eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniabudka w srodku zadupia :)Re: budka w srodku zadupia :)
  • Data: 2009-06-02 19:17:14
    Temat: Re: budka w srodku zadupia :)
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "vari" <v...@p...onet.pl> writes:

    > Gdybym był włamywaczem, na pustkowiu, majacym laptop i jedną komórkę to nie
    > "poszedł bym" na jej "spalenie" czyli użycie do włamania.

    To nie jest zadne spalenie. IMEI? Bez zartow.

    Ale akurat telefon GSM to jest jedna z gorszych opcji, choc oczywiscie
    duzo lepsza od budki POTS.

    > Panie Kolego. Ja naprawdę poruszam się po Polsce B i znam miejsca gdzie
    > budkę owszem spotkać można ale nawet o piwo (a to wszak w każdej nawet
    > "dziurze" jest towarem pierwszej potrzeby) nie jest łatwo.

    Ale wlamywacz nie jest az tak przywiazany do miejsca chyba?
    No moze jakby siedzial w wiezieniu - znaczy kiepski.

    > Najbliższa np kafejka internetowa to jest chyba 100km od tego miejsca.
    > Stałe łącze to mają w szkole podstawowej 20 km od tej wsi (ale drogą 30 km
    > chyba że chcesz jechać przecinkami leśnymi).

    Zakladam ze to nie maja byc jednak potencjalne miejsca do wykorzystania
    przez wlamywacza.

    > I tylko szanse na wykrycie są faktycznie małe bo tylko lokalne gliny wiedzą
    > o niektórych osadach (dwa, trzy domy) a nie ma ich nawet na dobrych
    > mapach.

    Ladne mi "tylko".
    Wiesz jak sie szuka winnych wlamania w takim przypadku: operator
    budki -> lokalizacja -> "lokalne gliny" dostaja zadanie znalezienia
    "czegokolwiek" -> pomijam juz wielokrotne wykorzystywanie budki, ale
    naprawde myslisz ze nikt nie bedzie mial pojecia kto to by mogl byc?

    Kurcze, potrafia wykombinowac kto to taki po pijaku w nocy jechal
    motorem i sie nie zatrzymal, to tym latwiej dowiedza sie kto sie
    interesuje budkami telefonicznymi i Internetem.

    A nawet jesli nie, to ryzyko jest o wiele rzedow wielkosci za duze.

    Kabel do budki - chcialbys zacierac takie slady itd? A moze po prostu
    kabel do domu i luzik?

    Moze to mialaby byc okolica zupelnie obca wlamywaczowi (wtedy nikt go
    nie zna itd)? Tylko wlamywacz tez wtedy niczego nie zna.

    > Dla porządku: ja znam "oba światy" bo urodziłem się i 27 lat mieszkałem w 2
    > milionowym mieście.
    > Ale właśnie dlatego że nam oba to mam odmienne od Ciebie zdanie na temat
    > tego "co wybierze" haker.

    Problem w tym, ze nie masz bladego pojecia o tym, jak dzialaja
    wlamywacze. Hackerow bym do tego nie mieszal bo nie maja ze sprawa
    (a tym bardziej z budkami) wiele wspolnego.

    > Wybierze to co mu będzie pasować.

    Wlasnie. Problem w tym, ze mieszkanie w "Polsce B" nie powoduje
    uzyskania takich informacji (swoja droga, akurat zdazylo mi przez pewien
    czas w podobnym miejscu mieszkac, i czasem sie tam pojawiam na krotko,
    wiec wiem jak to wyglada - tyle ze to po prostu nie ma zadnego
    znaczenia, dokladnie tak samo, jak znaczenia nie ma infrastruktura na
    Saharze, tez widzialem).

    > Niejeden czlowiek ma TYLKO możliwość 0202122 (wciąż są takie miejsca !) i
    > tak się z internetem łączy (tak, tak GSM wciąż nie wszędzie jest gdzie jest
    > nawet PZEWODOWA linia telefoniczna).

    Nie mam co do tego watpliwosci. Dlatego napisalem, ze teoretycznie
    jestem w stanie wyobrazic sobie takie zastosowanie budki. Ale nie do
    wlaman (pomijajac wlamanie do samej budki) - zwlaszcza takich, w ktorych
    ktos by sie interesowal ich sprawca.
    Do sciagania MP3 to sie pewnie nadaje zupelnie niezle - moze po prostu
    dla mnie slowo "wlamanie do komputera" ma nieco inne znaczenie?

    > Toż ja kilka lat temu tu gdzie mieszkam nie miałem wogóle żadnego sygnału
    > GSM a telefon stacjonarny (i to przewodem) TPSA mi założyła.
    > Skoro zatem niejeden człek wciąż korzysta z 0202122 to czemu haker by nie
    > miał.

    To by nawet bylo dobre pytanie, gdybym juz na nie nie odpowiedzial
    szczegolowo.

    > Tyle że z budki bo przecież nie z domu.

    Roznica jest dla wlamywacza malo istotna - jesli da sie namierzyc budke,
    to z duzym prawdopodobienstwem da sie namierzyc osobe, przy czym to
    pozostaje w praktyce poza kontrola wlamywacza i moze byc np. dzielem
    przypadku.
    Jesli wlamywacz jest glupi, to moze lepiej zeby byly takie budki,
    a jesli nie jest, to raczej nie pozostawi przypadkowi sprawy np. ilus
    tam lat wiezienia (np. w Guantanamo).
    --
    Krzysztof Halasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: