eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmbezprawie (?) w PLayRe: bezprawie (?) w PLay
  • Data: 2013-04-08 16:43:28
    Temat: Re: bezprawie (?) w PLay
    Od: Trybun <i...@y...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-04-08 13:07, Artur Maśląg pisze:
    >
    >> Co to ma do terroru wobec konsumenta?
    >
    > Jakiego terroru? Podpisałeś na własne życzenie i zgodziłeś się na
    > warunki zawarte w umowie.

    Masz się za rozumnego człowieka? Myślę że tak, a więc przyjmij do
    wiadomości - mamy w kraju limitowane częstotliwości radiowe,
    zawłaszczyło je kilku terrorystów którym się wydaje że moga wszystko, i
    tak jest w istocie bo one ma dla nich żadnej alternatywy, rozumiesz
    MUSISZ się zgodzić na to co ci proponują bo inaczej nie będziesz miał
    nic. I tu moje pytanie o Twój rozum, bo zaiste zupełnie nie pojmuję
    Twojego rozgrzeszenia, Twojego entuzjazmu na takie postępowanie
    terrorystów.

    >
    >> Chcesz kontynuować współpracę to
    >> ja i tak musisz zadeklarować,
    >
    > Nie, jest kontynuowana na jakichś tam zasadach - opisanych w umowie,
    > którą już podpisałeś dawno temu.

    Ale ja podpisałem cyrograf na termin! Gdybm był zainteresowany dalszym
    świadczeniem usług to zgłaszam akces i wszystko gra. Nikt d*py nie
    zawraca staniem w kolejkach po to żeby złożyć wypowiedzenie klientowi
    który postanowił nie przedłużać umowy.

    >
    >> a po co ta konieczność składania
    >> wypowiedzenia przez niezainteresowanych?
    >
    > Ponieważ umowa zasadniczo na tę samą usługę jest jedna dla
    > wszystkich klientów i zasadniczo nikt nie chce, by usługa jako
    > taka została nagle zakończona. Kończą się warunki promocyjne
    > to mamy dwa wyjścia:
    > 1. wypowiedzieć/zrezygnować z umowy.
    > 2. podpisać aneks itd. i kontynuować umowę na kolejnych warunkach
    > specjalnych.

    Zasadniczo to Ty nie przypisuj innym swoich upodobań do bycia na
    łańcuchu. Normalne klient podpisuje umowę na termin i chwilą jej
    wygaśnięcia chce być wolnym człowiekiem, a nie rozwiązywaniem problemów
    jakie niosą skutki jej wypowiadania.
    Miałeś możliwość w ostatnich latach podpisać umowę która nie jest
    "promocyjna"?

    >
    >> Po prostu nie korzystam już z ich usług po zakończeniu umowy, a więc za
    >> co te kary?
    >
    > Jak nie korzystasz to trzeba było ją wypowiedzieć - oświadczenie braku
    > woli powinno wystarczyć i w umowie jest taki zapis.

    Bandytyzm i złodziejstwo w biały dzień.

    >
    >> Konieczność wypowiadania umów terminowych jest bandytyzmem i nie ma na
    >> to żadnego wytłumaczenia.
    >
    > To nie są umowy terminowe sensu stricte - terminowe są tylko warunki
    > realizacji usług.

    A co to zmienia - dlaczego wygaśnięcie umowy na świadczenie usług nie =
    definitywnemu pożegnaniu z firma je świadczącą?

    >
    >> Na tym naciąłem się jak na czym innym - przy operacji wypowiadania umowy
    >> N-ce, poprzednie kilkukrotne stanie w kolejkach w salonie Orange przy
    >> wypowiadaniu umowy na Orange Free to naprawdę pryszcz. Tu nawet nie
    >> mogłem ustalić daty podpisania umowy.
    >
    > O, z Orange też miałeś problem? Nie sadzisz, ze coś dużo tych
    > "przypadków"?

    Faksy z saloonu podobno dochodziły do centrali nieczytelne. Czego Ty
    bronisz?

    >
    >>> W omawianej sprawie nie ma burdelu, który sugerujesz i zasady są
    >>> powszechnie znane, a jak ktoś ma wątpliwości to powinien dokładnie
    >>> umowy przeczytać - włącznie z załącznikami, będącymi ich integralną
    >>> częścią.
    >>
    >> Nie o takim burdelu piszę - umowa nawet jest dość przejrzysta, chodzi o
    >> terroryzm jakiemu jest poddawany klient, godząc się na takie warunki.
    >
    > Jaki terroryzm? Znakomitej większości to pasuje i intencją takich usług
    > jest ich ciągłe świadczenie to czasu rezygnacji. Możesz taką rezygnację
    > od razu złożyć w momencie zawierania umowy. Nie ma żadnego terroru.
    Jakiej znakomitej - pokaż mi jednego normalnego człowieka który lubi
    tracić swój czas, a często i pieniądze po to żeby wypowiadać umowę
    podpisaną na termin...

    >
    >> Ale wobec braku alternatywy nie ma wyjścia. Jednak nie oczekuj że ktoś
    >> przy zdrowych zmysłach będzie sobie coś takiego chwalił.
    >
    > Przestań z tymi zdrowymi zmysłami, ponieważ musiałabyś sprecyzować
    > ich definicję (która by musiała być zaakceptowana przez innych),
    > poddać się badaniu i podać publicznie wyniki. Chyba tego nie chcesz,
    > więc może
    > pozostań przy stwierdzeniu, że Tobie się to nie podoba, bo nie i już.
    >
    >

    Człowiek ze zdrowymi zmysłami to m.in. taki który nie lubi sobie
    komplikować bez potrzeby życia. Zamiast tracić czas na wypowiadanie
    terminowych umów może go spożytkować na własne potrzeby.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: