f-i-r <f...@W...gazeta.pl> napisał(a):
> hehe, tn poziom glabienia mnie przygnebia i na pewno nie pogadamy
> na takim poziomie ;) nie umiesz powiedzec nic nt (tematem jest
Ale rację trzeba przyznać, że jako punktu wyjścia powinieneś użyć
asemblera wygenerowanego przez lepszy kompilator, np. GCC, Microsoft,
Intel, słyszałem też, że jest AMD i IBMa ale nigdy nie widziałem.
Pozdrawiam


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

f-i-r <f...@w...gazeta.pl> wrote:

> hehe, tn poziom glabienia mnie przygnebia i na pewno nie pogadamy
> na takim poziomie ;) nie umiesz powiedzec nic nt (tematem jest
>
> _optymalizacja procedury_

Przecież napisał, palancie. Bardzo dokładnie. Naucz się czytać. Albo myśleć.

> 1. poprawki c, optymalizacje, paradygmat strukturalny, ogl

3. Nie chce mi się, kleszcze, chory, służba zdrowia, o jak mi się nie chce,
panie na czatach, nie chce mi się, nie mam nastroju, dresy wszędzie.

> 2. nie moge wytrzymac i musze skopac psa, wstawie rozmowke typu
> z czerwonym pyskiem po kielichu u cioci na imineianach (np o
> monterach w niemczech)

Tekst o monterze w Niemczech był bardzo trafiony. Ty nigdy nie będziesz
programistą. Programista musi umieć szukać wiedzy. Czytać. Nie tylko
składać z liter, ale rozumieć to, co się pisze. Używać Googla. Czytać.
Dużo czytać. Myśleć. Wyciągać wnioski. Dopiero potem pisać.

Wklejasz jakieś chaotyczne fragmenty kodu, skompilowane przez archaiczny
kompilator, którego NIKT normalny dzisiaj nie używa, zamiast wkleić linka
do źródeł, wklejasz linka do spakowanego EXE (naprawdę liczysz na to, że
ktoś uruchomi EXE nieznanego pochodzenia?) a na próby zwrócenia uwagi, co
robisz źle, reagujesz wyzywając innych od dresów i przygłupów. Puknij się
w ten swój pusty łeb.

> Ostatnio odnosilem sie duzo do tego głabienia bo staralem sie dac odpór
> tej głupocie

Daj w końcu odpór swojej głupocie i przenieś się gdziekolwiek indziej.
Wspominane przez ciebie czaty nie są złym pomysłem. Tam porozmawiasz
sobie z pięknymi paniami na temat tego, jakimi dresiarami są.

--
Gof
http://www.chmurka.net/

do góry

W dniu 2012-08-02 10:18, f-i-r pisze:
>
> z reki pewnie moglbym sie starac wlasnie powywalac ile sie da
> odwolan do ramu na rzecz rejestrow i stacka fpu - ale musialbym
> troche teraz doczytac o pisaniu asma na fpu, bo pozapominalem, nie
> kojarze np jakich rejestrow mozna uzyc zamiast odwolan do ramu -

To jest właśnie kwintesencja twoich postów na grupie!

Ja mógłbym z ręki pewnie zbudować samolot, ale musiałbym doczytać o
budowie samolotu, bo pozapominałem, nie kojarzę np. jakich materiałów
powinienem użyć zamiast drewna. Ale nic to, napiszę ludziom na grupie o
samolotach jak się buduje samoloty, a potem sobie doczytam jak się
buduje samoloty. Potem opiszę moją ostatnią wizytę u lekarza (lekarza
też dresa) i ludzie przestaną się dziwić dlaczego zaśmiecam grupę.

