-
1. Data: 2012-02-25 19:36:01
Temat: brunox i niskie temperatury
Od: "uciu" <guseva(sssss)@interia.pl>
Mam do pomalowania kilka ognisk korozji (spód maski, okrągłe otwory,
podobnie pod odbojami itp).
Dziś miałem troche luzów wiec wyczyściłem te miejsca - i teraz załuje:-)
Mogłem poczekać aż bedzie cieplej:-/
Bede to malował brunoxem i teraz nie wiem czy bawic sie w to w obecnych
temperaturach (powidzmy 6 w dzień, koło 0 w nocy) czy poczekać aż się
ociepli - przez ten miesiąc/dwa na wylot nie przejdzie;-).
Niby mogę te miejsca ogrzać suszarką i potem brunoxa też potraktować
suszarką ale czy te warunki nie osłabią tej powłoki? Na cuda nie licze -
byleby to wytrzymało ze 2-3 lata:-)
--
---
uciu
-
2. Data: 2012-02-25 20:33:39
Temat: Re: brunox i niskie temperatury
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
uciu napisał(a):
> Bede to malował brunoxem i teraz nie wiem czy bawic sie w to w obecnych
> temperaturach (powidzmy 6 w dzień, koło 0 w nocy) czy poczekać aż się
> ociepli -
Jak sie ociepli i od wilgoci.
google ma wolną sobotę :)
To kilka sekund wyskoczyło.
http://autokacik.pl/showflat.php?Cat=0&Board=felicia
&Number=284386381&page=12&fpart=1
http://lakierowanko.info/viewtopic.php?t=547
--
Krzysiek