-
71. Data: 2012-10-17 19:33:57
Temat: Re: badania techniczne za tanie
Od: tÎż
Jakub Witkowski wrote:
> Sugerujesz że nie muszą mieć wymaganego sprzętu? Czy też, że jak nie
> korzystają, to mają go za darmo?
Sprawdź ile ten niesamowity sprzęt kosztuje. Następnie porównaj np. z
ceną wyposażenia przyzwoitej kliniki dentystycznej i kompetencjami oraz
ryzykiem, jakie ponosi tzw. "diagnosta" i dentysta i przestać pisać
głupoty. Ciężko znaleźć dentystę ze stawką 400 zł za godzinę. Nie wspomnę
już o tym, że ten sprzęt nie jest wykorzystywany wyłącznie do wykonywania
przeglądów, na co trzeba brać poprawkę licząc koszty.
Zresztą tego nawet nie trzeba udowadniać, wystarczy spojrzeć ile tych
stacji powstało w ostatnich latach. Najwyraźniej to bardzo dochodowy
interes, skoro niemal w każdej wsi jest jakaś SKP.
--
ss??q s? ??u??ou??
-
72. Data: 2012-10-17 19:35:05
Temat: Re: badania techniczne za tanie
Od: tÎż
J.F wrote:
> Ale miec musza.
> Miernik sily hamowania, miernik sprawnosci amortyzatorow, analizator
> spalin, przyrzad do ustawiania swiatel, miernik przezroczystosci szyb,
> miernik halasu, byc moze interfejsy do OBD - lista obowiazkowego
> wyposazenia w ktoryms z rozporzadzen jest.
No to pewnie mają, jakieś popsute, żeby były na wypadek kontroli
("godzinę temu jeszcze działało!").
> I to nie sa najtansze oferty z allegro, tylko porzadne produkty, z
> atestami, certyfikatami, byc moze legalizacja.
Jasne. ;-)
--
ss??q s? ??u??ou??
-
73. Data: 2012-10-17 19:55:33
Temat: Re: badania techniczne za tanie
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-10-17 19:25, J.F pisze:
> "Artur Maśląg" napisał:
> W dniu 2012-10-17 18:33, J.F pisze:
>>>>> A w dalszej perspektywie np uchronil sie od placenia dozywotniej renty
>>>>> za wypadek spowodowany w czasie prowadzenia bez uprawnien ..
>>>> Ja? Jeśli już to płaciłby WORD, w konsekwencji państwo, czyli w jakiś
>>>> sposób z moich podatków.
>>> Zanim WORD by zaplacil to pare lat minie.
>> Wiesz, tak naprawdę to nie mój problem, choćbym był egzaminowanym.
>
>>> Albo w ogole sad uzna ze WORD niewinny, bo przeciez pracownik go nie
>>> powiadomil.
>> A co mnie to tak naprawdę interesuje?
>
> Bo to ty mozesz spowodowac wypadek gdzies miedzy wydaniem PJ, a
> dostarczeniem decyzji ze niewazne bylo.
> A wtedy ubezpieczyciel sie radosnie wypnie, tzn upomni o regres.
Nie ode mnie. Ja dopełniłem obowiązków ze swojej strony.
> No dobra - ty juz moze nie, ale twoje dzieci moze to spotkac.
A jaka to różnica? W sumie idąc tym tropem, to trafiło to na mojego
Tatę. Był obowiązek (bezprawny zresztą) wymiany PJ. Poszedł, złożył.
Później poszedł po odbiór i się okazało, że urzędowo to on ma nieważne
uprawnienia, ponieważ mimo tego, że kiedyś dawno temu dostał PJ
bezterminowe, to obecnie w aktach brak badań lekarskich. Znaczy
ile lat jeździł bez uprawnień, 40? Tyle teoretyzowania (choć sytuacja
autentyczna). Na Niego to nie trafi, ponieważ jakiś czas temu odszedł
do lepszego świata, ale na mnie nadal może - póki co żyję i mam się
w sumie dobrze.
> Chociaz ... jak sie policjanci upra, to moze i ty zarobisz za duzo
> punktow, pojdziesz na egzamin, zdasz, a w zasadzie to tylko tak ci sie
> bedzie wydawalo ze zdales :-)
Policjanci mogą się upierać jak chcą - wątpię bym do końca życia
zebrał tyle, co wystarczy w przeciągu roku do zatrzymania PJ.
A nawet gdybym trafił na takiego z artykułu, to jak napisałem
wcześniej, nie mój problem - ja swoich obowiązków dopełniłem.
>>> Stale ? Bo to przeciez moze kazdego spotkac :-)
>> Nie jestem paranoikiem.
>
> Czyli policji nie wezwiesz, sam tez nie poprosisz o okazanie, a taki
> przypadek to chyba nie az taka wielka rzadkosc :-)
Rzadkość, nie rzadkość - paranoikiem nie jestem, nie będę każdego
podejrzewał.
-
74. Data: 2012-10-17 20:01:41
Temat: Re: badania techniczne za tanie
Od: Filip <b...@m...pl>
W dniu 2012-10-17 19:29, t? pisze:
> Filip wrote:
>
>> Wszyscy, którzy nie chcą więcej płacić za przeglądy to dusigrosze.
>> Siedźcie na tej grupie i srajcie ile to musicie płacić za paliwo i
>> przeglądy i oc i mandaty. Ludzie, zacznijcie pracować, to będzie was
>> stać na wszystko. Ja już napisałem, czekam na 8zł/1litr paliwa i 500 zł
>> za przegląd wszystkich aut po upływie ich gwarancji producenta. Szybko
>> wysiądziecie z tych śmietników toczących się i śmierdzących ze
>> wszystkich miast.
>
> :D
>
No co, może nieprawda? ;)
-
75. Data: 2012-10-17 22:06:14
Temat: Re: badania techniczne za tanie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 17 Oct 2012 19:55:33 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
> W dniu 2012-10-17 19:25, J.F pisze:
>> Bo to ty mozesz spowodowac wypadek gdzies miedzy wydaniem PJ, a
>> dostarczeniem decyzji ze niewazne bylo.
>> A wtedy ubezpieczyciel sie radosnie wypnie, tzn upomni o regres.
>
> Nie ode mnie. Ja dopełniłem obowiązków ze swojej strony.
No i co z tego ?
PJ zostalo ci wydane bezprawnie, wiec nie masz uprawnien do prowadzenia.
A jak nie masz, to placisz za wypadki.
Owszem - sad moze uznac ze nie powinienes placic, ale moze tez nie uznac.
I jedyna nadzieja w KPA, ze skoro uprawnienia nadano ci w drodze decyzji,
to cofnac mozna tylko w drodze decyzji ... ktora ma swoje prawa - i
dostarczenie i moment wejscia w zycie ..
>> No dobra - ty juz moze nie, ale twoje dzieci moze to spotkac.
> A jaka to różnica?
No bo ty juz masz PJ tak dlugo ze nie wiem czy sa w stanie uniewaznic.
> W sumie idąc tym tropem, to trafiło to na mojego
> Tatę. Był obowiązek (bezprawny zresztą) wymiany PJ. Poszedł, złożył.
> Później poszedł po odbiór i się okazało, że urzędowo to on ma nieważne
> uprawnienia, ponieważ mimo tego, że kiedyś dawno temu dostał PJ
> bezterminowe, to obecnie w aktach brak badań lekarskich. Znaczy
> ile lat jeździł bez uprawnień, 40? Tyle teoretyzowania (choć sytuacja
> autentyczna).
No ale nalezy zakladac ze skoro wydano, to badania byly, skoro byly
wymagane. A jesli urzedowi w aktach potrzebne, to niech urzad szuka gdzie
zagubil :-)
No chyba ze na wniosku/potwiedzeniu nie ma wymienionych wsrod zalacznikow.
A tu urzad ma czarno na bialym ze egzamin niewazny (chyba, nie
sprawdzalem).
Kiedys podobna sprawa byla w Legnicy - jakas szkola szkolila bez uprawnien.
kursanci zdali, jedzili, a po roku czy dwoch im PJ cofnieto, bo sprawe
wykryto a kurs jest obowiazkowy.
>> Chociaz ... jak sie policjanci upra, to moze i ty zarobisz za duzo
>> punktow, pojdziesz na egzamin, zdasz, a w zasadzie to tylko tak ci sie
>> bedzie wydawalo ze zdales :-)
> Policjanci mogą się upierać jak chcą - wątpię bym do końca życia
> zebrał tyle, co wystarczy w przeciągu roku do zatrzymania PJ.
Duzo tam trzeba - ustawic pare FR na "20", wyposazyc ciagnik w VR, a na
koncu chwila nieuwagi i 6 pkt sie trafi ..
>>>> Stale ? Bo to przeciez moze kazdego spotkac :-)
>>> Nie jestem paranoikiem.
>> Czyli policji nie wezwiesz, sam tez nie poprosisz o okazanie, a taki
>> przypadek to chyba nie az taka wielka rzadkosc :-)
> Rzadkość, nie rzadkość - paranoikiem nie jestem, nie będę każdego
> podejrzewał.
no to po cholere wspominales cos o wzywaniu policji ? :-)
J.
-
76. Data: 2012-10-17 22:07:59
Temat: Re: badania techniczne za tanie
Od: Perek <p...@g...com>
W dniu 2012-10-16 22:14, neoniusz pisze:
> Tak sobie z ciekawosci wszedlem na forum norcom, bo przyspamowali i
> postanowilem zmienic e-mail na "jednorazowy" - oto co znalazlem (w
> skrocie chodzi o to, ze "przedsiebiorcy" chca podwyzszenia oplaty za
> badania techniczne, bo "nie przystaje już zupełnie do dzisiejszych
> realiów w zakresie ponoszonych przez nas kosztów prowadzenia
> działalności gospodarczej.") ROTFL! Biorac pod uwage jak wyglada
> przecietne badanie techniczne to moge powiedziec tylko jedno - w dupach
> sie poprzewracalo.
>
A to ciekawostka. W mojej okolicy promocja goni promocji. Za osobówkę
kasują 80zł na paragonie 98+ CEPIK i jeszcze fanty w postaci apteczek,
gaśnic, plaków itp rozdają
Chyba jednak nie mają, aż tak źle.
-
77. Data: 2012-10-17 22:25:40
Temat: Re: badania techniczne za tanie
Od: jerzu <t...@i...pl>
On Wed, 17 Oct 2012 00:38:19 +0200, Filip <b...@m...pl> wrote:
>Możliwość dokładniejszego sprawdzenia auta.
Możliwości są i teraz. Tylko się im nie chce.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145
-
78. Data: 2012-10-17 23:57:06
Temat: Re: badania techniczne za tanie
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam.pl>
Dnia Wed, 17 Oct 2012 09:35:57 +0200, Marek Dyjor napisał(a):
> Vlad The Ripper wrote:
>> Użytkownik "neoniusz" <n...@j...org> napisał w wiadomości
>> news:k5kf6q$uup$1@node1.news.atman.pl...
>>> Tak sobie z ciekawosci wszedlem na forum norcom, bo przyspamowali i
>>> postanowilem zmienic e-mail na "jednorazowy" - oto co znalazlem (w
>>> skrocie chodzi o to, ze "przedsiebiorcy" chca podwyzszenia oplaty za
>>> badania techniczne, bo "nie przystaje już zupełnie do dzisiejszych
>>> realiów w zakresie ponoszonych przez nas kosztów prowadzenia
>>> działalności gospodarczej.") ROTFL! Biorac pod uwage jak wyglada
>>> przecietne badanie techniczne to moge powiedziec tylko jedno - w
>>> dupach sie poprzewracalo.
>> Nie dziwię się, że chcą podwyżki. Stacji diagnostycznych jest teraz
>> jak psów. W mojej okolicy ze 3 razy tyle ile było 10 lat temu.
>
> dodajmy, że wyposażenie takiej stacji kosztuje kupę kasy i trzeba dobrze
> skalkulować czy jest opłacalne zakładanei kolejnej.
Ogromny przyrost ilości stacji w mojej okolicy sugeruje, że jednak 100zł za
badanie to nadal "złoty interes" i nadal opłaca się stawiać stację często
kilkaset metrów od już istniejącej.
Dodam że nie kojarzę żądnej SKP co to upadła i ją zlikwidowano, a na pewno
takich przypadków jest znacznie mniej niż SKP nowootwieranych.
I nie mówię nawet o stacjach przywarsztatowych, które nastawione są na
naganianie klienta w stronę warsztatu i mogą sobie być teoretycznie
deficytowe, a o samodzielnych SKP niesparowanych z żadnym warsztatem.
