eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody...bo jeździć to trzeba umieć...Re: ...bo jeździć to trzeba umieć...
  • Data: 2014-07-01 21:59:20
    Temat: Re: ...bo jeździć to trzeba umieć...
    Od: mk4 <m...@d...nul> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2014-07-01 17:33, Michał Jankowski wrote:
    > W dniu 2014-07-01 04:41, anacron pisze:
    >> Nocą wracałem z Kalisza. Rejsowa 90km/h i szczerze mówiąc w bardzo
    >> niewielu miejscach zwalniałem. Jazda była tak równa, że spalanie wyszło
    >> 3.8l/100km (według komputera). Ale nie o tym, jakoś przed kołem jeszcze
    >> przypałętała się Fabia. Doszedł mnie z dużą różnicą prędkości, po czym
    >> czaił się kilka kilometrów, aby mnie wyprzedzić. Niestety jegomość to
    >> stanowczo mistrz prostej. Mimo, że niby odchodził, to na każdym
    >> praktycznie zakręcie bardzo się do niego zbliżałem, albo wręcz go
    >> dochodziłem o pseudo zabudowanych nie wspomnę. Doszło do absurdu, na
    >> odcinku 60 km nie przekroczyłem nawet na chwilę 90km/h a mimo to 8 razy
    >> pacjenta wyprzedziłem,
    >
    > Mało co mnie tak wkurza, jak pacjenci jadący 80 km/h równo przez
    > wszystko, czy wolno 90, czy 40. Na każdej prostej takiego wyprzedzam,
    > potem on w każdej wsi się pcha i tak w kółko.
    >
    > Nie można robić komuś zarzutu z tego, że jedzie przepisowo.

    Niby formalnie nie - ale takie zachowanie jest jednak chamskie w pewnych
    przypadkach.

    Bo wyglada to czesto tak - we wsi ci hamuje jak chcesz mimo wszystko
    pojechac szybciej - zwykle tez wie, ze chcesz go wyprzedzic. Za wiocha
    oczywiscie przyspiesza utraudniajac ci manewr wyprzedzania - czyli
    zachowuje sie jak cham - bo jesli juz taki przepisowy to za wioska
    powinien chwile nie przyspieszac i dac sie latwo wyprzedzic tym o
    ktorych wie, ze maja taki zamiar. Co wiecej zdarza sie dosc czesto, ze
    akurat wtedy zdarza mu sie przyspieszyc nieco wiecej niz do zwyczajowych
    90, ktorymi przez kilka ostatnich kilometrow zwykl sie poruszac. O co tu
    chodzi pytam sie - uznal, ze nie bedzie nam tamowal ruchu i pojedzie
    szybciej czy zwyklu cham tylko? Uznajemy chwilowo, ze jednak bedzie
    jechal szybciej i porzucamy mysl o wyprzedzaniu - w dodatku nie bardzo
    sa warunki. No i nastepny obszar zabudowany i znow pilujemy za nim 50.
    Chamstwo ja nic.

    --
    mk4

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: