sily bezwladnosci oraz klasycznej
grawitacji i rozne momenty sil oraz naprezenia rozciagajace,
niestety :D
P.s.
Zamiast isc do kata proponuje przypomniec sobie dzialanie bata ;)
-
32. Data: 2011-10-05 20:08:31
Temat: Re: burzenie komina
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 05 Oct 2011 15:50:41 +0200, bartekltg napisał(a):
> W dniu 2011-10-05 14:29, J.F pisze:
>>> 2. Komin spada w sposób sztywny. Cegła na końcu
>>> ma 4 razy więcej energii kinetycznej, ale zarobiła
>>> tylko dwa razy więcej niż środkowa. Pozostała energia
>>> musiała przyjść przez naprężenia w konstrukcji z pozostałych
>>> części komina. Widać też, a która stronę działają siły.
>>
>> Hm, musze to policzyc, ale cos mi sie wydaje ze odwrotnie.
>
> A co się nie zgadza w wywodzie 'ten dwa razy dalej zdobył
> 2 razy wiecej energii, a na ruch sztyweny potrzemuje 4 razy
> wiecej. '
W tym nic, tylko czy te dodatkowe naprezenia powoduja ze czubek komina
spada szybciej niz swobodnie upuszczona cegla ?
Chyba nie .. wiec trzeba to wszystko jeszcze raz przemyslec i nad
kierunkami sil sie zastanowic, oraz wykonanymi przez nie pracami.
>> Gora spada i przyspiesza szybko, to ja bezwladnosc podtrzymuje.
>> A srodek powoli i bezwladnosc jest za slaba.
> Nie rozumiem. Co to znaczy bezwładność podtrzymuje.
> Przelej to na wzorki.
Na razie bez wzorkow, bo one cos mi sie komplikuja, ale jesli cos spada z
przyspieszeniem takim ja ziemskie, to nie potrzebuje dodatkowych sil - sama
grawitacja mu wystarczy.
A tu wiadomo srodek spada wolniej niz srodek, ale jak to sie ma do
swobodnego spadku, to sie nie wypowiem.
>> Hm, a moze i nie - tzn obaj mamy troche racji, gora spada nawet za
>> szybko, a srodek za wolno ...
> Przewróć półmetrowy i metrowy kij. Który spada szybciej?
No, ten metrowy to jakby z wiekszej wysokosci spadal :-)
J.
-
33. Data: 2011-10-05 21:50:47
Temat: Re: burzenie komina
Od: "czarna dziura" <b...@i...com>
Użytkownik "Enes" <p...@v...pl> napisał w wiadomości...
>
>Poczatkowo komin (+murowany) ma dobre checi utrzymania tej samej
>(aczkolwiek rosnacej) predkosci katowej na calej dlugosci. Niestety
>nie jest na to liczony w dodatku jest murowany a wiadomo, że zaprawa
>jest najslabszym elementem muru i z bezpiecznego zalozenia nie pracuje
>na rozciaganie a tu uaktywniaja sie sily bezwladnosci oraz klasycznej
>grawitacji i rozne momenty sil oraz naprezenia rozciagajace,
>niestety :D
Czemu ma nie pracować na rozciąganie? a co jak wiatr zawieje tudzież trąba?
Czysto na wyczucie i oko chłopa, na różnych filmikach różnie to wygląda (ale
podobnie). Ale Tu ten dół upadł szybciej niż zwykle to sie dzieje.
Wyraźnie widać, że prawie od razu po bum pękł ten środek, delikatne
osunięcie prawej części koimna (wyrwa w prawym dole/klin), nadanie wstępnego
przyspieszenia całemu kominowi w kierunku podstawy, więc ten dół potem po
przełamaniu musiał zostać dodatkowo "pchnięty" przez górę. Koniec mega
wywodu :)
>P.s.
>Zamiast isc do kata proponuje przypomniec sobie dzialanie bata ;)
Zbok :P
:)
-
34. Data: 2011-10-06 07:48:22
Temat: Re: burzenie komina
Od: zażółcony <r...@x...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ow76m1mvjd2v.124tlj1xi4d8s.dlg@40tude.net...
> A tu wiadomo srodek spada wolniej niz srodek, ale jak to sie ma do
> swobodnego spadku, to sie nie wypowiem.
Przez skórę (czyli bez wzorków) czuję, że wszystko jeszcze zależy od fazy
upadku. Zakładając mocny komin (albo np. biorąc 'na stół' gigantyczne
tropikalne drzewo), to skłaniam się ku tezie, że w końcowej fazie upadku
(kiedy kąt bliża się do 0) czubek drzewa ma przyspieszenie większe, niż
przy swobodnym spadku. Zastanawiam się, w którym punkcie komina/drzewa
prędkość jest równa g. Na czuja wydaje mi się, że nie w środku, ale gdzieś
powyżej.