Chociaż oczywiście poza tym, że robienie badań za 100zł to złoty interes,
to robienie ich za 200zł będzie jeszcze bardziej złotym interesem i trudno
się dziwić że próbuje się to forsować.
Nie bardzo też rozumiem jak można sądzić że rzetelność badań się poprawi po
zwiększeniu ceny. Jak dla mnie oczywiste jest że rzetelność badań może się
jedynie zmniejszyć po wzroście cen.
Klient więcej płaci, to klient więcej wymaga, a klient wymaga jak najmniej
rzetelnego badania.
O ile teraz diagnosta teoretycznie "ryzykuje" przepuszczając niesprawne
auto dla 100zł, to będzie 2x bardziej skłonny żeby tak ryzykować dla 200zł.
Pamiętajmy że konkurencja między SKP odbywa się w stronę kto mniej się
czepia i u kogo przegląd trwa krócej i są mniejsze kolejki.
Oni puszczają rozpadające się samochody nie dlatego że lubią, a dlatego że
im stacja bardziej "tolerancyjna" tym ma więcej klientów.
Jak dla mnie to ceny każde SKP powinno ustalać absolutnie dowolnie - jak
chce niech bierze 1000zł, jak chce niech bierze 30zł. Klient zadecyduje, a
rynek sprawę ureguluje.
O zmowę cenową się nie boję, bo przy tej ilości SKP po prostu nie dadzą
rady się dogadać tak żeby żaden się nie wyłamał - no chyba że zaczną sobie
na wzajem stacje podpalać.
Rzetelność nadal będzie marna, ale przynajmniej ceny normalne.
-
79. Data: 2012-10-18 00:56:23
Temat: Re: badania techniczne za tanie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 17 Oct 2012, Artur Maśląg wrote:
> W dniu 2012-10-17 19:25, J.F pisze:
>> A wtedy ubezpieczyciel sie radosnie wypnie, tzn upomni o regres.
>
> Nie ode mnie. Ja dopełniłem obowiązków ze swojej strony.
Odpowiedzialność to nie kara - w zależności od konkretnego
przepisu może być związana z winą, ale wcale nie musi.
"Bez winy" a nie ma uprawnień.
Kary nie będzie, ale to nie to samo co brak skutków cywilnoprawnych.
> Później poszedł po odbiór i się okazało, że urzędowo to on ma nieważne
> uprawnienia, ponieważ mimo tego, że kiedyś dawno temu dostał PJ
> bezterminowe, to obecnie w aktach brak badań lekarskich. Znaczy
> ile lat jeździł bez uprawnień, 40? Tyle teoretyzowania (choć sytuacja
> autentyczna).
Ale to teoretyzowanie nabiera znaczenia praktycznego, jeśli
coś się zdarzy, np. wypadek, a druga strona o tym wie i postanowi
wykorzystać (bo oczywiście w wersji że również nie wie nic
się nie stanie).
pzdr, Gotfryd
-
80. Data: 2012-10-18 08:18:28
Temat: Re: badania techniczne za tanie
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2012-10-17 14:06, Iksiński pisze:
> Wystarczy, że wyeliminują z działania te stacje, które podbijają dowody
> rejestracyjne bez względu na stan samochodu.
> Uczciwe stacje będą miały więcej klientów, a diagności ze strachu przed
> karą będą rzetelnie sprawdzali stan samochodów.
Skupmy się na tym "rzetelnie". Co to znaczy?
Dlaczego oni sprawdzają duperele, które nie mają wpływu na
bezpieczeństwo? Niech sprawdzą światła, hamulce i zawieszenie.
Ostatecznie spaliny. Koniec.
Po co te dodatkowe duperele? Pamiętam, jak raz za gaśnicę mnie chcieli
uwalić - i uwalili. Na gaśnicy był termin " marzec roku xxxx". Byłem
pierwszego marca i pan uznał, że termin minął. Po rozmowie z jego szefem
(który trzymał stronę pracownika) uznałem, że więcej tam nie pojadę.
Stracili klienta, który serwisował u nich w ciągu 10 lat 4 samochody. Z
powodu nadgorliwego diagnosty.
--
MN