Neas napisał(a):
> Piotr Niżyński pisze:
>
>
>>Witam,
>>
>>Jakie sa pingi (np. do wp) w tych opcjach? W ktorej jest lepiej?
>
>
> Dołączam się do pytania, może testował to ktoś w lokalizacji
> Warszawa/Ursynów? Ciekaw jestem, czy da się już na tym uzyskać
> w tych okolicach łączność pozwalającą na sensowną pracę zdalną,
> czyli do 100 ms, no może 200 od biedy.
>

Mam i uzywam w Wawie IDEA (soory teraz to juz Orange) GPRS/EDGE z
modemem GC85.
Jesli chodzi o dzielnice to testowalem to w srodmiesciu, na Bielanach,
na Wawrzyszewie, na Mokotowie i na Kabatach :-) Przewaznie nie bylo
problemu szlo po EDGE rzedu 120kbit/s do nawet 190kbit/s. Poza Wawa
roznie ale w (wiekszych) miastach znajduje EDGE ale juz gestosc stacji
nie ta i jak osiagalem 90-100kbit/s to bylo niezle, a przewaznie i tak
byl tylko GPRS i transfery rzedu 20-40kbit/s.

Dwa zonki z prawie polrocznego uzywania technologii (czy ona sie nazywa
Licencja GPRS/EDGE, iPlus czy BlueConnect to jeden pies):

- Interesujace cie pingi zadko mi schodzily ponizej 1000ms. czy uzywalem
EDGE czy GPRSu. O pingach w UMTSie nie mam pojecia.
- Zaden sprzedawca tege ci nie powie (wiekszosc nawet nie ma o tym
pojecia) ale jak mi ktos z obslugi technicznej w IDEI twierdzil, to
niestety rozmowy glosowe maja wyzszy priorytet od transmisji danych na
urzadzeniach. Przyczyna jasna: QoS najwazniejszej uslugi czyli rozmow -
skutek oczywisty: moglem robic cos (sciagac plik, poczte, lazic po www)
i w jednej chwili mialem 120-160kbit/s i ping naprawde niski a dwie
sekundy pozniej degradacja to 40-50kbit/s i lag totalny. Bo akurat na
tego samego BTSa ktos wlazl z rozmowa glosowa...

Konkludujac: pracowac sie na tym da ale trzeba miec duzo cierpliwosci.

Pozdrawiam
Szymon