No to teraz wzorkowi do dzieła :)
-
35. Data: 2011-10-09 14:48:38
Temat: Re: burzenie komina
Od: Enes <p...@v...pl>
On 5 Paź, 23:50, "czarna dziura" <b...@i...com> wrote:
> Użytkownik "Enes" <p...@v...pl> napisał w wiadomości...
>
>
>
> >Poczatkowo komin (+murowany) ma dobre checi utrzymania tej samej
> >(aczkolwiek rosnacej) predkosci katowej na calej dlugosci. Niestety
> >nie jest na to liczony w dodatku jest murowany a wiadomo, że zaprawa
> >jest najslabszym elementem muru i z bezpiecznego zalozenia nie pracuje
> >na rozciaganie a tu uaktywniaja sie sily bezwladnosci oraz klasycznej
> >grawitacji i rozne momenty sil oraz naprezenia rozciagajace,
> >niestety :D
>
> Czemu ma nie pracować na rozciąganie? a co jak wiatr zawieje tudzież trąba?
>
No jakies tam o rzad mniejsze od sciskania naprezenia mozna przyjmowac
ale lepiej nie ryzykowac a nuz jest tam przymurowany waciak albo
gumiaki...
Naprezenia rozciagajace od parcia wiatru powinny byc niwelowane przez
naprezenia sciskajace od ciezaru wlasnego komina i forme o zmiennym
przekroju.
>
> Czysto na wyczucie i oko chłopa, na różnych filmikach różnie to wygląda (ale
> podobnie). Ale Tu ten dół upadł szybciej niż zwykle to sie dzieje.
> Wyraźnie widać, że prawie od razu po bum pękł ten środek, delikatne
> osunięcie prawej części koimna (wyrwa w prawym dole/klin), nadanie wstępnego
> przyspieszenia całemu kominowi w kierunku podstawy, więc ten dół potem po
> przełamaniu musiał zostać dodatkowo "pchnięty" przez górę. Koniec mega
> wywodu :)
>
Tak, ewidentnie gora dodatkowo przyspiesza/dociska dol :)
> >P.s.
> >Zamiast isc do kata proponuje przypomniec sobie dzialanie bata ;)
>
> Zbok :P
>
> :)
Nie, no o narmalny bat chodzilo ;)
Widac jak gora zostaje bezwladnosciowo za dolem, nie moze sprostac
predkosci katowej i liniowej jaka wypadala by w zaleznosci od
promienia obrotu...
-
36. Data: 2011-10-09 21:44:30
Temat: Re: burzenie komina
Od: Simpler <a...@i...pl>
On 4 Paź, 00:14, "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
> http://www.youtube.com/watch?v=N8J2z_F1484http://www
.youtube.com/watch?v=c1VKqy5CgkQ
>
> Nie powinno to byc troche mocniejsze ? Tak zeby nie lamac sie w polowie
> swobodnego spadku ?
>
> Choc ceglany mur to faktycznie slaby
jakishttp://www.youtube.com/watch?v=FfkgVe9fzXI
>
> J.
Kominy? O, Nie.
Lepiej sprawdź Stretching Nice Bottom:
http://www.youtube.com/watch?v=iy59qNKtXxk
-
37. Data: 2011-10-31 11:01:05
Temat: Re: burzenie komina
Od: Ycajbej <c...@g...pl>
On 3 Paź, 23:14, "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
> http://www.youtube.com/watch?v=N8J2z_F1484http://www
.youtube.com/watch?v=c1VKqy5CgkQ
>
> Nie powinno to byc troche mocniejsze ? Tak zeby nie lamac sie w polowie
> swobodnego spadku ?
>
> Choc ceglany mur to faktycznie slaby
jakishttp://www.youtube.com/watch?v=FfkgVe9fzXI
>
> J.
Piekny przyklad dydaktyczny w zakresie teorii grawitacji, szczegolnie
dla wszelkiej masci malkontentow oraz tepakow..
Zakrzywiona przestrzen mowi kominowi jak ma sie poruszac, walacy sie
komin mowi przestrzeni jak ma sie zakrzywiac.
Tak teorie grawitacji Einsteina w jednym zdaniu genialnie strescil
prof. Alan Guth z Massachusetts Institute of Technology - "przestrzen
mowi materii, jak ma się poruszac , a materia mowi przestrzeni, jak ma
sie zakrzywiac".