Zdrowia życzę
Piotr

do góry

Dnia Thu, 02 Aug 2012 17:25:18 +0200, Kviat napisał(a):

> To jest właśnie kwintesencja twoich postów na grupie!
>
> Ja mógłbym z ręki pewnie zbudować samolot, ale musiałbym doczytać o
> budowie samolotu, bo pozapominałem, nie kojarzę np. jakich materiałów
> powinienem użyć zamiast drewna. Ale nic to, napiszę ludziom na grupie o
> samolotach jak się buduje samoloty, a potem sobie doczytam jak się
> buduje samoloty. Potem opiszę moją ostatnią wizytę u lekarza (lekarza
> też dresa) i ludzie przestaną się dziwić dlaczego zaśmiecam grupę.

Mala korekta:

Ja mógłbym z ręki pewnie zbudować samolot, ale musiałbym doczytać o
budowie samolotu, bo pozapominałem, nie kojarzę np. jakich materiałów
powinienem użyć zamiast drewna. Ale nic to, napiszę ludziom na grupie o
samolotach jak się buduje samoloty, [a czytal nie bede bo szkoda czasu,
glowa mnie cos ostatnio boli]. Potem opiszę moją ostatnią wizytę u lekarza
(lekarza też dresa) i [moze w koncu kretyni przejrza na oczy i moj przekaz
do nich dotrze].

;-)

--
pozdro
R.e.m.e.K

do góry

Użytkownik " f-i-r" <f...@W...gazeta.pl> napisał:

> hehe, tn poziom glabienia mnie przygnebia i na pewno nie pogadamy
> na takim poziomie ;)

Firze, to byl test majacy odpowiedziec na pytanie, czy bardziej zalezy Ci na
stricte zawodowym problemie, czy bardziej na pierdolach i "infantyliach" typu
Twoje "ja", "gnebienie Twej szanownej osoby" itp

Nie zdales Firze tego testu. Jestes po prostu zwyklym dresem zamulajacym
grupe i nie dostrzegajacym "belki w swoim oku".

Nawet gdybys byl klasycznym przebieglym i inteligentnym gosciem bawiacym
sie po prostu w trollowanie, to i tak musze stwierdzic, ze jest to tak mdle i tak
malo wiedzy w tym dzialaniu przemycasz (a znam trolli z ktorymi dyskusja byla
jak najbardziej tworcza:), ze idealnie pasujesz do pewnego subsetu dzisiejszych
MWzDM.

Twoja ew choroba (i jej skutki) wcale Cie nie tlumaczy.
Dostales z jej powodu ode mnie duzy kredyt zaufania/cierpliwosci,
ale sam sobie jestes winien ze przestalem w nia (i Twoje problemy)
wierzyc/brac pod uwage/wspolczuc Ci.

Poniewaz jednak nie jestem w stanie (a raczej ni3 chce mi sie) sprawdzic na 100%
Twej wiarygodnosc wiec zwyczajnie trafiasz do mego KFa.

AK

do góry

>> 2. nie moge wytrzymac i musze skopac psa, wstawie rozmowke typu
>> z czerwonym pyskiem po kielichu u cioci na imineianach (np o
>> monterach w niemczech)

Do Fira:

Czlowieku, przeciez sednem tej opowiastki nie byl monter w Niemczech
ale_mizeria/monthypythonizm polskich Urzedow Pracy_ ! Paniał ?!

Przeciez jakism zupelnym kuriozum jest to, ze polepszenie umiejetnosci
poslugiwania sie jezykiem angielskim w/g polskiego "prawa pracy"
nie stanowi podnoszenia kwalifikacji zawodowych (nawet dla programisty:)
a toczenie w drewnie tak.
(zastrzegam, ze ta _rzeczywista_ opisana prezze mnie sytuacja miala
miejsce ok 1995r. Byc moze cos sie w tzw miedzyczasie zmienilo - choc watpie)

Monter w Niemczech byl tematem pobocznym przewrażliwcze jeden !

PS: Umiem calkiem niezle toczyc w drewnie i conieco zbroic beton tez.
Nie uwazam tych zawodow za _zadna ujme_. Sprzatania pomieszczen czy ulic tez.
Wywozu smieci tudziez.

AK

do góry

AK <n...@n...com> wrote:

> Sprzatania pomieszczen czy ulic tez. Wywozu smieci tudziez.

Żadna praca nie hańbi, pensja za to często...

Co do zbrojenia w betonie itd. - są faceci nietechniczni, których takie
rzeczy nie interesują. Nie wiem co im siedzi w głowach. Może czują się
lepsi, nie stworzeni do tak niskich celów. Mi każda nowa umiejętność
sprawia przyjemność, a majsterkowanie, elektronika, czy dłubanie przy
samochodzie albo motocyklu, są bardzo przyjemnymi odskoczniami od pracy
przy biurku. Jakbym miał toczyć w drewnie, czy zbroić beton, to z
przyjemnością bym się tego nauczył.

--
Gof
http://www.chmurka.net/

do góry

M.M. <m...@W...gazeta.pl> napisał(a):

> f-i-r <f...@W...gazeta.pl> napisał(a):
> > hehe, tn poziom glabienia mnie przygnebia i na pewno nie pogadamy
> > na takim poziomie ;) nie umiesz powiedzec nic nt (tematem jest
> Ale rację trzeba przyznać, że jako punktu wyjścia powinieneś użyć
> asemblera wygenerowanego przez lepszy kompilator, np. GCC, Microsoft,
> Intel, słyszałem też, że jest AMD i IBMa ale nigdy nie widziałem.

asm is kool, w sumie widze trzy domeny optymalizacji tutaj : c-optymization
(przerabianie i przestawianie linijek), way-optymization (tj 'algorytmiczna'
- np ew jakies geometryczne zaleznosci i struktury pomocniecze w stylu
cache) i asm-optymization; dwie pierwsze umiem robic ale w asmie stoje
kiepsko o tyle to by wlasnie nalezalo przytrenowac; ( w bcc niestety nieco
niewygodnie sie eksperymentuje z asmem, a i wiedzy 'ksiazkowej' nt asma nie
mam w tej chwili za duzej)
koles na so podal ew wzorzec wersji 'intersect ray sphere' pod xmm ->

inline void intersect4RaysSphere(
float* rOx, float* rOy, float* rOz,
float* rVx, float* rVy, float* rVz,
float sOx, float sOy, float sOz,
float sR)
{
// calculate Q
movss xmm0, sOx
movss xmm1, sOy
movss xmm2, sOz
shufps xmm0, xmm0, 0
shufps xmm1, xmm1, 0
shufps xmm2, xmm2, 0
subps xmm0, [rOx]
subps xmm1, [rOy]
subps xmm2, [rOz]
// calculate pow(dot(Q, rV), 2) in xmm3
movaps xmm3, [rVx]
movaps xmm4, [rVy]
movaps xmm5, [rVz]
mulps xmm3, xmm0
mulps xmm4, xmm1
mulps xmm5, xmm2
addps xmm3, xmm4
addps xmm3, xmm5
movaps xmm4, xmm3
mulps xmm3, xmm3
// calculate pow(length(Q), 2)
// there's no point in taking the square root only to then square it
mulps xmm0, xmm0
mulps xmm1, xmm1
mulps xmm2, xmm2
addps xmm0, xmm1
addps xmm0, xmm2
// calculate d
movss xmm1, sR
mulss xmm1, xmm1
shufps xmm1, xmm1, 0
subps xmm0, xmm3
subps xmm1, xmm0
sqrtps xmm1, xmm1
// test for intersection
// at this point:
// xmm3 = v * v
// xmm4 = v
// xmm1 = sqrt(d)
movaps xmm0, [minus1] // memory location with { -1.0, -1.0, -1.0, -1.0 }
subps xmm4, xmm1
// get a mask of d's smaller than 0.0
psrad xmm1, 31
// select -1 if less than zero or v*v - d if >= 0
andps xmm0, xmm1
andnps xmm1, xmm4
orps xmm0, xmm1
ret
}

narazie chyba zaczne od mniejszych drobiazgow, typu 'normalize' na fpu,
albo nawet mniej - porientuje sie w tutorialach ;-) ale tak czy owak
zadanie nauczenia sie asma chyba mnie nie ominie





--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry